Technika jazdy - fakty i mity [ pytania / odpowiedzi ]

01 Maj 2013, 11:44

Freelancer napisał(a):Który napęd lepszy: przedni czy tylny?

Zależy do czego. Jeżeli do zabawy to tylny.
Jeżeli do bezpiecznego poruszania się po jezdni to przedni. Prosty przykład - przejrzyj sobie stare podręczniki jazdy z lat 70 i 80. W każdej z nich zabrania się dodawania gazu podczas pokonywania zakrętu. Gdy Polonezy i duże Fiaty nie miały systemów typu ESP, mogło skończyć się to poślizgiem. Tymczasem nie mając takich systemów w autach przednionapędowych ciężko wpaść w poślizg.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

01 Maj 2013, 18:26

Dishman napisał(a):Zależy do czego. Jeżeli do zabawy to tylny.
Jeżeli do bezpiecznego poruszania się po jezdni to przedni. Prosty przykład - przejrzyj sobie stare podręczniki jazdy z lat 70 i 80. W każdej z nich zabrania się dodawania gazu podczas pokonywania zakrętu. Gdy Polonezy i duże Fiaty nie miały systemów typu ESP, mogło skończyć się to poślizgiem. Tymczasem nie mając takich systemów w autach przednionapędowych ciężko wpaść w poślizg.

Na pewno DUŻO łatwiej wpada przedni napęd w poślizg przednich kół niż tylny napęd w poślizg tylnych. Gdyby przedni napęd miał lepszą przyczepność to w F1 by mieli FWD. BMW FERRARI MERCEDES PORSCHE JAGUAR ASTON MARTIN I wszystkie inne sportowe marki bądź modele miały by FWD. Czemu F1 ma na tył a nie na 4? Bo nawet 4 słabiej się trzyma od RWD przy dobrym rozłożeniu masy. Przedni napęd jest lżejszy w samochodzie i dużo tańszy do zrobienia przez producentów. Poza tym nie oszukujmy się ale technologia poloneza i 125p to trochę co innego niż dzisiejsza. Bez urazy bo do nikogo tu nie pije ale RWD jest po prostu dużo lepszy a FWD to po prostu napęd debilo odporny bo nie trzeba umieć jeździć. Pamiętajmy też że tylny napęd w dzisiejszych czasach jest w naprawdę mocnych samochodach a przedni najwięcej w miejskich maluchach. Przy większej mocy niezależnie od napędu łatwiej wprowadzić auto w poślizg napędzanej osi, to żadna nowość. A cytowanie takiej wiedzy z książek jest trochę bez sensu. Nie napisał ich Bóg. To trochę tak jak z ulotkami leków. Piszą je w 95% prawnicy a nie lekarze.

Zastanówmy się, jeśli bezpieczeństwo to przyczepność, zwłaszcza przy dużej prędkości to czemu wszystkie najszybsze i najbardziej przyczepne samochody na świecie wszystkie mają RWD? To chyba mówi samo za siebie...

Pozdrawiam :).
Vermin
Stały forumowicz
 
Posty: 1670
Zdjęcia: 4
Prawo jazdy: 06 01 1992
Auto: Ściera
Silnik: 2.0 DOHC EFI
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993

01 Maj 2013, 23:19

Vermin napisał(a):Gdyby przedni napęd miał lepszą przyczepność to w F1 by mieli FWD. BMW FERRARI MERCEDES PORSCHE JAGUAR ASTON MARTIN I wszystkie inne sportowe marki bądź modele miały by FWD. Czemu F1 ma na tył a nie na 4? Bo nawet 4 słabiej się trzyma od RWD przy dobrym rozłożeniu masy.

Pewnie w WRC tego nie wiedzą i biedacy stosują napęd na wszystkie koła. Wrzucasz do jednego gara samochody seryjne, aczkolwiek z zacięciem sportowym, wrzucasz w to jeszcze F1. Generalnie pojazdy o bardzo dużej mocy, które prowadzą ludzie, którzy umieją jeździć kontrolowanymi poślizgami. W F1 o przyczepności decyduje aerodynamika.

Vermin napisał(a):Bez urazy bo do nikogo tu nie pije ale RWD jest po prostu dużo lepszy a FWD to po prostu napęd debilo odporny bo nie trzeba umieć jeździć.

Dokładnie! Tym samym jest bezpieczniejszy o czym pisałem. Pamiętaj, że auta cywilne są dla ludzi normalnych, którzy nie muszą kochać motoryzacji, palenia gum i wchodzenia bokiem w zakręty. Oni chcą bezpiecznie przemieścić się z punktu A do punktu B po śliskiej nawierzchni. Dlatego FWD jest lepsze, bo bardziej przewidywalne i bezpieczniejsze.
Zimowe warunki również pokazują wyższość przednionapędowców. Przekonał się o tym każdy kierowca busa, który pochwali busika z napędem na przód, a nie będzie lubił Sprinterów gdy ma pustą pakę.

Vermin napisał(a):Pamiętajmy też że tylny napęd w dzisiejszych czasach jest w naprawdę mocnych samochodach a przedni najwięcej w miejskich maluchach.

Jeżeli dla Ciebie Passat kombi jest miejskim maluchem, to nie mamy o czym rozmawiać.

Vermin napisał(a):A cytowanie takiej wiedzy z książek jest trochę bez sensu. Nie napisał ich Bóg.

Napisali je ludzie, którzy zdobywali laury w rajdach, gdy Ciebie jeszcze nie było na świecie. Rozumiem, że wiedza się deaktualizuje, ale często warto sięgnąć po to do czego ktoś doszedł wcześniej.
Vermin napisał(a):Zastanówmy się, jeśli bezpieczeństwo to przyczepność, zwłaszcza przy dużej prędkości to czemu wszystkie najszybsze i najbardziej przyczepne samochody na świecie wszystkie mają RWD?

Pewnie dlatego, że dają frajdę z jazdy, bo takie jest ich przeznaczenie. Idąc Twoim tokiem rozumowania można by zapytać, dlaczego w Mercedesach często nie da się wyłączyć całkowicie ESP.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

01 Maj 2013, 23:50

Dobra, nie mam na to czasu szczerze mówiąc. Przykro mi. Odpowiedź na pytanie który lepszy - zależy do czego.
Vermin
Stały forumowicz
 
Posty: 1670
Zdjęcia: 4
Prawo jazdy: 06 01 1992
Auto: Ściera
Silnik: 2.0 DOHC EFI
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993

02 Maj 2013, 22:47

Vermin napisał(a): Pamiętajmy też że tylny napęd w dzisiejszych czasach jest w naprawdę mocnych samochodach a przedni najwięcej w miejskich maluchach.

Nie wiedziałem że ja i koledzy którzy mają silniki 3.0, 3.3 czy 3.8 l jeździmy miejskimi maluchami.Ciekawe.
Jedno chyba jest pewne że ciężar/np.taczkę czy wózek/łatwiej jest ciągnąć niż pchać.Podobnie jest z napędem w samochodzie.Do przedniego czy tylnego napędu trzeba się przyzwyczaić bo w niektórych sytuacjach samochód inaczej reaguje.
kant95
Zaawansowany
 
Posty: 695
Miejscowość: lublin
Prawo jazdy: 01 01 1981
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Chrysler Voyager
Silnik: 2.5
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

03 Maj 2013, 13:53

co do abs nie ma za zadanie skracania drogi hamowania tylko zapobieganie blokowania kół podczas hamowania i pozostawienie sterowności pojazdu w trakcie hamowania, nic nie skraca hamowania bardziej niż hamulce i dobra opona, a najbardziej przyczepność a tego żaden system nie zapewni :mrgreen:
żaden napęd nie jest debilo odporny, każdy ma swoje wady i jest ich zwykle więcej niż zalet :mrgreen: wszystkie sa dobre na codzień i nie można tu mówic że fwd jest lepszy/gorszy od rwd a 4x4 w ogóle bajka, nie jest to prawdą
co do napędu, nie ważne jest pchać czy ciągnąć, ważne jest dociążenie osi, najlepszy napęd jest na oś dociążoną (więc to zależy od zbalansowania auta) większość nowoczesnych aut ma silnik bardzo wysunięty do przodu (chodzi o pozostawienie jak największej przestrzeni w środku auta ale jak najmniejszych gabarytów zewnętrznych), leży wraz se skrzynią na przedniej osi lub czasem nawet jest wysunięty za przednią oś, więc w nich nie ma sensu montować rwd bo wiecznie w poślizgu jeździć sie nie da, w samochodach z napędem na tył zwykle silnik jest umieszczony daleko za przednią osią skrzynia pomiędzy pasażerami a tylny most dociąża całość,
każdy napęd ma swoje wady zalety, i nawet bym nie powiedział że napęd jest lepszy do czegoś tylko lepszy do konkretnego pojazdu, bo co nim będzie robił użytkownik to inna sprawa :wink:
ktoś wysunął tezę że 4x4 jest najlepszy, no cóż nie zawsze i nie koniecznie, najlepszy do pzrekazania momentu obrotowego z kół na droge ale niestety z drugiej strony mało ekonomiczny, bardzo skomplikowany (w porównaniu do 4x2) i o wiele cięższy i na co dzień zupełnie niepotrzebny (pomijając już fakt że w większości nowoczesnych 4x4 to jest zwykłe fwd z czasowo dopędzanym tyłem, ot taka proteza na dobre samopoczucie kierownika)
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Nowy Volkswagen Touareg - wyznacza drogę
    Nowy Touareg - model trzeciej generacji jest kolejnym ważnym elementem wielkiej ofensywy Volkswagena. Samochód zajmujący miejsce na samym szczycie oferty marki, swoją wyrazistą stylistyką, innowacyjnymi technologiami ...

04 Maj 2013, 11:30

Motocykle, rowery, samochody - RWD. A jeszcze dodam tylko do WRC - tam jest 4X4 bo jeżdżą po kompletnie innej nawierzchni. Muszą być przystosowane zarówno do bardzo dużych prędkości na szutrze jak i bardzo dużych na śniegu i być przy tym w miarę łatwe do opanowania. Poza tym w WRC ten napęd 4x4 jest z myślą o poślizgach, żeby mniej dohamowywać do zakrętów. Bo autko można ustawić pod większym kątem w zakręcie i ciągnąć mocą do wewnętrznej. A nie o jeździe przyczepnej. Do jazdy przyczepnej jest RWD co widać po wyścigach. Dziwne że tylko FWD nie widać za bardzo w profesjonalnym motorsporcie. Wyobrażacie sobie motor z napędem na przód??? Albo o - Gokart, przecież to by wypadało na każdym łuku.

Powiem tak - na idealnej nawierzchni RWD, im bardziej ślisko tym bardziej idziemy w stronę 4X4, a nie FWD! To że RWD i FWD to napędy na ośkę a 4X4 to niby coś lepszego to głupota. Na suchej nawierzchni 4X4 wysiada przy RWD. A FWD to taki wymyślony kompromis nie wiadomo czego, bo taniej zrobić, bo lżejszy itp.

A jeśli naprawdę ktoś nie zrozumiał co miałem na myśli mówiąc - że FWD generalnie jest najczęściej w FWD. A w coraz większych pojemnościach RWD to przykro mi ale musi być bardzo ograniczony.

pocieszny napisał(a):co do napędu, nie ważne jest pchać czy ciągnąć, ważne jest dociążenie osi, najlepszy napęd jest na oś dociążoną (więc to zależy od zbalansowania auta) większość nowoczesnych aut ma silnik bardzo wysunięty do przodu (chodzi o pozostawienie jak największej przestrzeni w środku auta ale jak najmniejszych gabarytów zewnętrznych), leży wraz se skrzynią na przedniej osi lub czasem nawet jest wysunięty za przednią oś, więc w nich nie ma sensu montować rwd bo wiecznie w poślizgu jeździć sie nie da, w samochodach z napędem na tył zwykle silnik jest umieszczony daleko za przednią osią skrzynia pomiędzy pasażerami a tylny most dociąża całość,
każdy napęd ma swoje wady zalety, i nawet bym nie powiedział że napęd jest lepszy do czegoś tylko lepszy do konkretnego pojazdu, bo co nim będzie robił użytkownik to inna sprawa :wink:
ktoś wysunął tezę że 4x4 jest najlepszy, no cóż nie zawsze i nie koniecznie, najlepszy do pzrekazania momentu obrotowego z kół na droge ale niestety z drugiej strony mało ekonomiczny, bardzo skomplikowany (w porównaniu do 4x2) i o wiele cięższy i na co dzień zupełnie niepotrzebny (pomijając już fakt że w większości nowoczesnych 4x4 to jest zwykłe fwd z czasowo dopędzanym tyłem, ot taka proteza na dobre samopoczucie kierownika)


Zgadzam się w 90%, bardzo dobra wypowiedź ale do samego zbalansowania auta "jak stoi", musimy jeszcze dodać siły działające na autko w zakrętach, podczas przyspieszania, hamowania itp. Do przyspieszania zdecydowanie RWD, w zakręcie czy na prostej - wszędzie. W tej sytuacji RWD ma największą przyczepność. A jak wiemy napęd służy do przyspieszania. FWD ma największą przyczepność na wstecznym i przy hamowaniu silnikiem... Nie będę się rozpisywał o wysokości masy i tego jak reaguje na prędkość bo i tak może ze 2 osoby będą wiedzieć o czym piszę.
Pozdrawiam :).
Vermin
Stały forumowicz
 
Posty: 1670
Zdjęcia: 4
Prawo jazdy: 06 01 1992
Auto: Ściera
Silnik: 2.0 DOHC EFI
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993

04 Maj 2013, 22:44

Napęd 4x4 zachwyca zimą, zachwyca poza asfaltem. Nie jest dla samochodów przeznaczonych do jeżdżenia po cywilizowanych drogach. Dlatego jak ktoś mieszka na wsi i ma kiepski dojazd do drogi asfaltowej, to doceni napęd 4x4.

Proponuję zwrócić uwagę na ruszanie spod świateł w zimowych warunkach. Ile razy widziałem kierownika w BMW, który deptał gaz, a samochód stawiało mu bokiem. Trudno podejrzewać 50-letnią kobietę o jakąś przeszłość motoryzacyjną i o szczególne umiejętności techniki jazdy, ale jadąc tymi miejskimi maluchami po śliskich drogach muszą się postarać, aby napęd FWD przy ruszaniu postawił ich bokiem.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

05 Maj 2013, 11:36

Dishman napisał(a):Napęd 4x4 zachwyca zimą, zachwyca poza asfaltem. Nie jest dla samochodów przeznaczonych do jeżdżenia po cywilizowanych drogach. Dlatego jak ktoś mieszka na wsi i ma kiepski dojazd do drogi asfaltowej, to doceni napęd 4x4.

Proponuję zwrócić uwagę na ruszanie spod świateł w zimowych warunkach. Ile razy widziałem kierownika w BMW, który deptał gaz, a samochód stawiało mu bokiem. Trudno podejrzewać 50-letnią kobietę o jakąś przeszłość motoryzacyjną i o szczególne umiejętności techniki jazdy, ale jadąc tymi miejskimi maluchami po śliskich drogach muszą się postarać, aby napęd FWD przy ruszaniu postawił ich bokiem.


A i owszem, tu się zgodzę w 100%. A to dlatego że RWD zdecydowanie zyskuje podczas nabierania prędkości kiedy przeciążenie dociska nam tylną oś do drogi. W pierwszej sekundzie FWD ma dużą przewagę ponieważ silnik jest nad przednią osią i ją dociąża. Ale od tej pierwszej sukndy RWD zaczyna tylko zyskiwać na przyczepności, a FWD tracić. Im większe "przeciążenie przyspieszenia" - dociśnięcie tylnej osi tym bardziej ten napęd (RWD) zyskuje. Dlatego mówie, fkat do warunków miejskich dla przeciętnego Kowalskiego FWD jest lepszy. Ale jeżeli pytamy który napęd jest "lepszy" - skuteczniejszy itp. To zdecydowanie RWD. Człowiek który potrafi się samochodem dobrze posługiwać po przejażdżce tymi napędami na pewno zdecydowanie doceni dużo bardziej RWD.

Powiem tak - Największy błąd myślenia ludzi to to że nigdy nie jeżdżąc RWD mają wrażenie, że w samochodzie z napędem na tył - tył ślizga się tak często jak w samochodzie z napędem na przód - ślizga się oś przednia. Przez to większość osób boi się tylnego napędu ale po przejażdżce są baaardzo pozytywnie zaskoczeni. (Jeśli chodzi o nowe samochody - np. w przypadku RWD BMW 1) To są inne czasy i przy takiej ilości systemów stabilizacji to problem stawiania samochodu bokiem przy ruszaniu z pod świateł nawet na śniegu nie występuje. BMW przeprowadziło badani bodajże w Wielkiej Brytanii dotyczące napędu w BMW 1. Wyszło z tego że 80% użytkowników myślało, że ma napęd na przód. Nie pamiętam bardzo dokładnych danych, po to zapraszam do google. Podsumowując - RWD jest lepszy dla dobrego kierowcy, który lubi się pobawić, szybko pojeździć itp. Który po prostu doceni te walory. A przeciętnemu kierowcy który po prostu jeździ z punktu A do punktu B i nie wymaga lepszych właściwości jezdnych jest to tak naprawdę obojętne (w nowych autach). Takiemu kierowcy nie robi to różnicy bo i tak potrzebuje i najprawdopodobniej używa kontroli trakcji i nawet nie wie jaki ma napęd. Aczkolwiek moim zdaniem, dla każdego było bo by fajniej mieć możliwość jakiejś zabawy bądź szybszego pojeżdżenia i doświadczenia fajnych emocji wyłączając kontrolę trakcji, a na co dzień jeżdżąc sobie z włączoną - RWD. Niż to aby z włączoną kontrolą trakcji mieć teoretycznie "to samo", a z wyłączoną i tak nudę... A za moment samochody RWD bez kontroli trakcji będą tak dostępne jak w tym momencie samochody bez ABS'u. Np. E46 które już można dostać za 10 tysięcy (nie długo będzie tym najtańszym BMW - za jakieś 3,5 roku). Już jest wyposażone w kontrolę trakcji nie mówiąc już o reszcie BMW lub o takich samochodach jak: Mercedes, Nissan, Lexus, Jaguar, Aston Martin, Ferrari, Bentley, Infiniti itp itd. Tył napęd to w tym momencie limuzyny, samochody sportowe i dosyć wyjątkowo BMW 1. Ale mówię, przejedźcie się BMW 1, nawet w zimę i powiedzcie mi że z włączoną kontrolą trakcji zarzuca tyłem...
Powtórze - z włączoną kontrolą trakcji przeciętnemu, słabemu kierowcy napęd nie robi różnicy, za to po wyłączeniu w RWD możemy mieć dużo zabawy w FWD więcej nudy. Dlatego osobiście uważam, że RWD ma więcej zalet - jest lepsze. Czyli jest lepsze :).

Pozdrawiam :).
Vermin
Stały forumowicz
 
Posty: 1670
Zdjęcia: 4
Prawo jazdy: 06 01 1992
Auto: Ściera
Silnik: 2.0 DOHC EFI
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1993