26 Lut 2017, 15:36
Audi ma rozrząd z tył (układ łańcuchów) i stąd jest jego problem z ceną. Rozeznaj się jednak w temacie, bo w moich okolicach naprawiają to za 1000zł + części. Żywotność też jest poniżej przeciętności, ale nie ma co przesadzać, że zaraz będzie on do roboty. Dobry olej tutaj znacznie wspomoże sytuację (poczytaj co to są hydrockracki i dlaczego są znacznie gorsze od prawdziwego syntetyka).
BMW M57 (3,0d) też nie jest wolne od wad i też może się trafić, że będzie trzeba tam rozrząd wymienić. Jest z przodu, co obniża koszty, ale minus jest taki, że potrafi rypnąć bez ostrzeżenia. Akurat w relacji do 3,0TDI 232KM od Audi, BMW jest jednak znacznie lepszym wyborem - mógłbym powiedzieć, że to jeden z najlepszych diesli na rynku. 3,0TDI warto kupić, ale te, które mają okolice 240KM - z tym silnikiem mój przyjaciel dobił 544.000km.
Z innych marek, to faktycznie Lexus IS250 jest ciekawym tematem, choć jest dosyć ciasny. Serwis ASO ma całkiem sensowne ceny. Minus taki, że nie ma aż tyle wiedzy nt. tego auta, za co pewnie znowu fala hate'u się na mnie zwali. Plus tego auta jest taki, że jest to jakość Toyoty, więc naprawdę sporo rzeczy jest tam dopracowane. Jak kojarzę, to narzekania były w dieslu na zestopniowanie skrzyni manualnej, ale tutaj jest sporo Lexiarzy, to więcej Ci na ten temat powiedzą. Nie skupiaj się jednak na przechwalaniu auta, lecz na wadach. Polecam zadzwonić do ASO i zapytać co trzeba zrobić w danym modelu na starcie. Oni tam mniej więcej się orientują jakie są wady ich aut i potrafią najbardziej rzetelnie doradzić.
Doradzić inny model auta też jest trudno, bo na każdego coś znajdziesz. Najważniejszy jest jednak stan, także upatrz sobie kilka modeli, zamiast nastawiać się na jeden. Jeździj i wybierz ten, który będzie w najlepszym stanie i wyposażeniu. Nawet pozornie tani Golf jest w stanie narobić sporo kosztów.