Bezawaryjne i oszczedne auto do 20tys

24 Maj 2013, 06:59

Witam, potrzebuje sie poradzic

obecnie posiadam BMW e46 ktore mam nadzieje sprzedam za niedlugo i mysle co kupic jako nastepne. Bardzo chcialbym leona (2003-2005r) 1.9tdi (130-150KM) ale ciezko cos znalezc fajnego.

W gre wchodzi tez Audi A4 B6 ale te auta sa drogie, porownujac do rocznika.

Robie rocznie tak 20tys km i potrzebuje auta w miare bezawaryjnego i/lub taniego/prostego w naprawie. Inna opcja to kupic np cos tanszego, miedzy 10-15tys (np Alfe 156)i przeznaczyc na start ze 2tys na bardzo generalny przeglad aby doprowadzic takie auto do mechanicznego 'idealu'.

Nie wiem.. jakies propozycje?

Fajnie jakby do auta weszlo 5osob, bo tyle czesto przewoze.

10-15tys:
Honda Civic 3d 1.6
Honda Accord lpg
Alfa Romeo 156 1.9jtd
Ford Focus?
Audi A4 B5 tdi?

15-20tys:
Audi A4 B6 tdi
Seat Leon I tdi
Opel Astra cdti

a moze szarpnac sie na Alfe 159? 27,28tys, 2008r?

dzieki za odpowiedzi

24 Maj 2013, 07:56

Alfa 156 to typowy przykład aut wysokiego ryzyka... Najlepiej Honda Accord 1.8 benzyna. Gaz założyć samemu nie kupowac zagazowanej.

24 Maj 2013, 08:37

Nie obraź sie ale dziwią mnie takie tematy jak Twój bo jak widać korzystasz z netu i co Ci szkodzi wejść do działu problemy techniczne na tym forum lub na jakims tematycznym każdej z wymienionych przez Ciebie marek i zobaczyć co króluje.
Możesz równiez podjechać do mechaników tylko wybrać jakiegoś ogarnietego i porozmawiać. Oczywiście wiem że mogą trafic się idioci ale można spróbować. Chociaż ostatnio na tym forum dowiedziałem się przy C6 że nie opłaca się kontakt prywatny w ASO z mechanikiem no wiadomo każdy ma swoje wizje telewizje.
Użyj wójka google wpisz testy TuV albo DEKRA to też daje pogląd.

Ogólnie porównanie Alfy do rodowitego JDMa jest

Jeżeli chcesz się szarpnąć to może pomyśl o czymś z jajejm za 23-28k wyrwiesz hankę CTR 03-04 Accorda TRa 02, Lexa ISa 300 nawet jak trochę podłubiesz to dorwiesz do 28k GS430 MKII który da Ci tyle frajdy że zapomnisz o jakimkolwiek innym aucie.

Oczywiście możesz iść trochę po taniości i szukać do 12-13k gdzie spoko wyrwiesz accorda 2,0, Civica 1,6/1,8 lexa IS200 w manualu .

24 Maj 2013, 09:42

Bezawaryjne auto nie istnieje i zawsze planując jego zakup,musisz mieć na uwadze także to,że za jakiś czas trze będzie wymienić kilka elementów i cały czas do tego dokładać Alfa 156 jest akurat przykładem bardzo awaryjnego auta,wić nie polecam.

24 Maj 2013, 12:26

Spoko nie obrazam sie i wierz mi ze sporo siedze na wszelakich stronach/blogach motoryzacyjnych. PYtam gdyz chce sie poradzic osob z doswiadczeniem.
Alfa 156 - temat kontrowersyjny, kazdy zna opinie aut awaryjnych, natomiast kto ma to chwali (mowa o zadbanych egzemplarzach) + swietny wyglad / prowadzenie / 'dusza'

Akurat z mechanikami mam problem. JEszcze nie trafilem na zadnego ogarnietego. Mam raczej nieprzyjemne doswiadczenia z nimi, pod kazdym wzgledem.. Dlatego tez mysle nad autem starszym ktory bylby latwy dla nich. Bo juz przy e46 (bardzo popularnym) wielu mechanikow i tak by po prostu wymienialo rzeczy po kolei czekajac az ktoras bedzie winowajca danego problemu... Dlatego tez takich aut jak Lexus raczej sie boje.. Niedosc ze slaba dostepnosc czesci to i na kompetentne osoby pewnie nie ma co liczyc.

Jak na razie to mysle ze accord + leon na pierwszym miejscu. Leona mialem wczesniej, tylko 1.9tdi 110koni i bity z tylu niestety. Po roku zaczynaly rozne kwiatki wychodzic takze wolalem sie go pozbyc. Ale jezdzilo sie bardzo przyjemnie. Wyobrazam sobie tylko jak przy 150KM+chipie jest

24 Maj 2013, 15:26

Problem jest w tym że wiele osób chwali to co akurat posiada a do tego nawet nie jest świadomy że jego auto źle jedzie albo nie skręca bo nie zna się na tym. Przciętny użytkownik alfy myśli sercem a nie głową, ja też podchodzę do niektórych aut z sercem ale muszą coś więcej oferować niż wygląd bo to za mało.

Co do lexa mylisz się i to mocno poniewaz części do IS/GSów są tak samo dostępne jak do każdego populusa a w dodatku jeżeli zrobisz coś raz a dobrze to i tak starczy na lata.
Co do serwisu to prawdziwa bajka żadnych udziwnień, wiele gratów wymienna między modelami, jak serwisujesz rozrząd to nie musisz rozłozyć połowy samochodu ja np: w a4 V6.
Przy zakupie lexa IS200 powiedziałbym tak:
- mogą polecieć cewki
- dbaj o heble
- poleci może zmieniarka
A czy wyobrażasz sobie co musiałbym napisać o jakimś aucie EU z tamtych lat, jak wyglądałby lista.
Powinieneś też wiedzieć że to auto jest krojone trochę na wyrost ponieważ wychodziło z ori kompresorkiem TTE lub Bemani więc wszystko musi sprostać większej mocy.
W PL są ISy mające turbo i bez przeróbek upalane na torze mają po 300tyś.km z LPG więc pokaż mi jakikolwiek z wymienionych przez Ciebie aut który sprosta temu.

25 Maj 2013, 01:36

Tylko w kwestii Lexusa (dajmy na to is200) to się tak chyba trochę rozmija kwestia ekonomiczności jeśli chodzi o spalanie. Ale to tak sobie gdybam opierając się na tym w jakich pojemnościach takie Lexusy są sprzedawane i na bazie raportów spalania z innego serwisu.

Taki IS200 też ponoć do przestronnych nie należy, 5 osób raczej będzie się chyba gniotło w środku.

25 Maj 2013, 06:32

Hmm a może zaproponuję coś innego dla odmiany.. może Mitsubishi Galant z lat 97-03? Nie wiem czy interesuje cię ten model, ale za 12-14 tys już możesz mieć Gala w fajnym stanie

5 osób się mieści, co prawda miejsca z tyłu nie ma jakoś bardzo dużo, ale wydaje mi się, że co najmniej tyle ile w Alfie 156 czy lexusie is200, o ile nie więcej. Silnik 2.0 i 2.5v6 dobrze znoszą LPG a v6 jak na swoją moc naprawdę daje radę i nie pali jak smok (przynajmniej mi). Jak kupisz zadbany egzemplarz to będzie w miarę bezawaryjnie, wiadomo raz na jakis czas coś będzie do zrobienia, ale ogólnie pod tym względem Mitsu trzyma poziom.. no może oprócz rdzy na nadkolach i kielichach, to w każdym Galu trzeba zrobić

Jak będziesz zainteresowany takim autkiem to mogę więcej o nich napisać, zresztą niedługo będę sprzedawał mojego, 99 r. 2.5v6 + sekwencja. Ogólnie fajny dupowóz za te pieniądze no i faajnie wygląda, aczkolwiek to kwestia gustu.

25 Maj 2013, 10:26

Mysle ze lexus odpada mimo wszystko.

Galanta bralem rowniez pod uwage, ale nie podoba mi sie ze te 2.5 sa oferowane w 90% z automatami. A fajnie sie to zbiera i u kumpla jak pamietam to tak 12lpg/100 bralo wiec spoko. W srodku tez sporo miejsca no i ten przod

naprawde ladny.

25 Maj 2013, 11:13

Galant też jest fajny i V6 2,5 dobrze jedzie. Jest w środku większy od ISa i przestronniejszy, spalanie LPG mają na podobnym poziomie z tym że Galant będzie szybszy.

25 Maj 2013, 16:38

Mi mój Galant pali 11,5l przy dynamicznej jeździe ( 50% miasto Poznań, 50% przedmieścia). Is'em nigdy nie jeździłem, ale miałem okazje 2 razy się "porównać" z is200 i nie miał żadnego podejścia, aż byłem zdziwiony. Z tymi automatami to prawda sporo ich jest, ale pamiętam, że jak ja szukałem to egzemplarzy z manualem też nie brakowało

26 Maj 2013, 09:57

Galantow raczej malo w mojej okolicy ale zobaczymy.
Z innej beczki. Mial ktos stycznosc z dieslami mazdy? MZR-CD (136KM) dokladnie. Czytalem ze generalnie sa trudniejsze w obsludze niz wszystkie tdi/jtd, dti... i nie kazdy mechanik sobie poradzi. Natomiast jak z sama awaryjnoscia/zywotnoscia tych jednostek?

mam na oku fajna mazde 6 z 2004r za niecale 20tys. Srodek zadbany, nic nie powycierane, z zewnatrz tez sie nie doszukalem zadnych wiekszych problemow. Moze tylko jakis odprysk na szybie, reflektorze..
Btw. Wszystkie mazdy maja ciemniejsze nieco zderzaki (przedni,tylni)?

26 Maj 2013, 10:14

Dwa tygodnie temu kupiłem dla żony Mazde 6. Ale benzyne. Diesle posiadają szereg wad które trzeba ogarnąć. Jednak takie akcje jak czyszczenie smoka to co wymiana oleju.
Podkładki pod wtryskami tzreba zrobic, ogólnie wolałem uniknąć problematycznego serwisu tego silnika. Jak ucelujesz wadliwą to będziesz miał spory kłopot.
Benzynowy silnik GG 1.8 120KM bardzo prosty i trwały, rozrząd na łańcuchu. Silnik praktycznie bezobsługowy.

Po auto pojechałem do Holandii bo tam są certyfikaty na przebieg. Trafiłem z przebiegiem 56tys km nie zadbane wizualnie widać, ze stało więcej niz jezdziło, ale biorąc pod uwage całokształt to jak na Mazde 6 korozja minimalna na aucie. Żadnych wycieków, wszystko oryginalne. Silnik zdrowy. Warto poszukać auta.
W Polsce widziałem same składaki powypadkowe które TYLKO wyglądały.

Jak chcesz sie bawic z tym dieslem to prosz
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?t=65171

26 Maj 2013, 11:01

Ja polecam kupić najbardziej niezawodny samochód w tej cenie czyli Lexus IS200 + założyć gaz wtedy pali 11l gazu. Czyli za 28zł można przejechać 100km. Samochód jest bardzo wygodny, bezawaryjny, i ma kopa bo aż 155km, części nie są drogie w razie czego bo samochód jest już dosyć stary ale to auto się nie psuje. Dla porównania miałem Audi A4 B6 i w ciągu roku byłem 3 razy w serwisie sprzedałem ten niemiecki złom i postanowiłem kupić japońca wybór padł na Lexusa IS200 mam go 2 lata i wymieniłem 3 żarówki tylko i nic więcej, samochód jest może stary ale jeździ i jest bardziej bezawaryjny niż nowsze samochody. Mogę ci go polecić w 100%.

23 Paź 2013, 19:02

witam kupilem zarowki do mojego audi a4 b6 ale sa slabe i jak jest szarowka to prawie nic nie widac i chce kupic lepsze i mocniejsze mozecie cos poradzic?

Bezawaryjne i oszczedne auto do 20tys

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum