Wybór Auta do 30 tyś

21 Gru 2015, 01:18

Witam jako iż jest to mój pierwszy post chciałbym sie przywitać i pozdrowić

Moje 1 Autko to Audi A4 B5 Quattro oryginalnie było 1.8

Obecnie 2.7 Biturbo porobione na 460 km

Poszło pod projekt i zostaje do końca życia

Od początku chciałem Mercedesa albo Audi

Obecnie myśle nad zakupem Mercedesa i mam swoją topke brzmi ona tak :

1.W220 4.0Cdi Tylko polift
2.W211 4.0/4.2Cdi
3.W209 2.7Cdi ew. jakaś benzynka
4.W203 3.2Cdi/2.7Cdi

Ogólnie to właśnie wujek ma właśnie W211 2.7 Cdi spodobał mi sie

Ale wracając do tematu Zakup Auta planuje na rok końcówka 2016 lub początek 2017 no gdzieś w maju

Przeznaczyć na zakup chciałbym 30k + Opłaty Znam opinie na temat W220 a to Air Matic a to skrzynie biegów chociaż to jest bzdura

A to turbiny a to łańcuszek rozrządu itp

Ale z zawodu jestem mechanikiem no i w zawodzie pracuje

Także o autka dbam więc nie chciałbym kupić trupa wiadomo coś zawsze będzie do roboty filtry oleje jakieś elementy zawieszenia czy hamulce

W skrócie najbardziej chodzi mi o W220 właśnie 4.0Cdi sprawnego zadbanego i zrobionego ze smaczkiem Jakiś dystansik ładna fela itp jakiś porządny chipek itp

Ale chciałbym poznać wasze opinie na temat wyżej wymienionych aut

Koszty utrzymania wiem jakie będą jestem przygotowany mam Audi drogie w utrzymaniu a teraz polatałbym dodatkowo w jakimś porobionym dieselku

wiadomo co S klasa do S klasa

W końcu coś "Daily" musi być

21 Gru 2015, 18:38

Nie było diesla 4.2 w Mercedesie, to wszystko ten sam 4.0 V8 o różnej mocy. Odradzam ten silnik, gdyż skrzynie nie wytrzymują ogromnego momentu obrotowego (560-730Nm). Najrozsądniejszy wybór to 320 CDI lub benzyna 5.0 V8 w W211 lub W209 (jeśli liczysz na osiągi). Jeśli liczy się ekonomia to 270 CDI.

22 Gru 2015, 00:31

4.2 Był w polifcie

w sensie blok ten sam jest

A Psujące skrzynie według mnie można między bajki włożyć no wiadomo jeżeli stojąc na światłach wciśnie sie gaz do końca to wiadomo moment jest i faktycznie może sie coś stać ale jeżeli ruszasz tak że auto jedzie np już z 10km/h i wtedy wciskasz ten gaz do końca to spokojnie możesz go trzymać do 250km/h

Ogólnie u mnie ekonomia to znaczy Diesel

Powiem tak najbardziej to polatałbym jakimś dieselkiem

3.2 w W220 według mnie odpada ponieważ do tej budy tu mu troszke ciężko także pomyśle nad tym co powiedziałeś jeżeli w211 to 2.7 lub 3.2 diesle ale najprawdopodobniej ogarne jakąś w220 4.0 klekotek

Dzięki za info

22 Gru 2015, 06:05

Ty może i będziesz jeździł tak jak trzeba, ale te auta mają ponad 10 lat, a realny przebieg diesla z segmentu D/E to jakieś 400-500 tysięcy. Ilość osprzętu silnika, która może zawieść jest dość duża i mega droga. A 320 CDI ma niewiele gorsze osiągi przy rozsądnym spalaniu. Poliftowy 420 CDI to nadal 4.0 V8, Mercedes mógłby go sobie nazwać nawet 399CDI jakby miał taki kaprys. Ogólnie to wszyscy producenci osobówek wycofali się z dieslo V8. Nawet BMEMW w M5d montuje trzylitrówkę.

22 Gru 2015, 09:32

Sleaze napisał(a): A Psujące skrzynie według mnie można między bajki włożyć no wiadomo jeżeli stojąc na światłach wciśnie sie gaz do końca to wiadomo moment jest i faktycznie może sie coś stać ale jeżeli ruszasz tak że auto jedzie np już z 10km/h i wtedy wciskasz ten gaz do końca to spokojnie możesz go trzymać do 250km/h

Widzę że jesteś napalony na MB więc wszystko Ci się w nim podoba nawet to że użycie skrzynki zgodnie z przeznaczeniem może okazać się jej ostatnią jazdą...

Podsumowując skrzynki się nie psują jak nie będziesz walił niuta ze startu...
Więc tak naprawdę po co Ci diesel z dużym Nm jak pozbędziesz się tego co najfajniejsze?

To tak jak byś miał dokoksowane a4b5 bit

i ktoś Ci by powiedział że skrzynia jest ok. tylko nie ruszaj z procedury bo ją popsujesz

Jak jesteś mechanikiem to kup sobie zwykłe V8 dołóż sobie NoSa sterowanego świnią a w rezultacie i tak wyjdzie to taniej niż zakup 4,0 cdi bo jak zaczniesz V8 cdi używać zgodnie z tym co mówią tabelki to popłyniesz.
Zresztą chyba ceny w220 mówią same za siebie jak to jest "zacne" auto.

22 Gru 2015, 13:08

Napalony jestem Mocno na MB

Wiadomo skrzynie mogą sie z*ebać jak sie nie dba

Mam dokoksowane B5 460km robi swoje w takiej budzie

No wiem że to nadal jest 4.0 ale chodziło mi o oznaczenie

Btw. swoją drogą ten 4.0 od poliftowego 4.0 diesel różni sie tylko softem czy czymś więcej ?

Napalony jestem na tę eskę polift najlepiej 4.0 klekotek

30 tyś moge wydać

Ale to i tak pod koniec 2016 roku kupuje

22 Gru 2015, 13:57

Skoro planujesz zakup 2016/2017 to proponuję ci wrócić tutaj za 10 miesięcy, nie ma co teraz gdybać ;]

22 Gru 2015, 15:14

Według mnie jest co gdybać napalam sie na drugie auto dosyć mocno

Będa miał motywacje na zbieranie hajsu

Ale dzięki wszystkim za pomoc najprawdopodobniej za około 30 tyś polift w220 4.0 diesel

Pozdrawiam A teraz grzeje 2.7bita na przejażdżkę

22 Gru 2015, 15:50

Sleaze napisał(a):A teraz grzeje 2.7bita na przejażdżkę

Mam nadzieje że ruszasz na 1raz

p.s

bit w s4 fajnie zapitala

22 Gru 2015, 17:13

Ja miałem a4 1.8 ale poswapowany jest na 2.7 bita i obecnie 460km

szybki napisał(a):Mam nadzieje że ruszasz na 1raz

Nie rozumiem

22 Gru 2015, 17:53

Napisałem to w innym temacie i tu powtórzę:

dzida napisał(a):Szukając auta do przyjemnej jazdy i luksusowego zarazem nawet nie oglądałbym jakiś gumnianych ropniaków tylko V-8ki
Wystarczy wyłączyć radio i wcisnąć gaz aby było wiadomo dlaczego. Klekot spod maski tylko niszczy całokształt.
Spalanie w autach tej klasy to rzecz drugo- czy trzeciorzędna, bo jak ktoś liczy litry to raczej nie stać go na utrzymanie.

22 Gru 2015, 18:31

Stać mnie na utrzymanie

Posiadam b5 które spala mi ponad 30l jeżeli jedzie sie żwawo

A chce takiego klekota bo to jest v8 i można to fajnie zrobić żeby gadało

Jak to mówią "Życie jest za krótkie żeby jeździć serią" Ta S klassa nie będzie ori

Będzie słychać pomruk tej V8

Spokojnie

Poprostu chce jakiegoś dieselka

Tako jeżeli chciałbym benzyne to bym w nią celował i nie to że boje sie spalania bo sie go nie boje

Poprostu jakoś mnie naszło na klekota

Nawet jeśli mówiąc o spalaniu to np można taką Esą pojechać na wakacje za ile 200/300 zł ? A to co oszczędze na Esie wrzuce do Audi

I tym sie jeździ po 280 km/h

Pozdrawiam

Swoją drogą tata miał e38 4.0 V8 M60 motor

Ten lepszy

Wersja individual 2500 sztuk było tylko takich w tym wyposażeniu

94 rok a było tam wszystko

No i oczywiście ładniejszy przedlift niż polift E38

Napisałeś że gumianych ropniaków tylko V-ósemki

To jest V8

22 Gru 2015, 18:36

Jest V8 ale na ON, a nie jedyne słuszne paliwko

22 Gru 2015, 18:44

Ja nie jestem z tych co nie mają szacunku i cisną inne marki i rodzaj paliwa

Ale wiadomo też lubie benzyne ale poprostu marzy mi sie taka Eska właśnie w 4.0 klekocie bo fajnie można jej moc zwiększyć jeżeli trafi sie w miare zdrowa

A jak trafi sie w miare zdrowa to zrobi sie z niej zdrową i celuje gdzieś w 320km właśnie w tej Esce i i z 200nm więcej

22 Gru 2015, 18:50

Nie no nie będę narzucał rodzaju paliwa wiadomo, bo zaleta to zasięg

Z kolei wadą takich aut są astronomiczne przebiegi i co za tym idzie wyeksploatowanie. U nas w firmie zostało wystawione ostatnio Porsche Cayenne Turbo S z 2009r czy 2008r (ostatni rok produkcji). ma nalatane prawie 400tys., więc można sobie pomyśleć ile mają diesle w prezesowskich furach

btw.
Serwisowane było jedynie w ASO Porsche w Wawie i Poznaniu - cena 88 500zł