Audi A6 C6 - ogromne ubezpieczenia po szkodzie

21 Lut 2024, 14:17

Witam,
Jakieś pół roku temu miałem małą stłuczkę a w zasadzie leciutko najechałem na tył innego samochodu który gwałtownie zahamował przed sygnalizacja świetlną. Prędkość była w okolicach 5 km/h. W moim samochodzie zauważyłem małą wgniotkę tablicy rejestracyjnej oraz leciutko zdarty kolor jednej cyfry natomiast u "poszkodowanego" było to lekkie zadrapanie/wgniecenie tłumika oraz delikatne pęknięcie/zarysowanie plastiku tylnego zderzaka. Nie będę się zbytnio rozpisywał. Problem tkwi w tym, że dogadaliśmy się, że "poszkodowany" naprawi to sobie z mojego ubezpieczenia. Minęło z pół roku i przyszło zawiadomienie o zapłaceniu ubezpieczenia za samochód (ubezpieczenie samochodu opłacam raz w roku) niestety kwota do zapłaty podskoczyła o 700 zł. Byłem poinformować się u ubezpieczyciela i dowiedziałem się, że "poszkodowany" zapłacił 11 tysięcy zł za 2 rysy/wgniotki, oczywiście wszystko miał udokumentowane na rachunkach. Pytanie brzmi czy mogę coś z tym zrobić? Nie chce mi się wierzyć, że takie drobnostki kosztowały 11 tys. Oba samochody to audi A6 C6 i wiem jakie są mniej więcej koszta takiej naprawy dlatego nie wiem co mam teraz zrobić. Dodam, że "poszkodowany" podchodził mi pod jakiegoś wyłudzacza z tego względu, że od samego początku mówił o protokołach, chciał tylko z ubezpieczenia i bez policji a w dodatku mówił, że to nie pierwszy raz miał taki wypadek co zresztą dało się zauważyć po samochodzie i woli zapłacić z mojego ubezpieczenia. Bardzo proszę o pomoc ponieważ zbliża się data zapłaty a ja jestem w totalnie kropce.

Edit: Zapomniałem się zapytać jak to teraz będzie wyglądać z opłatami. Czy będzie mi zabierane co roku czy to jest jednorazowe zwiększenie kwoty a później będzie już normalna opłata?

Z góry bardzo dziękuję za pomoc. Doceniam każdą odpowiedź. :)
KrystianT132
Nowicjusz
 
Posty: 4

21 Lut 2024, 21:07

KrystianT132 napisał(a):Byłem poinformować się u ubezpieczyciela i dowiedziałem się, że "poszkodowany" zapłacił 11 tysięcy zł za 2 rysy/wgniotki, oczywiście wszystko miał udokumentowane na rachunkach. Pytanie brzmi czy mogę coś z tym zrobić? Nie chce mi się wierzyć, że takie drobnostki kosztowały 11 tys. Oba samochody to audi A6 C6 i wiem jakie są mniej więcej koszta takiej naprawy dlatego nie wiem co mam teraz zrobić.


Hahaha temat niżej to dokładnie odwrotność , jakiś januszek chce za wgnioteczkę i ryskę odstawaić do ASO, bo mu przysłali że za 800zł naprawa będzie kosztować, bo przecież musi być w jakimś starym syfie odstawione do ASO i nie naprawa, wymiana elementów na nowe fabryczne .
Uważam że to jest właśnie ta cała patologia, masz szkodę to płać droższe OC, bo poszkodowany będzie doił towarzystwo ubezpieczeniowe a później będzie chciał płacić za OC oczywiście jak najmniej.
Skoro 700zł to dużo to zapłać mu 11 000zł za naprawę z kieszeni i później 300zł za OC i będzie wszystko w jak najlepszym porządeczku :lol:
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

22 Lut 2024, 00:51

Chodzi mi tutaj o to co dalej z tymi 11 tys?
Teraz będę spłacał te 11 tys. przez kilka lat czy skończy się na jednym roku? Nie uważam że 700 zł to dużo, ale trochę to nie w porządku, że przez 2 drobne ryski ktoś może sobie wymienić cała część i to jeszcze za taką kwotę... Facet miał zmasakrowany samochód z każdej strony i przez drobny incydent ze mną wymienia sobie części. Dlaczego ja mam płacić za coś czego nie zrobiłem? Mam wszystko udokumentowane z obu samochodów. Przecież to nie jest normalne że jeden samochód kończy z wgniotką na rejestracji o średnicy palca i zdrapanym kolorze w tym miejscu a drugi samochód ze zderzakiem jakby był po 5 wypadkach. Nie wiem co to za znawca wyceniał szkody i do czego się odnosił... Śmiechu warte
KrystianT132
Nowicjusz
 
Posty: 4

22 Lut 2024, 18:30

ale jak będziesz poszkodowany to będziesz chciał wyciągnąć jak najwięcej, nieproporcjonalnie dużo odszkodowania, tacy są właśnie polacy, chcą się tylko nachapać.
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

22 Lut 2024, 19:55

KrystianT132 napisał(a):Chodzi mi tutaj o to co dalej z tymi 11 tys?
A no nic .
KrystianT132 napisał(a): Nie uważam że 700 zł to dużo
Zrobiłeś szkodę to i jesteś tzw. szkodowy . Jak szkodowy to i system naliczył Ci większą składkę plus do tego ogólna podwyżka OC. Tak samo by Ci policzył gdybyś zrobił szkodę za np. 500 zł . Coś w stylu urwane lusterko . Możesz jeśli daty na to pozwalają poszukać innej oferty w innej FU. Być może nie będzie to więcej o te 700 zł a mniej w sumie.
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4723
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

22 Lut 2024, 23:44

Rozumiem, przez ile lat teraz będę musiał więcej płacić? Jedni mówili, że 3 lata, inni, że zapłacę teraz te 700 więcej a następne będzie po normalnej cenie.
KrystianT132
Nowicjusz
 
Posty: 4

23 Lut 2024, 14:22

popatrz sobie na inny temat w tym dziale, jest to odwrotność Twojej sytuacji czyli poszkodowany i on już robi problem a jeszcze wyceny nie dostał, a wie że będzie chciał jakieś udziwnienia w postaci nowych elementów w ASO gdzie też ma jakieś śmieszne ryski i wgnioty. Ludzie powariowali.
Dlatego właśnie tacy są ludzie. I Ubezpieczalnie dobrze wiedzą jak mają traktować i nie bez przyczyny są tak zaniżane ubezpieczenia bo wiedzą że polakowi ile byś nie dał to wiecznie jest mało. Ogólnie rzecz biorą jeden drugiego warty, a też nie bez przyczyny powstało tyle firm zajmujących się dopłatami do odszkodowań, jest to prawdziwa plaga w tej chwili.
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286

24 Lut 2024, 09:56

Zobaczę, dziękuję każdemu za pomoc :)
KrystianT132
Nowicjusz
 
Posty: 4

25 Lut 2024, 18:07

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]



Pooglądaj i posłuchaj Waldka :mrgreen: dlaczego masz 700zł więcej
toyman40
Stały forumowicz
 
Posty: 1286