Audi A4 vs. Passat B5

24 Cze 2009, 22:23

Witam Panowie!! To mój pierwszy post na tym forum i chciałbym się najpierw przywitać. Planuje zmienić autko i rozglądam się za Audi A4 z 2002-2003 lub Passatem B5 FL tez 2002-2003. Oczywiście benzynka min 150 km. Ale nie chce silnika z turbo. Także silniki 2.3 lub 2.4 wchodzą w grę. Powiedzcie mi jakie są koszty utrzymania tych dwóch pojazdów....zawieszenie, rozrząd itp. czy paski z tych lat maja blachę ocynk?? Proszę o pomoc. Pozdrawiam!!
piotrekb90
Nowicjusz
 
Posty: 11
Miejscowość: okolice Jasła

24 Cze 2009, 23:04

Audi na bank ma ocynk ale czy pasat ma to nie wiem.Ja brałbym A4, bo jest w niej lepszy komfort jazdy.Silniki benzynowe w Audi i VW są mało awaryjne, a zawieszenie... ja mam 140 tyś km na oryginale, nic nie tykane i przez minimum 40-50 tyś km nie będzie więc mało awaryjne.
motorro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 651
Miejscowość: Ziemia Lubuska/Dolny Śląsk

24 Cze 2009, 23:16

A jakie masz autko?? Ile może kosztować kompletne zawieszenie do A4 z 2002-2003 r. Tylko nie jakieś g.... za XXX pln tylko porządne części....
piotrekb90
Nowicjusz
 
Posty: 11
Miejscowość: okolice Jasła

24 Cze 2009, 23:18

Mam A4B7 2007 rok i przednie zawieszenie-CAŁE, ORYGINALNE+robocizna 2000zł
motorro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 651
Miejscowość: Ziemia Lubuska/Dolny Śląsk

24 Cze 2009, 23:21

Razem z amorkami i sprężynami??
piotrekb90
Nowicjusz
 
Posty: 11
Miejscowość: okolice Jasła

24 Cze 2009, 23:32

No nie coś ty Napisałem tylko cenę wahacza, tulejek, łożysk, itd. z robocizną.Z tego co wiem to rzadko kto wymieniał amortyzatory w Audi, tyle wiem że zaczynają siadać tak po 300-350 tyś km.
Ale co ty chcesz!Jak sprowadzasz auto z z Niemiec to benzyna nie będzie miała dużo najechane, bo kupują je sobie ludzie na prywatnie( dojazdy do Lidla, wypad nad morze) a nie na dojazdy do pracy.Benzyny są pieszczone przez szwabów nie tak jak Diesle-z firmy to gaz w podłogę i hebel!
motorro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 651
Miejscowość: Ziemia Lubuska/Dolny Śląsk

24 Cze 2009, 23:41

motorro napisał(a):No nie coś ty Napisałem tylko cenę wahacza, tulejek, łożysk, itd. z robocizną.Z tego co wiem to rzadko kto wymieniał amortyzatory w Audi, tyle wiem że zaczynają siadać tak po 300-350 tyś km.
Ale co ty chcesz!Jak sprowadzasz auto z z Niemiec to benzyna nie będzie miała dużo najechane, bo kupują je sobie ludzie na prywatnie( dojazdy do Lidla, wypad nad morze) a nie na dojazdy do pracy.Benzyny są pieszczone przez szwabów nie tak jak Diesle-z firmy to gaz w podłogę i hebel!
Widze że kolega bywa w DE a może był razy dwa po autko lub na piwku ,jescze niewidziałem niemca a czasem tam mieszkam /bayern/ co to piesci tylko benzyniaka a diesla katuje- helmutki lubią swoje auta ale niewwszyscy niemcy to ludzie z zachodu -dużo mamy turkey ruslannd a ci to kaci dla swojch aut
ps diesel z ic lubi ciężkiego buta ,ba nawet dłużej pożyje
max23
Początkujący
 
Posty: 122
Miejscowość: elbląg

25 Cze 2009, 14:07

Ktoś kto dojeżdża do Lidla kupuje dużą benzynę? :shock:
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

25 Cze 2009, 14:11

passat jest sporo większy od a4
piotrauto
Stały forumowicz
 
Posty: 1931

26 Cze 2009, 06:24

Jakie są koszty wymiany zawieszenia w Passacie?? O same wahacze z przodu mi chodzi...
piotrekb90
Nowicjusz
 
Posty: 11
Miejscowość: okolice Jasła

26 Cze 2009, 12:54

max23 napisał(a):Widze że kolega bywa w DE a może był razy dwa po autko lub na piwku ,jescze niewidziałem niemca a czasem tam mieszkam /bayern/ co to piesci tylko benzyniaka a diesla katuje- helmutki lubią swoje auta ale niewwszyscy niemcy to ludzie z zachodu -dużo mamy turkey ruslannd a ci to kaci dla swojch aut
ps diesel z ic lubi ciężkiego buta ,ba nawet dłużej pożyje


Dobra dobra, nie każdy Niemiec tak robi jak napisałem ale 40-50% szwabów ma 2-3 auta i w tym jest benzyniak na rodzinne wypady, krórego się nie katuje aż tak bardzo jak diesla, bo diesle są ekonomiczne i na dojazd do pracy.Jak mi nie wierzysz to wejdź sobie na autoscout albo mobile i zobaczysz że 2-3 letnie diesle mają po 200-250 tyś przebiegu a rzadko która benzyna tyle przejedzie w 3-4 lata!
motorro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 651
Miejscowość: Ziemia Lubuska/Dolny Śląsk

26 Cze 2009, 22:48

Dobra dobra, nie każdy Niemiec tak robi jak napisałem ale 40-50% szwabów ma 2-3 auta i w tym jest benzyniak na rodzinne wypady, krórego się nie katuje aż tak bardzo jak diesla, bo diesle są ekonomiczne i na dojazd do pracy.Jak mi nie wierzysz to wejdź sobie na autoscout albo mobile i zobaczysz że 2-3 letnie diesle mają po 200-250 tyś przebiegu a rzadko która benzyna tyle przejedzie w 3-4 lata![/quote] no dobra widze że coś tam widziałeś ale czy nawet 300tys to problem dla silnika tdi -nie bo dopiero cyka po ludzku
ps na AUTOSCOUT24 to ja wystawian auta więc znam ten graidołek -od a do z
a benzyniaki są też na żeczy ale to drugie miejsce za dieselmotor
max23
Początkujący
 
Posty: 122
Miejscowość: elbląg

28 Cze 2009, 23:17

No i o to mi dokładnie chodzi.Tylko może nie od tej strony zacząłem.
Ale do tematu.
Jeśli rozmyślasz nad Audi a Paskiem to umów się na jazdę z właścicielem takiego auta, albo udawaj że chcesz kupić i się przejedź obydwoma modelami.Ja obstawiam, że jak wysiądziesz z Vw i wsiądziesz do audi to nie będziesz chciał już wysiąść.
motorro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 651
Miejscowość: Ziemia Lubuska/Dolny Śląsk