21 Mar 2008, 15:57
Domyślam sie że chodzi o silnik TDI. Weź pod uwage że w nowoczesnych silnikach rezerwy mocy są znacznie mniejsze niż w ,,dawniejszych''. Znacznie podwyższone ciśnienie w komorze spalania może doprowadzić np. do pęknięcia bloku od strony głowicy. Dmuchawke też nie tak trudno uszkodzić. Podwyższenie ciśnienia doładowania może spowodować że łopatki turbiny zaczną ocierać o jej obudowę. W przypadku kiepskiego oprogramowania wtrysk może trwać za długo co powoduje że strumień paliwa trafia też obok miejsca gdzie powinien, tam gdzie tłok jest najcieńszy, także na dłużsżą mete przy odrobinie nieszczęścia można sie domyśleć do czego może dojść. I wogóle zbyt przesadne podniesienie mocy ma wpływ na wcześniejsze zużywanie się sprzęgła, skrzyni, dyferencjału, półosi.
Na początek możesz zacząć od jakiegoś dobrego chipa.
Myśle że bezpieczną granicą podnoszenia mocy na seryjnych pozdespołach będzie podniesienie na ok. 110-130 KM. Pamiętaj że nowoczesne jednostki napędowe diesla są bardzo drogie w naprawie więc ja bym na Twoim miejscu nie zajmował sie zbytnio podnoszeniem mocy takiego silnika.
Pozdro.
Tuningowi diesli - NIE