Wybrać samochód amerykański czy europejski?

10 Sty 2010, 10:56

Witam wszystkich użytkowników forum :)

To mój pierwszy post, chciałbym prosić bardziej doświadczonych kolegów o porade i z góry zaznaczam, że jestem dobrze zakolegowany z google.pl, wyszukiwarką forum i dopiero jak te źródła mnie zawiodły postanowiłem zawracać wam głowe ;)

Otóż mój problem polega na tym, że stoje nad dylematem wybrania pierwszego własnego auta. Kwotą jaką dysponuje jest 45 tys. złotych. Od dziecka byłem miłośnikiem amerykańskich "potworów" z ogromnymi silnikami, dlatego między innymi rozważam zakup takiego. Myśle o Fordzie Explorerze, najlepiej z 4 litrowym silnikiem benzynowym, który bym zgazował instalacją sekwencyjną. Jestem świadomy, że to wybór serca, a nie rozumu i że eksploatacja będzie kosztować mnie dużo więcej niż jakiegoś europejskiego samochodu, ale mój problem polega na czymś innym. O ile na tankowanie tego potwora będe mógł sobie pozwolić, to nie wiem co będzie gdy auto się popsuje. Kompletnie się nie znam i nie wiem czy jak sie coś popsuje to czy będe musiał przejeżdżać pół Polski w poszukiwaniu jakiegos pasjonata, który podejmie się naprawy tego samochodu, czy nie będzie to aż takie trudne i znajde kogoś na miejscu w okolicach Poznania? A wiecie może jak wygląda cena części? Są dużo droższe niż do europejskich aut?

Na koniec chciałbym prosić o porade. Czy kupić to auto czy może tak jak większość osób mi radzi wziąść jakieś "normalne", nudne auto i ewentualnie w przyszłości kupić Explorera jako drugi samochód "do zabawy" czy kupić go od razu?

proszę o pomoc, z góry dziękuje i pozdrawiam :)
071d12
071d12
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: okoli Poznania
0

10 Sty 2010, 13:14

Wokół dużych miast na pewno znajdziesz kogoś kto się podejmie naprawy nietypowego auta. Ceny części będą drogie, bo prawdopodobnie będą ściągane z USA.

Moim zdaniem na polskie warunki zakup takiego auta jest dla osób z pokaźnym kapitałem złotówek i używanie jako drugie, trzecie auto. Możesz mieć po prostu dużo problemów z użytkowaniem takiego Forda.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725
1

10 Sty 2010, 13:17

Ja bym wybrał europejskie, bo z amerykańskim sporo problemów może być - części, naprawa itp. Zresztą przywiązany jestem do szwedzkich aut, do Volvo, bo od dawna jeżdżą naszymi ulicami i ani z częściami, ani z naprawą nie ma problemów.
micolay
Nowicjusz
 
Posty: 20
Miejscowość: lublin
0

10 Sty 2010, 13:50

jeśli mówimy o expolrerze czy nawet ogólnie o samochodach amerykańskich to problemów z częściami nie ma, jeśli trzeba nawet sprowadzić z USA to i tak max czas oczekiwania jest 1,5 do 2 tygodni, dużo części do nich produkowana jest w europie, a co do napraw, to teraz łatwiej ci naprawią starszą eksplozję (większość mechaników ogarnia temat silnika i skrzyni, choć automat lepiej dać do specjalisty) niż nowiutkiego diesla (większość mechaników nie ogarnia tematu w ogóle bo nie ma czym) :mrgreen:

jedno co powiem trudno kupić explorerea w świetnym stanie więc nie przeznaczaj na zakup całych pieniędzy jakieś 2-3 tysie (nie licząc opon) odłóż na wymiane i naprawy, nie słuchaj że rozrząd, filtry oleje i coś tam było wymieniane to i tak trzeba zrobić samemu jeśli chcesz bezawaryjnie użytkować auto.

jeśli podoba ci się explorer to oglądnij jeszcze Bronco i Blazer`a i wybierz to co najbardziej pasuje :wink:

@micolay myśle że jednak amerykańskie konstrukcje jeżdżą dłużej po naszych drogach i bezdrożach ;) a wszystko za sprawą Jeepa Willisa ;) i jego silnik i skrzynia który skopiowane przez rosjan był wkładany do Gaz67, Warszaw, Żuków, Nys :mrgreen:
nie mówiąc o ilości Jeepów poruszających się od dawna po naszym Kraju
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)
1

10 Sty 2010, 14:50

dziękuje bardzo wszystkim za odpowiedź :)
jeszcze nie wiem co prawda co zdecyduje ale wasze zróżnicowane opinie na pewno ułatwią mi podjecie decyzji
071d12
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: okoli Poznania
0

10 Sty 2010, 15:39

explorer fajna rzecz ale nie pakowalbym sie w niego, niestety to nadal ford, niedawno byl u mnie gosciu z explorerem 98 i samochod byl w rozsypce , jak podlaczylem go pod komputer niewiedzialem za co sie brac najpierw, byl to automat 4,0 , problemy z falowaniem na biegu jalowym, rozliczne problemy z elektryka, dlawienie sie na gazie podczas gwaltownego przyspieszania, problem z konwerterem skrzyni automatycznej i jeszcze kilka innych ciekawostek, a zaznacze ze samochod byl naprawde zadbany

dodatkowo powiem ci o wyjatkowo tandetnym wykonaniu amerykanskich fordow, jak wsiadziesz do srodka to moze ci sie odechciec go posiadac, mimo ze komfortowo sie jezdzi i silnik pracuje bardzo cicho jak na taka duza jednostke to niestety tandetne wnetrze pierdzi strzela trzaska i ogolem samochod jest nieprzyjazny uzytkownikowi

powinienes sie rowniez rozejrzec za lincolnem navigatorem,samochod ocenia sie jako bardzo trwaly konstrukcyjnie i niesamowicie komfortowy, co do cen czesci niebedziesz mial wielkiego problemu, nawet jesli zamowisz ze stanow to usps priority mail to czas oczekiwania 7 dni a pamietaj ze oryginaly ze stanow sa tansze niz zamienniki w kraju
halsky11
 
0

10 Sty 2010, 16:12

jezu chryste!! Ten lincoln to po prostu coś pięknego ;) dziekuje bardzo za pokazanie mi go :mrgreen: :twisted:
071d12
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: okoli Poznania
0

10 Sty 2010, 18:45

jesli mowisz serio a nie z przekasem to ciesze sie ze udalo mi sie pomoc :wink: samochod ma naprawde niezwykla osobowosc pomimo klasycznego wnetrza do ktorego trzeba sie przyzwyczaic
halsky11
 
0

10 Sty 2010, 20:56

halsky11 napisał(a):dodatkowo powiem ci o wyjatkowo tandetnym wykonaniu amerykanskich fordow, jak wsiadziesz do srodka to moze ci sie odechciec go posiadac, mimo ze komfortowo sie jezdzi i silnik pracuje bardzo cicho jak na taka duza jednostke to niestety tandetne wnetrze pierdzi strzela trzaska i ogolem samochod jest nieprzyjazny uzytkownikowi

To akurat jest domeną wielu amerykańskich aut. Wsiadając do pięknie wyglądającego z zewnątrz Jeepa też można się zdziwić tym jak on wygląda w środku.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725
0

10 Lut 2010, 16:20

pocieszny napisał(a):jeśli mówimy o expolrerze czy nawet ogólnie o samochodach amerykańskich to problemów z częściami nie ma, jeśli trzeba nawet sprowadzić z USA to i tak max czas oczekiwania jest 1,5 do 2 tygodni, dużo części do nich produkowana jest w europie, a co do napraw, to teraz łatwiej ci naprawią starszą eksplozję (większość mechaników ogarnia temat silnika i skrzyni, choć automat lepiej dać do specjalisty) niż nowiutkiego diesla (większość mechaników nie ogarnia tematu w ogóle bo nie ma czym) :mrgreen:

jedno co powiem trudno kupić explorerea w świetnym stanie więc nie przeznaczaj na zakup całych pieniędzy jakieś 2-3 tysie (nie licząc opon) odłóż na wymiane i naprawy, nie słuchaj że rozrząd, filtry oleje i coś tam było wymieniane to i tak trzeba zrobić samemu jeśli chcesz bezawaryjnie użytkować auto.

jeśli podoba ci się explorer to oglądnij jeszcze Bronco i Blazer`a i wybierz to co najbardziej pasuje :wink:

@micolay myśle że jednak amerykańskie konstrukcje jeżdżą dłużej po naszych drogach i bezdrożach ;) a wszystko za sprawą Jeepa Willisa ;) i jego silnik i skrzynia który skopiowane przez rosjan był wkładany do Gaz67, Warszaw, Żuków, Nys :mrgreen:
nie mówiąc o ilości Jeepów poruszających się od dawna po naszym Kraju


Tak dla jasności, w Warszawach, Nysach, Żukach itd. silnik wywodzi się w prostej lini od silnika Forda A, a nie z Willisa.
Pozdrawiam!
maniekw
Nowicjusz
 
Posty: 37
Miejscowość: Łódź
0

06 Paź 2010, 20:34

halsky11 napisał(a):explorer fajna rzecz ale nie pakowalbym sie w niego, niestety to nadal ford, niedawno byl u mnie gosciu z explorerem 98 i samochod byl w rozsypce , jak podlaczylem go pod komputer niewiedzialem za co sie brac najpierw, byl to automat 4,0 , problemy z falowaniem na biegu jalowym, rozliczne problemy z elektryka, dlawienie sie na gazie podczas gwaltownego przyspieszania, problem z konwerterem skrzyni automatycznej i jeszcze kilka innych ciekawostek, a zaznacze ze samochod byl naprawde zadbany

dodatkowo powiem ci o wyjatkowo tandetnym wykonaniu amerykanskich fordow, jak wsiadziesz do srodka to moze ci sie odechciec go posiadac, mimo ze komfortowo sie jezdzi i silnik pracuje bardzo cicho jak na taka duza jednostke to niestety tandetne wnetrze pierdzi strzela trzaska i ogolem samochod jest nieprzyjazny uzytkownikowi

powinienes sie rowniez rozejrzec za lincolnem navigatorem,samochod ocenia sie jako bardzo trwaly konstrukcyjnie i niesamowicie komfortowy, co do cen czesci niebedziesz mial wielkiego problemu, nawet jesli zamowisz ze stanow to usps priority mail to czas oczekiwania 7 dni a pamietaj ze oryginaly ze stanow sa tansze niz zamienniki w kraju


Ford ładny , Lincol jescze lepzy od zawsze mi się podobał, lecz myślalem , że bardzo drogi w utrzymaniu, ale jak ze spalaniem w linkolnie? bo sa chyba silniki 5.0 i 5.4 ile to spala gazu? Z tego co czytalem po forach to Ford pali 15 max 20 litrow gazu
WiemCoMówięMówieCoWiemDużoWiemWiecDużoMówię
bigboy
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 82
Zdjęcia: 11
Miejscowość: Ratowice
0

07 Wrz 2015, 16:02

Samochody amerykańskie, zwane powszechnie amerykanami, cieszą się coraz większą popularnością na europejskim rynku. Upodobali je sobie szczególnie miłośnicy dużych silników i ciekawej, osobliwej stylistyki. Niestety z częściami bywa kiepsko. Jakby ktoś kiedyś szukał sklepu z częściami to polecam ten - "Czesci-USA".
Makros
Nowicjusz
 
Posty: 6
Prawo jazdy: 16 09 1983
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: peugeot 206
Silnik: 1,4
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999
0

07 Wrz 2015, 16:16

BRAWO ZA ODKOP :ok:
Kieł
Stały forumowicz
 
Posty: 2420
Auto: Nie mam
0