Kolizja podczas parkowania równoległego tyłem

04 Sty 2019, 21:01

Sytuacja miała miejsce w Gliwicach przy ulicy Modelarzy, około godziny 20:00. Jadąc ulicą Asnyka, skręciłem w ulicę Modelarzy i widząc wolne miejsce parkingowe po lewej stronie (tuż za przejściem dla pieszych) postanowiłem zaparkować. W tym momencie przede mną jak również za mną nie jechał żaden pojazd. Zbliżyłem się bliżej lewej krawędzi jezdni i rozpocząłem manewr parkowania równoległego tyłem. Praktycznie gdy byłem już całkowicie schowany usłyszałem hałas i zorientowałem się, że przejeżdzający pojazd zahaczył o prawe przednie nadkole. Mrugnąłem światłami i użyłem sygnału dźwiękowego. Kierująca pojazdem poinformowała, że się bardzo śpieszy, myślała że się zmieści, było ciemno, itd. Sytuacja odnośnie winy była dla mnie klarowna, podobnie jak dla Pani z drugiego pojazdu. Spisaliśmy oświadczenie i następnego dnia zgłosiłem sprawę do ubezpieczyciela sprawcy - Allianz.

I teraz zaczyna się najlepsze. Od firmy Allianz otrzymałem decyzję odmowną wskazującą na fakt, że to ja ponoszę wyłączną winę za kolizję. Ja rozumiem, że podczas cofania trzeba zachować szczególną ostrożność, ale nie było tutaj sytuacji w której centralnie przyładowałem w stojący za mną samochód - jego nawet nie było gdy rozpoczynałem manewr. Uszkodzeniu w moim samochodzie uległo prawe przednie nadkole i zderzak.

Będę wdzięczny za Waszą opinię w tej sprawie.

Kolizja podczas parkowania równoległego tyłem

Kolizja podczas parkowania równoległego tyłem
satyov
Nowicjusz
 
Posty: 3
Zdjęcia: 2

04 Sty 2019, 21:26

Jak dla mnie to czerwony jest winowajcą. Ubezpieczyciel łapie się każdego pretekstu aby nie wypłacić odszkodowania
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16777
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

04 Sty 2019, 22:16

Szkoda niewielka, to liczą, że nie pójdziesz do sądu :/
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3818
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Pieniężno
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

05 Sty 2019, 00:00

Szkoda jest na ponad 5 tysięcy, naprawiona w ASO. Zgłoszę ją chyba do swojego ubezpieczyciela z AC i już niech się później tłuką z regresem do Allianz. Dopełnieniem farsy będzie jeszcze zgłoszenie szkody z mojej polisy OC przez Panią z czerwonego pojazdu. :?
satyov
Nowicjusz
 
Posty: 3
Zdjęcia: 2

05 Sty 2019, 00:25

satyov napisał(a):Zgłoszę ją chyba do swojego ubezpieczyciela z AC i już niech się później tłuką z regresem do Allianz.
Nie, to tak nie działa. Prosta sprawa wstawiasz auto do warsztatu z którym podpisujesz cesje praw do postępownia z ubezpieczycielem, warsztat auto naprawia na podstawie oświadczenia i potem walczy z ubezpieczycielem a jestem pewny że wygra bez problemu. Jak jeszcze pracowałem w PL to firmy ubezpieczeniowe nazbierały sobie ok 150 tyś zł niedopłat do kosztorysów, a to ucinanie stawek a to niedopłacanie za auta zastępcze a to amortyzacje częście itd itd, a także odmowy wypłaty tak jak np w Twoim przypadku.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16777
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

05 Sty 2019, 18:39

Jedyny bat na takich kombinatorów, to oddać sprawę do firmy, która "wyciąga" od ubezpieczycieli należne odszkodowania. Oni znają przepisy i doskonale wiedzą, z której strony ugryść ubezpieczyciela w dupę. Poszukaj w necie takiej firmy, a jest ich pełno i pogadaj z nimi. Faktem jest oczywiście, że nie robią tego za darmo. Biorą chyba 10% wyciągniętej sumy. Tak więc oni zawsze starają się wyciągnąć jak najwięcej, bo od tego ile wyciągną zależy ile zarobią.
W przeciwnym razie pozostaje ci odwołanie i sąd.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne


05 Sty 2019, 18:56

Z tym że ciężko o taką firmę bo większość zajmuje się niedopłatami a jak słyszą odmowę to odrazu ''tym się nie zajmujemy''. Wiem bo sam przez to przechodziłem jak UB wydymało mnie na 7 tyś
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16777
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

05 Sty 2019, 20:55

Jeżeli sprawy poszły już tak daleko, i jeżeli nie poczuwasz się do winy, to ja bym na twoim miejscu zgłosił to na policję, możliwe że są kamery i któraś to zdarzenie nagrała, policja to powinna sprawdzić wszelki monitoring, i wtedy to policja ustala sprawcę zdarzenia.
Trzeba się też liczyć z tym że w takim przypadku może być współwina.
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

05 Sty 2019, 23:56

Dowiedziałem się przy okazji, że wezwanie policji i mandat dla Pani nie gwarantowałoby bezproblemowego zakończenia sprawy z odszkodowaniem. Kolega opowiedział mi sytuację, gdzie jego ojciec poruszał się po rondzie i inny pojazd wymusił pierwszeństwo wjeżdżając na rondo. Wezwano policję, ten który wjechał został ukarany mandatem, ojciec kolegi zgłosił roszczenie do ... oczywiście znowu Allianz ... i otrzymał decyzję odmowną wskazującą, że powinien mieć ograniczone zaufanie do innych kierowców i nie zrobił nic aby uniknąć zdarzenia :happy: To jest po prostu jakaś alternatywna rzeczywistość dla mnie.
Nie dziwię się że tych kancelarii odszkodowawczych jest tyle - błędne koło. A na końcu i tak zawsze Poszkodowany jest stratny ...
satyov
Nowicjusz
 
Posty: 3
Zdjęcia: 2

08 Sty 2019, 22:25

Jeżeli jest
-sprawca
-poszkodowany
-wzywana policja, notatka, i policja ustalił sprawcę zdarzenia to:

NIe ma takiej opcji żeby ubezpieczalnia odmówiła wypłaty odszkodowania, bo na jakiej podstawie? swojego widzimisię? takie jest prawo i koniec kropka.
W każdym sądzie sprawa do wygrania.
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

08 Sty 2019, 22:42

andrew ma racje, to policja/sąd wskazuje winnego a nie ubezpieczyciel
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16777
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

16 Sty 2019, 14:17

Równie dobrze mogło być tak że samochód za tobą sie zatrzymał a ty cofając go zahaczyłeś. Stąd pewnie odmowa nie wiesz co napisał drugi kierowca w wyjaśnieniach do ubezpieczyciela.

Bo inaczej nawet gdybyś stał na środku tej drogi to on wjeżdżając w ciebie jest winny.

Miałem taką sytuacje jeade za kolesiem, on sie nagle zatrzymuje i zaczyna we mnie wjeżdżać bo che parkować. Dziękowałem bogu za kamerke i czekałem ze spokojem na uderzenie. Na szczęście po seri sygnałów dźwiękowych sie obejrzał. lub zobaczył ze mam kamerkę i nie wymusi odszkodowania. Koleś twierdził że minął miejsce i chciał parkować tyłem, a kierunkowskazu nie użył bo przecież myślał że nikogo nie ma na drodze.
sebsn122
Nowicjusz
 
Posty: 36
Zdjęcia: 4
Auto: Fiat tipo
Silnik: 1.4
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2017

15 Lut 2021, 00:46

Witam, miałem podobna sytuacje. Parkowałem równolegle tyłem do miejsca po prawej stronie.( przed samym przejściem dla pieszych) Z tylu nagle pojawił chłopak, który próbował mnie ominąć, nie włączając nawet kierunkowskazu,bezpośrednio przed przejściem dla pieszych Ja uszkodzony lewy przód,on prawy przód.Sprawa w sądzie.
barto81
Obserwowany
 
Posty: 2

15 Lut 2021, 00:53

Czy to że byłem juz w trakcie wykonywania manewru, a on widząć to zmienił pas ruchu bez zasygnalizowania, przed przejściem dla pieszych świadczy na moja korzyść. Ma nagrane jak zaczynam parkować, z 10sekund a mimo to próbował mnie ominąć zmieniając pas ruchu.?
barto81
Obserwowany
 
Posty: 2

16 Lut 2021, 16:29

Dużo nerwów , stresu i czasu przed Tobą ... Chyba, że polubownie dogadasz się na dogrywkę na pięści .
mrzielnik
Nowicjusz
 
Posty: 49
Zdjęcia: 1