BMW e60 vs BMW e90 - pomocy.

15 Wrz 2014, 16:21

Mówią, że BMW nie zawsze wybiera się z rozsądkiem.
Mam znajomego, który może mi pomóc sprowadzić z niemiec sztukę E60 2.2 R6.
Nie ma dla mnie piękniejszych aut na tą chwilę.
Porównując do BMW toyotę lub forda to ma się to nijak

Miło jednak, że doradzacie.

15 Wrz 2014, 16:28

Pokaż ją?
W dobrym stanie jest?
Czy ten kumpel jest zaufany [Żeby ci nie powiedział że auto w dobrym stanie a na miejscu okazuje się być powypadkowa]
I co najważniejsze za ile jest?

15 Wrz 2014, 16:39

rafalt1717 napisał(a):Ojj Panowie, nie zrozumcie mnie źle.. ja się nie upieram i po to założyłem ten temat.
Jak widzicie mówię o autach z początku produkcji i ubogim wyposażeniu więc dlaczego nie da rady?
Dla mnie te BMW to coś pięknego, auto bite np. z tyłu i robione nie oznacza niesprawnego i niezadbanego motoru, bo takie już właśnie miałem. Zależy jeszcze jak ktoś je zapaćkał

nie, gdzie tam się upierasz

tylko jesteś napalony jak kot w marcu
Daj sobie wytłumaczyć, że kupno najtańszego BMW (właściwie auta każdej marki) nie wróży nic dobrego. Ok, kupisz auto za 35k a gdzie pakiet startowy?
Mówisz co ma naprawa blacharska to kondycji auta. Otóż bardzo dużo. Nie jesteś w stanie ocenić jak zostało naprawione to auto i na jakich częściach. Może jest zespawane z dwóch? (Chociaż to można jeszcze jakoś poznać). A co, odpukać, jeśli ktoś Ci wjedzie w tył? Jeśli auto zostało naprawione przez handlarza najniższym kosztem auto będzie mieć bardzo rozległe uszkodzenia lub jeśli poprzedni dzwon był mocniejszy złoży się jak harmonijka.
Popierał propozycję Saaba, Hondy i dorzucam Volvo S60 oraz Lexusa

15 Wrz 2014, 17:02

Mike. Pierw niech kolega pokaże tą E60.
I autorze.
Po co zakładasz tematy skoro nasze rady do Ciebie nie docierają.

15 Wrz 2014, 17:11

To ma być dyskusja, Wasze rady nie mają od razu zmienić moich poglądów, a moje poglądy Waszych rad.

Przykładowy model:
[link do mobile.de wygasł]

A co do ściągnięcia auta to mam możliwość pojechać i wybrać to co mi odpowiada.

15 Wrz 2014, 17:29

Prawy bok bez tylnego błotniaka inny kolor

15 Wrz 2014, 18:27

Sokole oko.. zdjęcie z dosyć daleka, pada tam słońce, nie wiem

15 Wrz 2014, 18:56

Standardowo - chłop ma 35 tysi na auto, ale wrzuca sztuki wystawione od 27 - 32, wiec chce kupic auto na 10 lat tej klasy za 30 tysi max.

Masz 35 tysi na auto to szukaj takich wystawionych w przedziale 36 - 38 i targuj cene to MOZE cos trafisz...

Czuć cebulą w tym temacie.

15 Wrz 2014, 19:02

jiGsaw napisał(a):Czuć cebulą w tym temacie

też odnoszę takie wrażenie

15 Wrz 2014, 19:22

Skoro tak uważacie no to cóż, przyjąłem do wiadomości

15 Wrz 2014, 21:18

jiGsaw napisał(a): Masz 35 tysi na auto to szukaj takich wystawionych w przedziale 36 - 38 i targuj cene to MOZE cos trafisz...

Z tym że autor (o ile dobrze zrozumiałem) chcę w tych 35k zamknąć się z pakietem startowym... Nie wiem czy jest to dobry pomysł.

mike1735 napisał(a):Może jest zespawane z dwóch? (Chociaż to można jeszcze jakoś poznać).

To jest meeeeegaaaa rzadka sprawa. No ale są i takie sytuację ale nie o tym chciałem dokładnie napisać

. Generalnie ludzie którzy już się podejmują takich akcji robią to tak niesamowicie dobrze... Że laik motoryzacyjny zachwyci się lakierem, ładnie pracującym silnikiem i naprawdę może tego nie zauważyć nawet w trakcie eksploatacji samochodu, chyba że wyskoczą kwiatki na geometrii, poleci na SKP, a tam będzie FACHOWIEC, a nie Pan Zdzisiek po samochodówce któremu zabrakło punktów do LO. Nie kombinuje się tak bardzo żeby zarobić 2000 zł, więc te samochody "wyglądają" naprawdę dobrze. I wbrew pozorom nie idą za niskie pieniądze.

rafalt1717 napisał(a):auto bite np. z tyłu i robione nie oznacza niesprawnego i niezadbanego motoru

Aha, no i silnik jest w nich zawsze idealny

(w tych o których pisałem 3 centymetry wyżej).

Rada dla Ciebie -> przestań przywiązywać aż taką wagę do silnika bo go zdecydowanie przeceniasz. Ja traktuję silnik jako część eksploatacyjną. Fakt że w starszych samochodach będzie tańszy, a w nowych droższy ALE ZAWSZE MOŻNA GO WYMIENIĆ/NAPRAWIĆ. To normalna część samochodu, która co więcej nie wpływa za bardzo na bezpieczeństwo... Same wahacze są 100 razy ważniejsze tyle że są też dużo tańsze, jasne. Ale tak czy siak BUDA to rzecz święta... Tam nie może być druciarstwa i koniec!!! Może być "pokolizyjna" pod warukiem że nie był to dzwon jak 150, a naprawa została profesjonalnie przeprowadzona. Jeżeli tak by było to przez uczciwego sprzedawce zostaniesz o tym poinformowany przed zakupem, co więcej powinien pokazać Ci zdjęcia samochodu gdy był rozbity, wszystkie niezbędne faktury i udzielić każdej informacji o którą poprosisz. Pamiętaj też że w powypadkowym samochodzie (w sytuacji gdy zostały wystrzelone) powinno przeprowadzić się pełen serwis całego układu odpowiadającego za bezpieczeństwo w serwisie ASO BMW. Poduszki to nie jest tania sprawa... Wielu handlarzy którzy sprzedają BMW z niemiec (nawet jeżeli samochód nie był skasowany do połowy ale poduchy już zdążyły wystrzelić... I pomijam to jak profesjonalnie ten samochód wyciągnęli...) po prostu olewa poduchy itp. bo są dla nich po prostu zbyt dużym kosztem -> coś typu: Nie moja sprawa, ja go tylko sprzedaje.

Pozdrawiam

.

16 Wrz 2014, 23:28

Czyli brak pozytywnych aspektow i rokowan

17 Wrz 2014, 00:11

Czyli brak pozytywnych aspektow i rokowan

Myślę, że wszyscy, którzy się tutaj wypowiedzieli mają jakieś doświadczenie i wiedzą co mówią. Moim skromnym zdaniem za 35 tys. złotych jakimś cudem można kupić takie auto, ale na pewno nie sprowadzone i na pewno nie od handlarza. Bo wtedy dopiero dowiesz się ile kosztuje naprawa BMW i to Cię bardzo mocno zaskoczy. Chyba, że możesz pozwolić sobie na auto za 100 tys zł, a kupujesz za 35 tys zł, wtedy jakoś to przełkniesz.

Tak jak mówili poprzednicy - szukaj auta za 38 tys i targuj na 37 - 36 i moim zdaniem auta z Polskiego salonu gdzie poznasz właściciela i może przebieg będzie bardziej realny. Albo nie kupuj BMW, chyba, że konieczne chcesz się dowiedzieć ile kosztuje jego obsługa. Myślę, że w najgorszym wypadku 10 tys zł nie wystarczy. Możesz mieć też dużo szczęścia, że kupisz i będziesz jeździł i nic nie będzie się psuło. Ryzyko jest jednak duże.

Pozdrawia użytkownik BMW

17 Wrz 2014, 07:58

Stac Cie na ladne E46 i E39 w super stanie i w super wersji. Nie wiem, czy wiesz, ale BMW ma ponadczasowe linie i ZADBANY egzemplarz dobrze sie prezentuje bez wzgledu na wiek, a E46 i E39 to auta, ktore nadal jezdza lepiej i wygodniej niz 80% populusow z drog.

Druga opcja - dozbieraj te 10 tys i szukaj E90/E60.

17 Wrz 2014, 17:07

Panowie, skoro tak doradzacie to nie będę w gorącej wodzie kąpany.
Skłaniam się w takim razie ku E46.
Silnik R6 rozumiem będzie lepszy? Może to być 2.0, 2.2 lub 2.5. Większego nie chcę.
Auto zagazuję.
Kwota do 25000 złotych. Wyposażenie jakieś średnie, bez przesady.
Może teraz nieco chętniej napiszecie coś o tym modelu i doradzicie co brać?
Miło jak wstawicie jakieś warte uwagi aukcje ze stron polskich badz niemieckich.
Dzieki