Pierwsze auto dla laika do 4 tysięcy

17 Maj 2015, 10:21

Silnik jak najbardziej okey choć cena nieco wysoka ale jak dobry stan to bierz.

17 Maj 2015, 11:23

Zadbana 80-tka tyle kosztuje.

17 Maj 2015, 11:31

Silnik ogólnie ok ale to jednopunkowiec więc sekwencja nie bardzo podejdzie. Spalanie w mieście 10-11l pb. Momentami może brakować tylko mocy.
Co do samego linku to dość ładnie się prezentuje ja bym obejrzał.

17 Maj 2015, 11:38

Rozmawiałem przez telefon i raczej na dużą negocjację ceny nie mam co liczyć bo cytuję ,, w takim stanie jeszcze nie widzieliście,,
Muszę się tylko zgrać z kolegami i dziś podjedziemy obejrzeć.

Bede brał na współwlascicielstwo z ojcem(ja mam 23 i jeszcze brak prawka, ojciec wszystkie zniżki) i tak pi razy oko ile może wynieść mnie ubezpieczenie tego silnika 2.0? może dojść do 1tyś?

17 Maj 2015, 11:45

Każdy ubezpieczyciel liczy sobie inaczej ale jeśli zrobisz tak jak mówisz to 1000zł powinien być totalny max.

17 Maj 2015, 16:38

Kupiłem tą audice, przy ogledzinach mowil, ze trzeba wymienic ta kostke od przelacznika na gaz bo nie odpali na benzynie, wystarczy kostke odlaczyc i wtedy pojdzie(jak to powiedział 20zl koszt naprawy). nie sprawdzilismy tego na miejscu i pod domem okazało sie ze po odlaczeniu kostki samochod nie chce odpalic tylko ,,dusi sie,,

o co może chodzić? dzwonilem do goscia ale na razie nie odbiera

17 Maj 2015, 16:41

pewnie nie dostaje ani LPG ani Pb przez odłączenie
trzeba pokolei iść, czyli czy działa pompka paliwa i dalej po układzie paliwowym

17 Maj 2015, 16:58

Jak co to załóż temat tu:
samochody-ktore-pomoglismy-kupic-vf505.htm
I pochwal się nabytkiem.

17 Maj 2015, 17:18

A na gazie pali normalnie ?

17 Maj 2015, 18:23

A jak Ty żeś sprawdził to auto?
"o wygląda ładnie, wszystko się świeci, wyplakowane ładnie.. To bierymy?"

17 Maj 2015, 18:31

Na gazie pali ładnie, na benzynie teraz też pali jak kolega odłączył i ponownie podłączył jakiś biały kabelek od gazu przy silniku tylko, że na benzynie na małych obrotach dusi się i gaśnie, trzeba przygazować. Kolega stwierdził, że to będzie silniczek krokowy do wymiany. Ta kostka od instalacji też do wymiany bo raz z lewej strony jest gaz a raz z prawej, jakaś rozregulowana. Oprócz tego nie świeci się jedna żarówka od postojowych i wymienić wkładkę od zamka bo nie otwiera od strony kierowcy także wszystko raczej groszowe sprawy.

To prawda, że tak starego auta nie trzeba opłacać w urzędzie skarbowym?(na umowie wpisane 2700zł)
A jak z ubezpieczeniem? ważne jeszcze 3 miesiące to mogę jezdzic na oc poprzedniego właściciela czy muszę się zglosić i dopłacić różnicę wynikajaca z moich nadwyżek?(coś takiego słyszałem ze niby w ciagu 30dni trzeba sie zglosic do ubezpieczyciela)

17 Maj 2015, 18:35

danteusz napisał(a):na umowie wpisane 2700zł

wiesz, że jeśli auto okaże się kupa g....na i będziesz chciał je oddać odzyskując pieniążki, to pan prawdopodobnie odda Ci tyle, ile jest na umowie?

trochę się dałeś ... , bo z tego co pamiętam fura stała za 5.2k

17 Maj 2015, 18:48

e tam ja sam celowo też zaniżałem wartość swojego samochodu jak kupowałem i wpisałem 14k

70zł w kieszeni.

Jak sprzedawałem Accenta to nie zaniżyłem, bo kupujący się o to nawet nie upomnieli i muszą zapłacić więcej podatku z 3,5k.

17 Maj 2015, 19:32

A umowe on podstawił? Mam nadzieję że nie? Bo wtedy to może być naprawdę jakaś kupa złomu. Pamiętam jak gośc kupował e36. Nie sprawdził, handlarz podstawił mu swoją umowę (na 900zł) skonstruowaną pod niego i nic się nie ugrało..