Polonez caro plus - wczesny zapłon ?

27 Sie 2007, 20:52

Polonez caro plus z wtryskiem jednopunktowym Bosha + gaz . Podczas jazdy w mieście na benzynie słychać spalanie detonacyjne , na gazie jest ok. Jednak poza miastem po przejechaniu kilkunastu , kilkudziesięciu kilometrów na GAZIE silnik w czasie przyśpieszania dzwoni , aż uszy puchną . Czy ktoś przerabiał ten temat ?

27 Sie 2007, 21:52

czeka cie wykopanie wielkiego dołu i wrzucenie w nieo pomyloneza oraz zasypanie..

tk na powaznie to pewnie wtrysk moze padac albo wlasnie zaplon :p

28 Sie 2007, 11:31

Sa, w tym silniku nic nie sprawdzisz.Pozostaje ci wizyta na warsztacie i podłączenie pod komputer.Chyba,że sam masz takie możliwości i się znasz na diagnostyce,to jak masz komputer,to moge poszukać schematu kabla i program do tego Poldka.Gdzies widziałem na jakimś forum.

28 Sie 2007, 11:52

Problem w tym że na diagnostyce byłem i żadnych błędów nie stwierdzono .

28 Sie 2007, 14:14

Czyli, że gaziarze może coś zamieszali?

28 Sie 2007, 20:30

Skoro nie ma żadnych błędów,to nie pozostaje ci nic innego jak wyczaić co ci dzwoni w silniku.Może to być przyczyną spalania detonacyjnego.Zawory odpadają,bo sa hydrauliczne.Pozostają tłoki lub pierścienie.Ale dla pewności posłuchaj dokładnie w którym miejscu dzwoni.

28 Sie 2007, 22:45

To jest chyba jednak wczesny zapłon . Zrobiłem tak : po przejechaniu dłuższego odcinka , gdy było wyrażnie słychać spalanie detonacyjne , opózniłem zapłon ( mam ucięte oczko na czujnik ) i jechało się normalnie , ale do czasu !? Po jakimś czasie znowu to samo ! Zajechałem na miejsce i na drugi dzień nie odpalił . Uruchomiłem silnik dopiero wtedy gdy ustawiłem czujnik we właściwej pozycji . Dziwne to troche ! Wygląda na to że sam sobie przyśpiesza punkt zapłonu , tak jak mu pasuje.
Gdzieś na necie czytałem że w tych poldkach są komputery wtrysku do bani , i że mają poj...ne mapy zapłonu . Podmieniłem już kompa i bez poprawy , więc to może prawda ? Jak myślicie ?
Apropo gazowników , to chyba nie dali ciała . Na benzynie było i jest to samo . Wystarczył reset przez odpięcie akumulatora i wystarczało na kilka dni jazdy po mieście . Oni twierdzą że zrobili dobrze ( ale zwrócili uwage że te auta na gazie nie chodzą zbyt rewelacyjnie !? )

29 Sie 2007, 20:25

Jak zwykle gaziarze idą po najmniejszej linii oporu.Silniki Poloneza to najlepsze silniki do zagazowania.Nie ma lepszych.Czujnik położenia wału musi być w zaznaczonym miejscu.W przeciwnym razie mogą faktycznie wypadać zapłony.Zmierz ten czujnik.Rezyatancja cewki powinna wahać się na poziomie 965...1075 ohm.Zmierz tez cewke zapłonową.Uzwojenie pierwotne w temp. około 20 stopni powinno mieć 0,70..085 ohm,a uzwojenie wtórne 6,4 - 7,4 kilooma.

31 Sie 2007, 00:49

Wypadanie zapłonów może powodować spalanie detonacyjne ?
Te opory mierzyłem i są ok .
Jeszcze jedno pytanie : napisałeś że gaziarze idą po najmniejszej linii opru : co Masz na myśli ? Jednak coś im nie wyszło ? Domyślasz się co ?

31 Sie 2007, 21:17

Wypadanie zapłonów może powodowac spalanie detonacyjne - zły zapłon mieszanki w nieodpowiednim momencie.Hmm,ciekawa sprawa,skoro wszystko z układem zapłonowym jest ok.Sprawdz jeszcze przerwę na czujniku położenia wału.No i pozostaje wyczaić gdzie słychać to dzwonienie w silniku.
A co do gaziarzy,to zawsze idą po najmniejszej linii oporu.Oni zawsze mają instalację ok,a wina zawsze lezy po stronie benzyny.No i jak gaziarz stwierdził,że silniki Poloneza nie nadaja sie do zagazowania,to żaden z niego gaziarz.

03 Wrz 2007, 19:37

MotoAlbercik , gaziaże nie mówili że ogólnie polonez jest zły do zagazowania , tylko że ten na wtrysku bosha przysparza jakieś tam problemy . Zresztą może gazownicy zrobili dobrze , bo przecież tak jak napisałem w pierwszym poście na benzynie też dzwoni . Może problem tkwi gdzie indziej . A może rzeczywiście ten układ wtrysku jest do bani ?

04 Wrz 2007, 07:27

Sam mam 3 Polonezy - Tracka z gaźnikiem,Caro Plusa z JJjednopunktem Boscha i wielopunktem.Mój brat ma z kolei 2 - Atu na jednopunkcie Abimexu i Zwykły Caro też na Abimexie.Wszystkie są zagazowane i nie ma żadnych problemów z gazem.Jedyną bolączką w jednopunktach Boscha jest brak możliwości samozdiagnozowania błędów ECM - Trzeba mieć urządzenie diagnostyczne lub komputer z odpowiednim oprogramowaniem i kablem.
Ale masz rację,pisząc,że niekoniecznie gazownicy coś przeskrobali,bo problem pojawia się zarówno na gazie jak i na benzynie.Dlatego sprawdz przerwę na czujniku wału korbowego w stosunku do koła pasowego,czy nie jest on zabrudzony olejem i kurzem,sprawdz też samo koło pasowe czy nie ma luzów i czy punkty odniesienia nie sa wyłamane lub wytarte.Czujnik ten jest głównym elementem odpowiedzialnym za iskrę na świecach,czyli zapłon mieszanki.
Jeżeli to wszystko byłoby w porządku,to warto jeszcze sprawdzić okablowanie tego czujnika przy samym komputerze - czy nie gubi się sygnał z tego czujnika gdzieś po drodze do komutera.

05 Wrz 2007, 09:28

MotoAlbercik , jak masz tyle poldków , to napisz jak ten z wtryskiem bosha spisuje się w porównaniu z pozostałymi . Tylko tak szczerze ,tak jak na spowiedzi .

06 Wrz 2007, 21:06

Szczerze jak na spowiedzi - w pracy silnika nie ma żadnej różnicy.Jedynie co można naprawdę zauważyć,to w Poldkach z wtryskiem jest lepsze przyspieszenie niż w tym z gaźniekiem i da się jednak odczuć różnicę mocy,a w szczegóności jazdą i przyspiedszając pod górkę.No i oczywiście przy jeździe na gazie,te z wtryskiem są o wiele mocniejsze niż ten z gaźnikiem.Natomiast jezeli porównać te z wtryskiem jednopunktowym z wielopunktowym,to można odczuć ale naprawdę delikatnie większą moc i przyśpieszenie podczas jazdy na benzynie.Na gazie nie ma w sumie żadnej różnicy.Co do spalania,to oczywiście te z wtryskiem palą nieco mniej niż ten z gaźnikiem,ale to zrozumiałe.Natomiast te jednopunktowe boscha i Abimexu,to nie ma żadnej różnicy ani w spalaniu,ani w mocy,ani w przyspieszeniu.Praktycznie sa takie same.W żadnym z nich nie było jeszcze większych problemów z gazem.Zdarzyło się raz bratu,że na gazie silnik pracoweał bardzo słabo,a na benzynie nieco lepiej,ale też nie tak jak powinien.Winny okazał się zabrudzony filtr powietrza i świece zapłonowe.Po wymianie wszystko wróciło do normy.

Bardzo duzym plusem we wtrysku Abimexa jest układ samodiagnostyki awarii,czego nie ma niestety w Boschu

.

07 Wrz 2007, 17:32

No to same plusy

Mój niestety taki dobry nie był i nie jest . Ale tak naprawde nie jest żle. Poza kolosalnym zużyciu paliwa ( znalazłem wade fabryczną i ją zlikwidowałem ) , wypaloną uszczelką pod głowicą , pękniętym bloku ( z tego co się orientowałem w tych samochodach to się zdarza i można naprawiać , ale wymieniłem ) , nic takiego złego się nie dzieje . Oczywiście tylko to spalanie detonacyjne

. Po dyskusji z mechanikami , zadaniu tego tematu na tym i innym forach ( nie ja jeden mam ten problem ), dochodze do wniosku , że nie tak łatwo postawić właściwą diagnoze . No cóż , takie życie . Zrobiłem pewną rzecz i mam wrażenie że jest lepiej . Narazie na gazie nie dzwoni ! i chyba lepiej jeżdzi . O szczegółach nie pisze , bo to wymaga sprawdzenia w różnych warunkach.Zawieśmy ten temat na jakiś czas . Jak będę pewny to napisze . Pozdrawiam.

Polonez caro plus - wczesny zapłon ?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum