Złośliwe zachowanie kierowców.

13 Cze 2010, 23:00

Dosyć często, jako motocyklista spotykam się z nieuprzejmym zachowaniem kierowców, może nie do końca specjalnym, ale na pewno jest to bezmyślność. Ostatnio jadąc za samochodem zostałem potraktowany ze spryskiwacza, nie pierwszy raz. Zajeżdżanie drogi podczas manewru wymijania to podstawa złośliwości u niektórych kierowców. Do tego dochodzą nieuprzejme gesty, oraz słowa. Czy niektórzy ludzie nie potrafią zrozumieć tego, że są ludzie którzy jeżdżą z rozumem na motocyklu?
Chyba nigdy nie dojdzie do porozumienia między kierowcami jednośladów, a kierowcami 4 kółek... to smutne.
Siwy600
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 224
Miejscowość: Bielsko-Biała
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volkswagen Passat B5
Silnik: 1.9 TDI 110KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

14 Cze 2010, 10:11

Siwy600 napisał(a):Chyba nigdy nie dojdzie do porozumienia między kierowcami jednośladów, a kierowcami 4 kółek... to smutne.

Kolego to jest tak, że ten kierowca co jeździ na tym i na tym rozumie o co chodzi ale ten co ma prawko tylko na samochody to nie zrozumie a nawet jak ktoś mu wytłumaczy to i tak będzie robił po swojemu.
PrezesArtek
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1848
Miejscowość: Sosnowiec
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Audi S8 i Wp11-144
Silnik: AVP, QG18DE
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2001

14 Cze 2010, 11:16

JA osobiście nie mam nic do motocyklistów na motorach - niech sobie jeżdżą jak chcą - to ich życie ( ale szkoda zycia innych lidzi tak w sumie ), ale powiem szczerze, że motocykliści, a w szczególności ci, na ścigaczach sami wyrobili sobie złą opinię wśród kierowców samochodów i powiem szczerze, że w większości sobie na to zasługują. Manewry, które wykonują, nie dość, że są niezgodne z prawem, to jeszcze dodatkowo w niejednym przypadku powodują sytuacje niebezpieczne. Dlaczego nikt nie narzeka na motocykistów, którzy jeżdżą na motorach turystycznych? Jadą tak jak wszyscy kierowcy samochodów, nie wariują, nie wprowadzają sytuacji niebezpiecznych, nie wprowadzają nerwówki na drogach itd? A i same motory wprowadzają szacunek i zachwyt u wielu kierowców samochodów. Dlaczego tak nie ma ze ścigaczami? Ja przejechałem już setki tysięcy kilometrów i spotkałem milony motocyklistów na ścigaczach. I żaden jeszcze czy to w mieście czy gdzie indziej nie jechał normalnie. Zawsze brawura, brak przepisów i głupota.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

14 Cze 2010, 13:05

Ja nie jeżdżę na motocyklu turystycznym, tylko na właśnie ścigaczu. I wiele osób z kręgu mojego towarzystwa jeździ normalnie. Wielu kierowców samochodów doprowadza do jeszcze bardziej niebezpiecznych sytuacji niż motocykliści. Więc nie rozumiem jak ktoś twierdzi, że to głupota. Nie każdy motocyklista to DAWCA! Żaden motocyklista nie siada na motocykl, żeby się zabić, to nie logiczne. Tak samo jak krąży legenda o motocyklistach którzy jeżdżą na motorach z pętlą na szyi przymocowaną do ramy motoru. Przecież to jest żałosne. Pozdrawiam i czekam na równie wyczerpującą odpowiedź! Szerokości :P
Siwy600
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 224
Miejscowość: Bielsko-Biała
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volkswagen Passat B5
Silnik: 1.9 TDI 110KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

14 Cze 2010, 14:19

Ja jeszcze nie mam prawa jazdy, ale niedługo zapisuję się na kurs i zastanawiam się czy w przyszłości nie zrobic prawka na motocykl.
Moim zdaniem chamskie zachowanie kierowców aut wobec motocyklistów to beznadzieja. Jeśli ktoś woli jazdę na moto niż w aucie to jego sprawa i powinno sie uszanować jego decyzję. Kierowcy powinni bardziej uważać na motochklistów, poniewać gdy się coś stanie (odpukać) to motocyklista ma mniejsze szanse wyjść z tego cało.

Z drugiej strony dużo osób szpanuje motocyklami. W moim mieście jechanie od świateł do świateł na tylnym kole to juz nic niezwyłego. Wielu motocyklistów nie zdaje sobie sprawy z tego, że tak jeżdżąc sprawiają podwójne zagrozenie, ponieważ nie tylko mogą w coś wjechać, spaść, kogoś potrącić itd, ale też niedoświadczony kierowca moze źle zareagowac na taką sytuację i zrobić nagle coś nieprzemyślanego.

Pozdrawiam wszystkich :mrgreen:
Sor
Początkujący
 
Posty: 59
Miejscowość: Chełm

14 Cze 2010, 15:02

Statystyki mówią same za siebie, większość wypadków jest z udziałem pijanych, jak i trzeźwych kierowców samochodów, bezmyślność i brawura młodocianych kierowców czterech kółek jest porażająca. Chciał bym również zauważyć, że tylko nieliczny procent motocyklistów wsiada na motocykl pod wpływem alkoholu, ile się słyszy: "Pijany kierowca potrącił dziecko/kobietę/mężczyznę.) Motocykliści to nie są dawcy! Powtarzam... łatwo mówić jak się nigdy nie jeździło, ale kierowca motocykla ma pod tyłkiem ok. 100KM w górę, w zależności od pojemności. Dużo się słyszy, że motocykliści giną w wypadkach bez udziału, żadnej osoby trzeciej, co wynika z tego, że niektórych niedoświadczonych kierowców motocykli ponosi wyobraźnia. Co nie świadczy, że wszyscy motocykliści są tacy jak przysłowiowy i wypromowany przez media "Dawca".
Pozdrawiam
Siwy600
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 224
Miejscowość: Bielsko-Biała
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volkswagen Passat B5
Silnik: 1.9 TDI 110KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Toyota Century 1967 rok
    Pierwsza Toyota Century miała za zadanie zdobyć japoński rynek aut luksusowych. Auto powstało w setną rocznicę urodzin Sakichi Toyody, założyciela Toyota Industries, i temu zawdzięcza swoją nazwę. Samochód jest flagowym ...

14 Cze 2010, 16:40

wiekszość wypadków na MOTO jest spowodowana przecenianiem swoich umiejętności.. niestety, często jeżdże na motocyklu, ale jak widze co poniektórzy wyprawiają, to się nie dziwie że sytuacja tak wygląda a nie inaczej, paradoksalnie sytuacje pogarsza fakt że wszyscy mają obowiązek jazdy na światłach przez co moto ginie w tej nawale światła (dawniej moto było widoczne z daleka), teraz niektórzy "myślący inaczej" jeżdzą non stop na "długich" co na przykłąd jest bardzo wkurzające czasem chciałby się człowiek usunąc takiemu ale nie ma jak bo w każdym lusterku tylko światło :evil:
osobiście rzadko spotykam się z nieuprzejmością na drodze, może specyfika motocykla i charakteru poruszania się, ale zwykle ludzie są przyjaźnie nastawieni :wink: nawet często na ąświatłąch lubią pogadać jak stoje "pomiędzy" innymi :mrgreen:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

14 Cze 2010, 19:07

Co racja to racja, ale drodzy kierowcy! Więcej szacunku dla takiej maszyny jaka jest motocykl! On nie hamuje w przeciągu 10 metrów! Nie raz minąłem się ze śmiercią przez głupotę kierowców samochodów, którzy nagle niespodziewanie dają po hamulcach, a ja zaraz za nimi...
Siwy600
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 224
Miejscowość: Bielsko-Biała
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volkswagen Passat B5
Silnik: 1.9 TDI 110KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

14 Cze 2010, 19:38

Siwy600 napisał(a):a ja zaraz za nimi...

A slyszałeś o zachowaniu bezpiecznej odległości od pojazdu jadącego przed Tobą.. :?:
Jaka ona jest tego nikt Ci nie powie,ma byc bezpieczna tzn.zebyś nie "zaparkował"w
bagazniku jadacego przed Toba pojazdu... :!: :!:
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6172
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

14 Cze 2010, 20:09

Drogi kolego, jeżeli nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, to proponuje Ci cofnąć się do podstawówki. Chodziło o to, że hamowałem od razu po tym jak oni hamowali! Co nie oznacza, że nie zachowałem bezpiecznej odległości. Niebezpieczne hamowanie może doprowadzić do kolizji. Zrobię Ci opis wydarzenia, żeby Ci było łatwiej.
Jadę spokojnie ok. 70km/h przede mną jedzie Fiat Panda, nagle auto przede mną zaczyna gwałtownie hamować, ja od razu po heblach, na szczęście udało mi się minąć hamującą Pandę. Dzięki czemu uniknąłem niebezpiecznego zdarzenia!
Siwy600
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 224
Miejscowość: Bielsko-Biała
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volkswagen Passat B5
Silnik: 1.9 TDI 110KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

14 Cze 2010, 20:57

70 na ścigaczu???? He he he. bez obrazy, ale jeszcze nie widziałem ścigacza, który jedzie 70 km/h. Chyba 170 - w to uwierzę. No i nie powiesz mi chyba, że po mieście jedzisz 50 km/h i stoisz grzecznie w korkach czy na światlach jako któryś z kolei, a nie jedziesz między samochodami, żeby być pierwszym na światłach? A na dwupasmówkach jedziesz 100 lub 110 km/h. I nie jeździsz na jednym kole żeby się popisać?
Napiszę jeszcze tak - skoro motocykliści wiedzą, że kierowcy samochodów ich nie lubią, ( a sami sobie na to zapracowali swoją brawurą - czyż jest może inaczej ? ) to powinni mieć świadomość, że spotkanie motocyklisty z samochodem, zawsze kończy się gorzej dla motocyklisty. W niejednym przypadku kierowca smochodu wychodzi bez szwanku ( oprócz otartego ewentualnie lakieru ) , a motocyklista trafia połamany na chirurgię. Obojętnie czyja jest wina danej stłuczki bądz wypadku ( nie zawsze kierowca motoru jest winny - bądzmy sprawiedliwi ). Ale zawsze najbardziej poszkodowany jest kierowca motoru. Dlatego też kierowcy motorów, a w szczególności ścigaczów powinni mieć tego świadomość i być bardzo, ale to bardzo nieufni w stosunku do kierowców samochodów. W niejednym przypadku kierowcy samochodów jadą bezmyślnie i motocykliści cierpią na tym najbardziej. W niejednym przypadku winnym wypadku jest kierowca samochodu. Ale we wszystkich praktycznie przypadkach kierowca motoru jest najbardziej poszkodowany.
Taka jest niestety smutna prawda.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

14 Cze 2010, 21:29

Siwy600 napisał(a):to proponuje Ci cofnąć się do podstawówki

Czyzby to było zaproszenie do towarzystwa w ktorym sie obracasz.. :?: :?: :sad:
Niestety wybacz ja juz bardzo,bardzo dawno z tego wyrosłem... :!: :!: :grin:
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6172
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

14 Cze 2010, 21:30

To nie była stała prędkość, ruszałem z ronda jechałem za autem, jak już wyjechaliśmy na prostą drogę, to babka czy gość nagle się połapali, że mieli skręcić i dali po hamulcach, a ja akurat odkręcałem manetkę. Nie schodźmy z tematu, bo ja jeżdżę spokojnie. Wiadomo, czasami kręci się manetką, ale bez przesady. Różnica między kierowcami samochodów a kierowcami motocykli jest taka, że w samochodzie chroni Cię blacha, a w przypadku motocyklu jesteś tylko Ty + Asfalt + Kask. I jeśli motocykliści mają uważać, nie jeździć jak psychole, to ten przepis nie dotyczy kierowców 4 kół? Mylisz trochę pojęcia. Wyobraźnia i kultura na drodze to podstawa, a czasami brakuje tego niektórym kierowcom.
Podsumowując: Ja nie sugeruję wam, że nie umiecie jeździć samochodem. Wręcz przeciwnie, staram się uświadomić wam, że są również inni użytkownicy jezdni, którzy są narażeni na utratę zdrowia bądź życia. To nie jest żadna profanacja, tylko staram się zmienić pogląd przysłowiowego "Warzywka", tak poza tym nie uznaję tego słowa wypromowanego przez media.

[ Dodano: Pon Cze 14, 2010 22:43 ]
Migi60 napisał(a):Czyzby to było zaproszenie do towarzystwa w ktorym sie obracasz.. :?: :?: :sad:
Niestety wybacz ja juz bardzo,bardzo dawno z tego wyrosłem... :!: :!: :grin:


Nie rozumiem twojej postawy. Szukasz jakiejś niepotrzebnej zaczepki? Mamy tutaj Panowie i Panie typowy przykład kierowcy który nie kieruje się kulturalnym zachowaniem, wnioskuję z twoich wypowiedzi, że nie darzysz motocyklistów zbyt wielkim uczuciem, każdy ma do tego prawo. Ale kultura na drodze obowiązuje wszystkich.
Pozdrawiam :)
Siwy600
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 224
Miejscowość: Bielsko-Biała
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volkswagen Passat B5
Silnik: 1.9 TDI 110KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998

15 Cze 2010, 03:24

Zaraz dyskusja przerodzi się w głupie docinki a tu nie o to chodzi.
Tak samo jak motocyklista łamie przepisy tak samo i kierowca samochodu łamie przepisy i umówmy się, że zarówno jedni i drudzy nie stosują się do ograniczeń prędkości widzi się samochody które po mieści jadą 100km/h i więcej a poza miastem ok 180 czy 200km/h i to samo motocykliści z reguły jest tak, że jak jest czym to się jedzie nie można powiedzieć, że kierowcy samochodów są cacy bo tak nie jest najprostszym przykładem są przedstawiciele handlowi którzy to seicento, yarisem czy innym małym autkiem cisną lewym pasem i wszystkich wyprzedzają albo jakieś grube ryby w mesiach czy betach. Czasami idzie usłyszeć, że dzisiaj to widziałem wariata który jechał slalomem miedzy autami ze 180 ale jak już ktoś jedzie tak autem to już się o nim tak nie mówi. Duża cześć motocyklistów nie ma wyobraźni i nie zdają sobie sprawy, że lekkie zahaczenie lusterka samochodu przy znacznej prędkości może doprowadzić do wywrotki i wturlaniu się pod koła innego auta. Ale są też tacy co wiedzą jak zachowywać się na drodze i ścigaczem też można jeździć spokojnie a moc wykorzystywać wtedy kiedy jest potrzebna. Pamiętam jedno zdanie mojego egzaminatora, że sztuką jest jeździć powoli a nie szybko bo szybko to motocykl sam jedzie i łatwo się prowadzi a powoli trzeba umieć panować nad maszyną żeby nie zaliczyć gleby.
PrezesArtek
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 1848
Miejscowość: Sosnowiec
Przebieg/rok: 25tys. km
Auto: Audi S8 i Wp11-144
Silnik: AVP, QG18DE
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2001

15 Cze 2010, 08:21

Otóż to, sęk w tym, że kierowcy motocykla mają opinię bezmyślnych wariatów, a o kierowcach samochodów już się tak nie mówi.
Siwy600
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 224
Miejscowość: Bielsko-Biała
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Volkswagen Passat B5
Silnik: 1.9 TDI 110KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1998