24 Wrz 2007, 08:58
Rzeczoznawca zrobi oględziny ogólne,zdięcia i samochód będzie odwieziony na warsztat,z którym ZU ma podpisane umowy o bezgotówkowej naprawie(warsztat naprawia,ty odbierasz auto,a właściciel warsztatu wysyła do ZU rozliczenie).Następnie mechanik naprawia i jak znajdzie coś,co jeszcze powinno być naprawione a jest przyczyną tej kolizji,kontaktuje się z ZU i rzeczoznawca znowu przyjeżdża i robi dokumentację.Jeżeli udezrzenie nie było mocne,to najprawdopodobniej ucierpiał tylko zderzak i światła.Ale może okazać się,że uszkodzeniu uległy również inne elementy(np.mocowanie uchwytów zderzaka,może być wgnieciona blacha w okolicach tych uchwytów itd.Ale to będzie możliwe dopiero po zdemontowaniu danej części,która uległa uszkodzeniu na zewnątrz.Dlatego często bywa tak,że rzeczoznawca musi przyjechać na warsztat,aby uzupełnić dokumentację.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...