Modyfikator plus ?

18 Lis 2008, 22:11

Witam ostatnio kolega przesłał mi stronę producenta preparatu Modyfikator plus. Na stronie są pokazane testy 3 aut po użyciu specyfiku, który nie zawiera podobno teflonu ani ceramiki jak ceramizery. Produkt jednak wydaje mi się w działaniu podobny do ceramizerów. Jak się ustosunkowujecie do tego preparatu? Czy to rzeczywiście morze być możliwe ?
NFSU9
Aktywny
 
Posty: 335
Miejscowość: WWA
Auto: 350z
Silnik: 3.5v6 300km

01 Gru 2008, 17:57

Nikt się nie wypowie? Dziś widziałem reklamę w TVN Turbo
NFSU9
Aktywny
 
Posty: 335
Miejscowość: WWA
Auto: 350z
Silnik: 3.5v6 300km

01 Gru 2008, 21:25

Zapewne czekasz na odpowiedz kogoś,kto to już stosuje bądz stosował.Ja niestety tego nawet w ręce nie miałem,ale moje zdanie na ten temat jest takie,że bez niego też nic złego się nie dzieje i samochody jeżdżą.Podejrzewam,że reklama jest jak zwykle "zawyżona".To samo było z magnetyzerami i jest nawet do dzisiaj.I mimo,że wiele testów dowiodło,że magnetyzery to lipa i że nic nie poprawiają w spalaniu,a nawet w kilku przypadkach spalanie wzrosło,to wielu ludzi uważa inaczej i to kupują.I tak samo może być w przypadku tego preparatu.No i z opisu wynika,że działa podobnie jak olej Castrol Magnatec.Po co więc kupować do zwykłego oleju ten środek,skoro można kupić olej już z nim.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

10 Gru 2008, 12:37

Witam wszystkich - jestem tutaj nowy więc proszę o wyrozumiałość - mam pytanie a pro po "wspaniałego specyfiku" jakim jest modyfikator plus

Chciałbym Was zapytać czy stosowaliście/stosujecie cosik takiego ? jeśli tak czy to faktycznie przynosi jakieś pozytywy ? i czy może jakieś negatywne efekty powoduje ten środek ? z góry dziękuję za odpowiedź pozdrawiam all

cytat : " TAJEMNICA WOJSKOWA – W TWOIM SILNIKU!
Preparat, który do 1994 roku był pilnie strzeżoną tajemnicą wojskową Armii Rosyjskiej, teraz dostępny jest także na polskim rynku. To Modyfikator Plus – jedyny w swoim rodzaju środek antyfrykcyjny i antykorozyjny. Powstał w wojskowych laboratoriach by naprawdę spełnić swoje zadanie, czyli chronić silnik, przedłużyć jego żywotność i zwiększyć moc. W wyniku ciągłych badań naukowych, formuła Modyfikatora Plus została dodatkowo udoskonalona i przystosowana do najnowocześniejszych rodzajów silników.
Już od wielu lat stosowany w Unii Europejskiej i na świecie, gdzie do dziś sprzedano kilka milionów sztuk.

WYSOKA TECHNOLOGIA W CODZIENNYM UŻYTKU
... jak to działa?
Modyfikator Plus to rewolucyjny środek bazujący na obszernych badaniach naukowych i jest produktem wysokiej technologii wojskowej.
Zasada działania Modyfikatora Plus polega na modyfikowaniu powierzchni metalu (na poziomie molekularnym) wewnątrz silnika.Wiążąc się podczas pracy silnika do powierzchni metalowych, Modyfikator Plus kształtuje twardą warstwę zorientowanych makromolekuł, które charakteryzują się ekstremalnie małym współczynnikiem tarcia i wyjątkową odpornością na zniszczenia. Makromolekuły formują struktury Lengmurowe mające postać spirali z osiami znajdującymi się na powierzchni, co umożliwia utrzymywanie się oleju na metolowej powierzchni.
W wyniku tego, nieprawdopodobnie zwiększają się wszystkie możliwości silnika oraz jego wiek roboczy...... "
adam-and1
Aktywny
 
Posty: 479
Miejscowość: Katowice
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: szukam igły ;-)
Paliwo: Benzyna

26 Gru 2008, 17:35

Kupiłam ten środek(bo mąż się uparł)podeszłam do niego z wielką rezerwą.Fakt,że silnik jakby przycichł(Volvo850 2.0).Co do reszty to jeszcze jesteśmy na etapie testu.Jak będzie palił i co sie wydarzy-o tym napisze jak dłużej pojeździmy. :roll:
mari43
Nowicjusz
 
Posty: 2

19 Sty 2009, 10:51

Witam - długo nad tym rozmyślałem czy wlać czy też nie - ale stwierdziłem, że zaryzykuję - co prawda nie wlałem tego co mojego Lanosa (tym bardziej nie wlałem tego do signuma:P) ale zabrałem się za reno clio brata - rocznik 1992r. silnik 1,2 L przebieg 190 tys. w sumie silniczek po generalnym remoncie zrobionym przy 150 tys. przez mojego ojca mechanika i samochodzik chodzi całkiem fajnie nie spala za dużo - kultura pracy ok. po wlaniu modyfikatora i trasie do berlina i z powrotem trasa ok. 1 tys kilometrów - muszę przyznać że silnik jak gdyby "lżej" wkręcał się na obroty - w tym clio są tylko 4 biegi a silniczek kręci się spokojnie do 6 tys rpm. poza tym faktycznie wibracje odczuwalne w samochodzie znacząco się zmniejszyła - generalnie puki co widzę plusy wlania tego specyfiku zobaczymy jak braciszek przejedzie ok 20 tys. :-) p.s znacząco poprawiło się uruchamianie samochodu na mrozie ! gdy cliówka stała przez ok. 2-3 dni na mrozach od -5 nawet do -15 stopnie w ostatnich dniach to po upływie tego czasu zapaliła za 1 razem ! i to naprawdę bardzo "lekko" silnik ruszył . jeśli jeszcze ktoś z Was spróbuje tego modyfikatora plus proszę nadal o tym pisać
adam-and1
Aktywny
 
Posty: 479
Miejscowość: Katowice
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: szukam igły ;-)
Paliwo: Benzyna

20 Sty 2009, 08:50

W chwili obecnej moje Volvo na tym Modyfikatorze przejechao 3 tys.km.Praca silnika jest rowna.Moje Volvo mieszka razem z nami w Finlandii 8) a co za tym idzie-w bardzo mroznych warunkach.Nie mam w nim zalolozej grzalki,ale rano przy -20 stopniach odpala wzorowo.Spalanie jest mniejsze.Dla porownania;trasa z Polski do Finlandii to 2 tys.km.Przed wlaniem Modyfikatora moje auto spalalo ok.10/100 przy jezdzie mieszanej a na trasie ok.8,5-9,0.Teraz na tej trasie spalilo srednio 8,0/100.Nic zlego sie nie dzieje.Nadal je testujemy,a raczej obserwujemy i jak na razie Modyfikator sie sprawdza. :idea:
mari43
Nowicjusz
 
Posty: 2

03 Lut 2009, 11:46

Testy modyfikatora były sponsorowane łącznie z testem TVN Turbo.

Ponoć jest to gęsty produkt typu motodoctor

Na linku który podałem wypowiada się Masters, który jest właścicielem firmy gdzie był wykonywany test, według niego modyfikator plus:
"g...o daje. Osobiście nie widzialem tego programu ale wiem że moje wypowiedzi i opinie zostały wycięte. materiał sponsorowany...wiadomo. Co do tego mercedesa na złomie....jeszcze minuta i tez by sie zatarł. już dostawal delirki...no ale jakoś przezył....bo musiał przeżyć. Rano zabierał go jakis kupiec

Nie było zadnego przyrostu mocy. krzywe charakterystyki silnika po 1000 km pokrywały sie ze sobą a różnice o ktorych mówiła Alicja wynikały z z czego innego. W dniu dokonywania pomiaru testowego po 1000km były inne kozystniejsze warunki otoczenia oraz to ze auto było na innym paliwie. Była spora róznica temperatur i cisnienia atmosferycznego...a te wartości sa wartościami korekcyjnymi...i maja wpływ na osiągi silnika....tak że z tym przyrostem mocy to bajka dla dzieciaczków. „
Ostatnio edytowany przez reloaded, 26 Maj 2011, 13:56, edytowano w sumie 1 raz
reloaded
Nowicjusz
 
Posty: 1
Miejscowość: Łódź

03 Lut 2009, 13:22

tak czytałem to już wcześniej - nie wierzyłem i nadal nie wierzę w "przyrost mocy" ale po wlaniu tego "g...a" do silnika starej renówki naprawdę silnik chodzi jakby ciszej, i pali lepiej "lżej" ... również nie wierzę w tego typu "super specyfiki" ale ciekawość moją musiałem zaspokoić, a że auto i tak za chwilę poszło by odstawkę to co miałem do stracenia ? nic :-) więc chciałem spróbować a czy działa ? ciężko stwierdzić jednoznacznie - wiem, że do mojego diselka 3.0 V6 nigdy nie wleję czegoś takiego a jak w lanosie stuknie mi 200 tys. no .. to może ponowię "test"
Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców - Colin McRae
adam-and1
Aktywny
 
Posty: 479
Miejscowość: Katowice
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: szukam igły ;-)
Paliwo: Benzyna

17 Mar 2009, 12:26

no jest to dosc tajmniczy i szemrany produkt. Nawet patrzac na skany ich patentow i certyfikatow to nic na nich nie ma dla kogo sa i na co.
Jedyny produkt ktory po dluzszych poszukiwaniach i studiach mozna uznac za taki z gornej polki to bishops original. Ciezko to kupic, ale mozna w internecie znalesc, w krakowie np. czasem na allegro jest. Podstawa przkonujaca jest to ze jest ropopochodny wiec nie ma zadnych dziwnych dodatkow. Do tego nie obiecuje "remontow" czy innych cudow. Uzywany w sporcie i to dlugodystansowych np. dakar. Dla mnie to sa argumenty. Nie dam sie przekonac na cos co kosztuje nie duzo, lub mozna kupic w markecie czy na kazdej stacji.
Siuta
Nowicjusz
 
Posty: 12
Miejscowość: Krakow

17 Mar 2009, 14:14

mnie też NIE przekonują wszelkie wynalazki, których nie stosuje sie w sporcie. To jest dla mnie wyznacznik. Badziew typu np. magnetyzery to dobre dla smarkaczy którzy nie mając pojęcia co zrobić z autem kupują do nich wszystko co się mieści sekcji tunnig portali aukcyjnych. Ludzie są tak ogłupieni reklamami że wolą kupić auto z większą ilością poduszek powietrznych niż z lepszymi hamulcami.
karlone
Zaawansowany
 
Posty: 675
Miejscowość: Śląsk

14 Cze 2009, 10:38

Mój dziadek posiada golfa I z 1987r. Po 350 tys km chcieliśmy robić generalke w silniku, lub sprawić jakis inny(1.5 D). Jednak po zobaczeniu reklam zaryzykowaliśmy i użyliśmy modyfikatora.Wszystko odrzyło. W nieogrzewanym garażu palił w zimie za pierwszym razem przy -15. Jest cichszy a przede wszystkim bardziej żwawy. Teraz ma jakieś 390(dokładnie nie wiem bo licznik się zaciął i wydaje się że mógłby przejechać drugie tyle!!!

Golf 3 i modyfikator plus
jck
jckchrobak
Nowicjusz
 
Posty: 1
Miejscowość: podkarpacie

14 Cze 2009, 11:00

Z tego co się orientuję Modyfikator jest środkiem zapobiegającym zużywaniu się silnika a nie srodkiem ,który np.regeneruje zużyte gładzie cylindrów,czy chociażby wałek rozrządu,nie wierzę w to by zastąpił remont silnika ale może poprawić jego sprawność oraz przedłużyć jego żywotność.Najgorsze w tym wszystkim jest to ,że nikt nie odważy się poświecić swego silnika i próbować przejechać bez oleju te kilkaset kilosów!Reklamy to reklamy a faktem jest,że Magnatec posiada środki powodujące to,że olej nie scieka całkowicie ze ścianek cylindrów zresztą nie tylko Castrol stosuje takie dodatki,wszystkie szanujące się firmy ,nasz Orlen też!Wiadomo tylko jedno w Chemii Potęga.Wlałbym Modyfikator Plus ale stosuję oleje najwyższej jakości ,ceramizer oraz molibdenowy środek ,jak sprawdzę czy Modyfikator działa?!Tutaj by trzeba dwa nowiutkie samochody,jeden zalany M+ z olejem oczywiście a drugi samym olejem ,po 300 kkm ekspertyza obydwu silników,szkoda że nie mam starego malucha na chodzie w ramach eksperymentu poświęciłbym jego silnik,faktem jest jedno,gdy po zastosowaniu Ceramizera i wylaniu oleju zrobiono jazdę silnikowi nic się nie stało po kilkuset kilometrach ale gdy ten sam silnik opróżniono z oleju calkowicie(nie pozostało w silniku nic,panewki zaczęły grać chwilę po uruchomieniu silnika!)Ja tylko zadam jedno pytanie,jeśli po zastosowaniu M+ czy ceramizera i opróznieniu silnika z oleju możliwa jest długotrwała jazda to co dzieje się z temperaturą odprowadzaną z cylindrów przez olej ,silnik wogóle się nie grzeje?!Przecież olej chłodzi silnik od środka! :shock:

[ Dodano: Nie Cze 14, 2009 12:10 ]
Natomiast jeśli chodzi o Magnetyzery coś w tym jest,ja je zastosowałem i co?!Zauważyłem ,ze po ich zastosowaniu olej w ogóle nie śmierdzi mi siarką z LPG,dłużej zdecydowanie pozostaje czysty i naprawdę samochodzikowi po ich zastosowaniu musiałem ująć gazu na śrubce,tylko?!Wkleiłem magnetyzery powietrzne w środek gażnika dookoła wlotu ,wtedy zaczałem odczuwac różnicę !Przedtem nie było żadnej różnicy a magnesiki mi się odklejały ,więc je wkleiłem przy wlocie do gażnika,poprawa pracy silnika na gazie natychmiastowa,naturalnie trzeba uważać by je wkleić biegunami tak jak były założone na te kostki metalowe(prostokątne),teraz olej nie śmierdzi mi siarką nic!!!!To jest ciekawe a dawniej ten smród oleju mnie odrzucał(po 15kkm jazdy na gazie).

[ Dodano: Nie Cze 21, 2009 00:53 ]
Kilka dni temu wymieniałem olej tym razem po 20 kkm ,zadnego zapachu siarki,żadnego ,olej pachniał olejem takim jaki wlewalem!Jeśli ktoś twierdzi,ze magnetyzery to lipa to ja się pytam dlaczego przed ich założeniem olej szybciej robił się brudny i cuchnął siarką a teraz nie?! :shock:
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8477
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

03 Sie 2009, 15:20

Od jakiegoś czasu śledzę wypowiedzi na forum i chciałem dorzucić od siebie kilka słów, po długim namyśle też postanowiłem spróbować i wlałem ten specyfik do swojego auta. Jak narazie narzekać nie mogę, silnik ciszej chodzi, pali trochę mniej a i znikł mi też problem suchego startu.
pacol1976
Nowicjusz
 
Posty: 5
Miejscowość: strażak

03 Sie 2009, 18:32

Pacol ja teraz testuję właśnie CERA TECA Liqui Moly! :grin:
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8477
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)