Nie chce palić na mrozie i w lewym kole coś się tłucze

11 Mar 2009, 10:15

Tak mnie ostatnio naszło.. Jak wygląda w Kijance zawieszenie (wytrzymałość), mosty i półosie/przeguby (przeciążenia)?
Koła wiem, max 235/75R15 ale co z napędami?
Silnik 2.0 czy 2.0 16V, który lepszy, lepiej się zbiera, ma lepszy dół i jest odporniejszy na długie katowanie na obrotach?
Teoretycznie kijanka 3d jest niezłą bazą do ścigałki terenowej, jak wygląda to od strony praktycznej?
SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce

11 Mar 2009, 18:17

Karson napisał(a):Tak mnie ostatnio naszło.. Jak wygląda w Kijance zawieszenie (wytrzymałość), mosty i półosie/przeguby (przeciążenia)?
Koła wiem, max 235/75R15 ale co z napędami?
Silnik 2.0 czy 2.0 16V, który lepszy, lepiej się zbiera, ma lepszy dół i jest odporniejszy na długie katowanie na obrotach?
Teoretycznie kijanka 3d jest niezłą bazą do ścigałki terenowej, jak wygląda to od strony praktycznej?


Zawieszenie:
sprężyny przód i tył. Z przodu zawieszenie niezależne, z tyłu klasyczny most napędowy. Przednie sprężyny standartowo nieco za miękkie. Tylne zupełnie do bani, bo nie dość że miękkie to jeszcze pękają. Amortyzatory standartowe też nie nadają się do jazdy - konieczna wymiana conajmniej na gazówki.

Mosty:
Z przodu "półmost" jak to przy niezależnym zawiasie. Półoski i cała reszta są wystarczająco mocne aby wytrzymac 235/75/15, 30/9,5/15 (Armon miał u siebie i działało) a w porywach 31/10,5/15 (u Armona strzeliła półośka) - tak więc jak na mój gust 30 cali to świat i ludzie.

Tylny most to klasyczny sztywniak. Wyposażony jest w dość potężne LSD co w terenie przydaje się. Oczywiście jak działa. W sportage występuja 3 rodzaje przełożeń 9/40 (stara benzyna SOHC i diesel), 9/43 (stara benzyna DOHC) i bodajże 8/37 (nowa benzyna DOHC). Najbardziej leży mi przełożenie 9/43 ze starego DOHC ale z kolei nowe DOHC ma sporo grubsze półosie :roll: Ideałem byłoby to pożenić...

Silnik:
2,0 DOHC i SOHC to w zasadzie te same silniki - dół jest ten sam, czapka jest inna. SOHC ciągnie lepiej od samego dołu - ocena subiektywna, bo przełożenia I, II i wstecznego biegu sa różne w SOHC i DOHC. A jak do tego dodamy jeszcze inne przełożenie w moście to nie bardzo jest jak porównac silniki...

Jak dla mnie ideał:
- skrzynia SOHC
- talerz i atak - 9/43 - stare DOHC
- półosie - nowe DOHC

I byłby czad...

A póki co mam: skrzynia SOHC + mosty nowe DOHC...
KIA Sportage 2,0 DOHC Custom
:mrgreen:
KIłA? To się podobno da wyleczyć...
:mrgreen:
leon zet
Vany | SUVy
Awatar użytkownika
 
Posty: 274
Miejscowość: Wyszków i okolice

11 Mar 2009, 22:24

leon zet napisał(a):
maja221 napisał(a):prześlij jak możesz tą instrukcję o której wcześniej mówiłeś.


Podeślę wieczorkiem, bo żeby ją znaleźć muszę przekopać trochę tematów na innym forum. Ale będzie na pewno.


A niech tam - sam siebie zacytuję :wink:

Poszukałem i znalazłem:

Teraz jest jedno absolutnie podstawowe pytanie: Czy zamierzasz się za to wziąć samemu? Bo jeśli tak, to procedura naprawcza jest następująca:
- odkręcasz 6 śrub mocujących sprzęgiełko. Przy okazji dokonujesz wzrokowej weryfikacji stanu w/w elementa. Wszelkie pęknięcia, wykruszenia i inne tego typu uszkodzenia mechaniczne niech staną się dla Ciebie tematem do rozważań pod tytułem "dlaczego powinienem zainwestować w manuale?"
- luzujesz nakrętki koła, podnosisz grata, solidnie go podpierasz pod ramą i ściągasz koło;
- szczypcami do ściągania segerów zdejmujesz zabezpieczenie znajdujące się na wieloklinie wystającej z piasty półosi krótkiej. Czasami zabezpieczenie to spada samo z siebie a objawem wizualnym i namacalnym jest to, że półośkę można conieco wysunąć z piasty;
- następnie kluczem oczkowym 19 mm sciskanym przez silną i pewną rękę odkręcasz 2 śruby mocujące zacisk hamulcowy i ściągasz go z tarczy;
- odkręcasz śrubę mocująca górny wahacz do zwrotnicy, wybijasz ją i oddzielasz jedno od drugiego. Franca może być zapieczona i nie mieć ochoty ani na odkręcenie ani na dobrowolne wyjście z otworu. Ostatnio jak z nią walczyłem zakończyło się to ukręceniem śruby
- odkręcasz nakrętkę końcówki drążka kierowniczego. Z rozdzieleniem może być problem, bo jest tam stożek. Najlepiej użyć specjalnego ściągacza - szybciej i mniej nerwowo.
- całą zwrotnicę trzymająca się jedynie na dolnym sworzniu przechylasz w dół i (chyba) do przodu jednocześnie wysuwając półośkę z otworu;
- dokonujesz wzrokowych oględzin czopa, który współpracuje z łożyskiem - możesz przymierzyć czy nowe łożysko nie będzie za duże w stosunku do średnicy czopa. Jeśli tak jest lub jeśli jego powierzchnia jest zniszczona to masz problem, który można naprawić metodami, o których pisałem tutaj http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic. ... c&start=25
Jeśli wszystko jest ok to z otworu w piaście wydłubujesz resztki łożyska, wkładasz drugie, wymieniasz uszczelniacz i składasz wszystko w odwrotnej kolejności.
Dość ważną sprawą jest skasowanie luzu osiowego półosi krótkiej - trzeba tylko dobrać odpowiedniej grubości podkładki pod segera.

I w zasadzie wszystko
KIA Sportage 2,0 DOHC Custom
:mrgreen:
KIłA? To się podobno da wyleczyć...
:mrgreen:
leon zet
Vany | SUVy
Awatar użytkownika
 
Posty: 274
Miejscowość: Wyszków i okolice

11 Mar 2009, 22:36

Jeśli padnięte łożysko narobiło szkód w półosi to:
(kolejny cytat z innego forum)

Z tego co opisałeś to wydaje mi się, że - jak słusznie zauważył mój przedmówca zdematerializowało się łożysko igiełkowe prowadzące półoś w piaście. Jest to dość częsta przypadłość tego podzespołu... Oryginalne łozysko nie jest drogie, bo w serwisie kosztuje chyba max 20 zł. Do tego uszczelniacz chyba 6 zł. Gorzej jeśli wyrypane łożysko wyrypie jeszcze dodatkowo czop będący jednocześnie bieżnią wewnętrzną tego łożyska. No cóż - materiał czopa jest taki zbliżony do [...] - więc się zdarza. Masz wtedy trzy a nawet cztery wyjścia
1. leszczowe: dać się oskubać serwisowi... Płacisz skromne 1200 zeteł i masz za to piękną nową kompletną półoś
2. oszczędne (ale jeszcze nie sprawdzone organoleptycznie): ostatnio w zaprzyjaźnionym sklepie JC pytałem o przeguby do kijanki... Zewnętrzny kosztował niecałe 200 zł... Nowy przegub z nowym czopem - kupić tylko nowe łożysko, uszczelniacz a zaoszczędzone pieniądze zainwestować w przemysł browarniczy... O ile oczywiście jest tak jak myślę
3. finezyjne: oddajesz zużyty czop i piastę do szlifierza. Fachman szlifuje czop, kładzie nań chrom techniczny i szlifuje ponownie tak aby uzyskać wymiar zapewniający właściwą kolaborację czopa z łożyskiem o symbolu HK2816. Równocześnie fachman musi dokonać pogłębienia otworu w piaście o siakieś 3 mm ponieważ o tyle właśnie łożysko to jest wyższe od standartowego. I na wieki wieków... Wadą tego rozwiązania jest koszt...
4. rympałowe: fachman robi jak wyżej z tym, że zamiast rzucać chromem nawęgla czop. Taniej, szybciej i ja właśnie tak mam. Niestety trwałości to nie poprawia bo po 30 000km u mnie w jednym kole klękło - jestem na etapie wymiany tego i owego
5. zastępcze - zamiast łożyska tocznego wstawić ślizgowe. Pewnie niedługo przetrenuję i to
KIA Sportage 2,0 DOHC Custom
:mrgreen:
KIłA? To się podobno da wyleczyć...
:mrgreen:
leon zet
Vany | SUVy
Awatar użytkownika
 
Posty: 274
Miejscowość: Wyszków i okolice

12 Mar 2009, 07:39

dzięki, zabierzemy się do tego i zobaczymy co z tego wyjdzie.
maja221
Początkujący
 
Posty: 50

12 Mar 2009, 21:00

no dobra, a czemu ten napęd nie działa? bo przed tym jak padł to w trakcie włączenia coś chrupało, strzelało czy jak to nazwać.
maja221
Początkujący
 
Posty: 50

12 Mar 2009, 22:54

Skoro hałasował, to znaczy że coś się sypnęło. Co konkretnie? A tego to już nie wiem - jestem tylko skromnym inżynierem geodetą z zacięciem mechaniczno - samochodowym a nie wróżbitą :roll: Rozebrać trzeba, obejrzeć okiem krytycznym, ocenić uszkodzenia i zweryfikowac dalszą przydatność poszczególnych części...

A z mojego doświadczenia z kijanką wiem jedno: automatyczne sprzęgiełka są do dupy i o ile nie zepsują się same z siebie na półce w magazynie to na pewno zdechną na samochodzie. Z tego właśnie względu po wymianie trzech z kolei sprzęgiełek zakupiłem i zamontowałem sprzęgiełka ręczne pozbywając się kłopotu
KIA Sportage 2,0 DOHC Custom
:mrgreen:
KIłA? To się podobno da wyleczyć...
:mrgreen:
leon zet
Vany | SUVy
Awatar użytkownika
 
Posty: 274
Miejscowość: Wyszków i okolice

13 Mar 2009, 07:33

pewnie masz racje i niebawem się juz do tego rozbierania zabiorę.
maja221
Początkujący
 
Posty: 50

13 Mar 2009, 08:15

Tak się zastanawiam - jeden z kolegów miał niedawno podobnie. Rozrusznik kręcił, ale auto nie odpalało. Sprawdził wszystko poza fabrycznym immobiliserem. Reset immobilizera dokonany w serwisie pomógł - auto zaczęło normalnie odpalać i normalnie jeździć. Trwało to kilka dni... Potem zdechło, tak że trzeba je było na sznurku do serwisu zaciągnąć. Tam po zapłaceniu przez kolegę 1000 zł serwisanci wycięli immo. Auto zagadało od strzała i nie sprawia więcej problemów...

Może tędy droga? Ja w każdym bądź razienastępne co zrobie to pozbędę się tego ustrojstwa.
KIA Sportage 2,0 DOHC Custom
:mrgreen:
KIłA? To się podobno da wyleczyć...
:mrgreen:
leon zet
Vany | SUVy
Awatar użytkownika
 
Posty: 274
Miejscowość: Wyszków i okolice

13 Mar 2009, 18:04

a moja opcja jest taka, że to czujnik temperatury. no bo jak stało na polu to kręciło a jak mechanik wepchał do garażu i przekręcił kluczyk to zapaliło. ale fachman podłączył potem komputer i usterki żadnej nie znalazł i tak "żabkę" zostawił.... d..a nie fachman jednym słowem.
maja221
Początkujący
 
Posty: 50

13 Mar 2009, 18:09

tak mnie teraz naszło - krzyżak wału napędowego. jak to ugryść?
maja221
Początkujący
 
Posty: 50

13 Mar 2009, 18:30

immobiliser mam wypięty więc to nie to. mam jeszcze pytanko ile kosztuje to sprzęgiełko manualne o którym pisałeś i jak jest z mocowaniem tego? właśnie i jak się je załącza - na sezon zimowy czy wtedy gdy potrzeba?
maja221
Początkujący
 
Posty: 50

13 Mar 2009, 19:36

Odpowiem wieczorkiem... kiepsko się pisze z marudzącą kuszynką na ręku... :wink:
KIA Sportage 2,0 DOHC Custom
:mrgreen:
KIłA? To się podobno da wyleczyć...
:mrgreen:
leon zet
Vany | SUVy
Awatar użytkownika
 
Posty: 274
Miejscowość: Wyszków i okolice

13 Mar 2009, 20:36

a czy w manualnych jak się je załączy to jest napęd 4L czyli wolny czy tylko szybki 4H ?

to mnie akurat ciekawi bo tam jest tylko jedno przełączanie na tych ręcznych. te wolne są dobre bo wtedy auto jedzie wolniej znacznie ale jest silniejsze.

moja teoria :wink:
maja221
Początkujący
 
Posty: 50

13 Mar 2009, 21:06

SCARAB TEAM
Karson
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 2335
Zdjęcia: 20
Miejscowość: Kielce