Wosk do samodzielnej aplikacji

02 Gru 2020, 00:50

Witam, chciałbym się dowiedzieć, czy macie jakieś swoje sprawdzone woski, którymi fajnie ożywię lakier auta, oraz przede wszystkim zabezpiecze przed niskimi temperaturami. W rozsądnych cenach ;) Macie jakieś doświadczenia z tym k2? Ostatnio wyczytałem sporo nieciekawych opinii. Pozdrawiam.
Maciej12799
Nowicjusz
 
Posty: 25
Prawo jazdy: 13 11 2017
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Mitsubishi colt vi
Silnik: 1.3 95km mivec
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

02 Gru 2020, 09:47

Ja do pielęgnacji samochodów używam tylko K2. Jest z K2 wosk w płynie wraz ze szmatką do tego. Najpierw trzeba umyć i wysuszyć karoserię, a potem nakładać ten wosk ( jest w płynie ). Spectrum się chyba to nazywa. Lakiery mam czarne i efekt jest elegancki. Oprócz tego do plastików mam też wosk do plastików i faktycznie tak jak piszą na opakowaniu fajnie przywraca czarny kolor na poszyciach z tworzywa ( np. deska rozdzielacza ) i fajnie się świeci ( jakby było to mokre ).
Raz na pół roku mam jeszcze wosk koloryzujący. Są różne kolory.
Ogólnie z K2 jestem naprawdę zadowolony. Nie wiem, dlaczego są opinie, że jest zły. Może ludzie myślą, że jak położą na zniszczoną karoserię ( np. rysy czy zmatowienie ) ten wosk, to ta karoseria od razu się naprawi i będzie błyszczała...Ludzie czasami myślą, że za parę złoty przywrócą blask swoim samochodom...Niestety tak to nie działa.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

02 Gru 2020, 13:27

Rozumiem, zatem zanim wydam setki złotych na wosk, sprawdzę k2 u siebie :)
Maciej12799
Nowicjusz
 
Posty: 25
Prawo jazdy: 13 11 2017
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Mitsubishi colt vi
Silnik: 1.3 95km mivec
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

02 Gru 2020, 14:10

Wosk w płynie jest dobry, ale po każdym myciu, jako swego rodzaju uzupełnienie. Zabezpieczać zbytnio nie zabezpiecza.
Ja u siebie używam wosku Meguiar's i jestem bardzo zadowolony. Miałem też do czynienia z Soft99 i też jest świetny. Na okres jesień - wiosna warto kupić sobie wosk syntetyczny, bo jest mocniejszy. Na wiosnę - jesień polecam naturalne.

No i po umyciu (umyciu, nie opłukaniu na myjce) oraz osuszeniu warto jest odtłuścić sobie nadwozie alkoholem IPA :ok:
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14079
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

02 Gru 2020, 15:09

Właśnie czytałem o tym meguiar'sie i zastanawiam sie jakie cechy wyróżniają go od k2. Bo cenowo różnica zauważalna. Zacznę od k2 i wyrobie własną opinię. Pozdro
Maciej12799
Nowicjusz
 
Posty: 25
Prawo jazdy: 13 11 2017
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Mitsubishi colt vi
Silnik: 1.3 95km mivec
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

02 Gru 2020, 18:50

mike napisał(a):Wosk w płynie jest dobry, ale po każdym myciu, jako swego rodzaju uzupełnienie.

Dokładnie tak - samochód najpierw trzeba umyć - w sumie logiczne to jest. Kto nakłada wosk na brudną karoserię...
mike napisał(a):Zabezpieczać zbytnio nie zabezpiecza.

Tutaj się nie zgodzę - po nałożeniu tego wosku przez kilka dni jak pada deszcz, to widać, że robią się kropelki i deszczówka spływa z karoserii i co ciekawe, nie pozostawia smug. Podczas jazdy to samo. W jakiś sposób więc, zabezpiecza karoserię. Jak się nie mylę ten wosk z K2 jest z nano cząsteczkami.
Co do pozostałych wosków, o których wspominał kolega mike, to też można wypróbować. Najważniejszą rolę gra oczywiście cena. K2 znam, Meguiars pierwszy raz się spotykam. Ale nie znaczy to oczywiście, że od razu jest be.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

02 Gru 2020, 19:12

Jak dla mnie te droższe woski są bardziej przyjazne w użyciu - łatwiej je wypolerować, nie zostają smugi. No i są trwalsze
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14079
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

02 Gru 2020, 19:15

MotoAlbercik napisał(a):Tutaj się nie zgodzę - po nałożeniu tego wosku przez kilka dni
ogólnie rzecz biorąc mam wrażenie, że piszesz o tzw quick detailerze. Czyli niby to nabłyszcza i zostawia jakąś powłokę, ale do twardego wosku nie ma startu. Jest też płynne szkło, ale to jest dobre gdy ma się nałożoną jakąś trwalszą powłokę np. ceramikę.

Oczywiście najlepsza byłaby ceramika... :ok:
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14079
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

03 Gru 2020, 09:44

Ja zaś kupiłem sobie na próbę puszkę soft 99 fusso coat, masz tam do wyboru do kolorów jasnych i ciemnych. Według mnie całkiem fajny wosk, baaaardzo wydajny, taka puszka wystarczy Ci na 1.5 roku luzem jak robisz auto raz w miesiącu np.

MotoAlbercik a ja zapytam... Masz porównanie z innymi woskami poza K2? :wink:
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16188
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

03 Gru 2020, 14:42

A powiedzcie Panowie, skoro każdy ma tam jakis swoich faworytów, czy takie odtluszczacze, do aplikacji przed woskiem, kupujecie rekomendowane w zestawach? Bo cos czuje, że to typowy chwyt marketingowy i sa to zwykle odtluszczacze ubrane w ładne opakowania.
Maciej12799
Nowicjusz
 
Posty: 25
Prawo jazdy: 13 11 2017
Przebieg/rok: 10tys. km
Auto: Mitsubishi colt vi
Silnik: 1.3 95km mivec
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

03 Gru 2020, 15:42

Kao napisał(a):soft 99
one są fajne i ładnie pachną :ok:
Maciej12799 napisał(a):czy takie odtluszczacze, do aplikacji przed woskiem, kupujecie rekomendowane w zestawach?
teoretycznie są po tych sklepach detailingowych już w opakowaniach z pompką, ale ja np kupiłem w sklepie/serwisie komputerowym, bo potrzebowałem na szybko. Pewnie w jakiś PSB czy innych Brico też kupisz, ale w dużych baniakach.
Takiego alkoholu warto też używać do mycia szyb wewnątrz, bo odparowuje i nie zostawia żadnych śladów na szybie
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14079
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

03 Gru 2020, 16:47

Ja ze swojego doświadczenia wiem że nie ma uniwersalnego środka do zmywania zanieczyszczeń.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16188
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

04 Gru 2020, 14:54

mike napisał(a):ogólnie rzecz biorąc mam wrażenie, że piszesz o tzw quick detailerze.

Hmmm, to, co ja stosuję, to wosk w płynie K2. Wiem, że ma w sobie nanoczęsteczki. Natomiast Quick detailer, to raczej coś innego niż wosk i w wosku chyba tego nie ma?
Kao napisał(a):MotoAlbercik a ja zapytam... Masz porównanie z innymi woskami poza K2?

Tak - kiedyś miałem jakąś firmę, ta, która ma woski koloryzujące, potem miałem Autoland. Ale to były woski w paście. K2 mam w płynie. Lepiej i łatwiej mi się go rozprowadza. Aczkolwiek nie wiem,,czy to nie jest praktycznie to samo, co wosk w myjniach automatycznych. Ale lakier dość fajnie się błyszczy.
Kao napisał(a):Ja zaś kupiłem sobie na próbę puszkę soft 99 fusso coat

A masz w paście czy w płynie? Są dość drogie, ale może cena pójdzie wraz z jakością? Ten w paście jest raz droższy od tego w płynie..
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

04 Gru 2020, 15:22

MotoAlbercik napisał(a):Ten w paście jest raz droższy od tego w płynie..
nie bez powodu. Soft 99 jest w paście, czy ja wiem czy drogo? 100 kilka złotych raz na półtora roku to nie tak drogo :wink:

Musisz popróbować też inne
MotoAlbercik napisał(a):po nałożeniu tego wosku przez kilka dni jak pada deszcz, to widać, że robią się kropelki i deszczówka spływa z karoserii
bo taki efekt jest nawet po myjni i to nie odnośnik.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16188
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

04 Gru 2020, 18:53

Kao napisał(a):nie bez powodu. Soft 99 jest w paście, czy ja wiem czy drogo? 100 kilka złotych raz na półtora roku to nie tak drogo

To on jest taki wydajny? Przyjmuję, że woskujemy raz na miesiąc. Starcza więc na jakieś 18 razy? Wtedy faktycznie nie byłoby to aż tak drogo.
Tylko że w paście ciężej się rozprowadza. Trzeba rękami się namachać, a ja niestety już nie daję rady tak robić. Dlatego stosuję ten w płynie.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000