kosmos2020 napisał(a):pobór prądu z akumulatora po czasie większym niż 30 min wskazał 0,01A gdzie po wsadzeniu bezpiecznika nr30 i zamknięciu drzwi wynosił 0,12A.
No i wszystko jest ok. to 30 minut to tzw czas na uśpienie modułu. Wkładając bezpiecznik nr 30, prąd wzrósł, bo "obudzony został moduł. Ale po włożeniu bezpiecznika nr 30 i odczekaniu tych 30 minut, prąd spada i jest ok.
kosmos2020 napisał(a):Okazało się że wyciągnięty bezpiecznik nr30 potrafił przez dobę wyciągnąć od 0,05 - 0,07V gdzie teraz po pierwszej dobie tylko 0,02V a po drugiej już 0,00V.Już nic nie rozumiem. Czary mary
Żadne czary mary. Temperatura na zewnątrz ( im zimniej tym aku bardziej traci na sprawności ), już samo otwarcie auta, czyli wyłączenie alarmu, zadziałanie cz, zaświecenie się lampki w środku i już spadek napięcia podczas pomiaru. Zrób sobie doświadczenie - nie uruchamiając silnika, po np. całej nocy, sprawdź napięcie na aku, potem włącz światła np. pozycyjne i sprawdź napięcie na aku. Będzie mniejsze?
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...