REKLAMA
Witajcie,
Kupiłem Mondeo MKII silnik 2.0 z czarną pokrywą rocznik 1999. Blisko 300 tys. Przebiegu w tym sporo na LPG sekwencji.
Generalnie jest okej bo fajnie odpala i jeździ na LPG ale przy dojeżdżaniu na luzie spadają mu obroty do ok. 500 na benzynie i LPG tak samo i wraca po chwili do 800.
Druga kwestia to podobno pali olej i potrafi zadymić na zimnym silniku na niebiesko póki się nie nagrzeje bardziej. Dla mnie to dymi raczej standardowo na biało zaraz po odpaleniu tylko na początku. Podobno były robione uszczelniacze zaworów ale to nic nie dało.
Robię niewielkie przebiegi po 10 tys. rocznie maks. Pytanie czy zostawić to jak jest jeśli nie bierze tego oleju w wielkich ilościach - Zakładam że nawet Litr na tysiąc nie będzie źle?