Check Engine, sonda lambda, Toyota Yaris 1.0

27 Cze 2012, 15:53

Autko spala wiecej niz powinno, ciagle jezdzi na check-u. Reset pomaga na krotko. U mechanika wyszlo ze sonda lambda (nie ja przy tym bylem ale podobno ta za katem).

Na ogledzinach wyszlo:
- ze pierwsza sonda nie ma opornosci na grzalce, na przewodzie okazalo sie ze dawny wlasciciel dolozyl dwa oporniki na kablu (+ albo - ) od grzalki.
-Pozostale 3 kable ok. Po uruchomieniu podaje 0.45 - 0.43 V. Nie wiem czy dobrze zrobilem ale odlaczylem kabel od ecu i przylozylem miernik bezposrednio do kabli sondy

Drugiej sondy nie ruszalem na razie.

Czy sonda ze sprawnymi grzalkami grzeje sie automatycznie cala czy tylko jakas mala plytka w srodku, przy akompaniamencie spalin z dziury po sondzie stwierzam ze po dotknieciu palcami wykreconej sondy jest zimna. Czy to znak ze jest padnieta grzalka i dlatego wyrzuca check engine??

Czy moge przelozyc sonde zza katalizatora w miejsce pierwszej czy ona podaje inny sygnał??
tomekbe
Obserwowany
 
Posty: 1
Prawo jazdy: 01 07 2011
Auto: honda civic 1.3