Auto nie tracące na wartości, możliwa inwestycja do 20tys.?

16 Sie 2020, 13:53

Cześć!

z racji, że to mój pierwszy post, przy okazji się przywitam. :)

Tak jak w temacie. Będę miał odłożone trochę pieniędzy i zastanawiam się, czy w budżecie 20tys. zł da się kupić samochód, który przy założeniach, że
a) niewiele używany
b) trzymany pod kocem, w suchym garażu
c) niejeżdżony w zimie oraz w okresach dużych opadów
d) od czasu do czasu coś tam mogłoby być w nim poprawiane

Zachowałby na wartości ew. coś tam zyskał.
Z założenia auto miałoby być swoistą dywersyfikacją kapitału jakim dysponuję jednocześnie dając trochę frajdy z jego posiadania.

Zastanawiałem się nad Mercedesem CLK w208 z benzynowym silnikiem 3.2 w automacie oraz bogatą opcją wyposażenia. Wiem jednak, że te auta mają problem z korozją, a na 209 musiałbym coś pewnie dołożyć.

W grę wchodziły też starsze mercedesy z tych "pancernych" 190, 124, ale tutaj raczej diesle.

Jakie macie zdanie na ten temat. Czy te CLKi są warte zainteresowania, czy nie? Warto może dołożyć i szukać opcji z większym silnikiem, czy np. kompletnie innego auta pokroju Porsche 924 itdd?

Pozdrawiam!
szejp
Nowicjusz
 
Posty: 5

16 Sie 2020, 16:06

szejp napisał(a):Zastanawiałem się nad Mercedesem CLK w208 z benzynowym silnikiem 3.2 w automacie oraz bogatą opcją wyposażenia.
on jeszcze długo nie zdrożeje :no:
szejp napisał(a):a na 209 musiałbym coś pewnie dołożyć
tutaj musiałbyś celować w v8, ale budżet x50% a najlepiej x100%
szejp napisał(a):W grę wchodziły też starsze mercedesy z tych "pancernych" 190, 124, ale tutaj raczej diesle
czyli będziemy mieć na forum poradnik "Jak umoczyłem 20k"? :mrgreen:

Jeśli 190 czy w124, to tylko jakieś mocne fajne wersje, które kosztują oczywiście więcej niż 20k. Co do reszty, to od dłuższego czasu na rynku króluje spekulacja napędzana przez gimbusów i weekendowych youngtimerowców z dużych miast wzdychających do każdej wersji tych aut, które tak naprawdę nie są żadnymi klasykami i jeżdżą jak nowoczesne aut. Swoje dokładają również Wąsy, które w początkach polskiego kapitalizmu, czyli w latach swojej młodości, mogły sobie pozwolić jedynie na zajeżdżonego PF 125, a Baleron w wolnossącym klekocie był szczytem marzeń i symbolem sukcesu :wink:

Budżet na auto rokujące jako klasyk masz trochę nijaki - za mało na coś naprawdę fajnego a za dużo na jakieś gruzy, które do dziś jeżdżą jako daily i klasykami nie zostaną przez najbliższe 10-15 lat.
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14079
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

16 Sie 2020, 16:15

Auto to nie inwestycja, no chyba, że jakieś limitowane ferrari, czy inne superauto.
Był kiedyś temat o młodych youngtimerach na forum, ale nie chce mi się szukać.
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3679
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Dobre Miasto
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

16 Sie 2020, 16:36

ja bym sobie calibrę w oryginale kupił
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

16 Sie 2020, 16:40

yeti65 napisał(a):Auto to nie inwestycja, no chyba, że jakieś limitowane ferrari, czy inne superauto.
Był kiedyś temat o młodych youngtimerach na forum, ale nie chce mi się szukać.


Yeti nie jest do konca tak jak piszesz bo każda marka ma swój typ/model ktorego cena będzie rosła tylko potrzeba obserwacji i połączenia wszystkich detali żeby nie wpaść ten cały kołowrotek głupot fanbojów od wszystkiego co stare tak jak majki napisał.
I mogą to być auta tanie i drogie.

Co do mb w208/209 to w obu przypadkach obstawiam m113 i pochodne :D

P.s.

Mogę doradzić w tojkach i lexach co obstawiałbym na stabilną/rosnącą wartość.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10345
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

16 Sie 2020, 17:12

szybki napisał(a):Yeti nie jest do konca tak jak piszesz bo każda marka ma swój typ/model ktorego cena będzie rosła

To nie ma znaczenia, bo koszty utrzymania zjedzą nominalny przyrost ceny, że już nie wspomnę o inflacji.
edit:całkiem możliwe, że za 4 lata za Outlandera dostane tyle samo złotówek ile dałem w salonie. Czy to będzie znaczyło, że na nim zarobiłem?
Ostatnio edytowany przez yeti65, 16 Sie 2020, 17:16, edytowano w sumie 1 raz
Oprócz aut w stopce, wiem co nieco jeszcze na temat Pandy III, Lancera IX, Vitary 1,6 i Outlandera 2.0
yeti65
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3679
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Dobre Miasto
Prawo jazdy: 29 11 1984
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Duster , Tucson 2.0D 4x4
Silnik: 1.0 100KM 2.0D 112KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna

16 Sie 2020, 17:12

Swego czasu była wystawiona w DK Toyota Supra z 84r. 3.0 Turbo benzyna..nie wiem czy to nie był słynny 2 JZ ? (mogę się mylić) kolega chciał to łyknąć ... i zdecydowany był dać pełną kwotę ...była bardzo fajna cena coś koło 3000 Euro no ale spóźniliśmy się , a sprzedana została do Chech. Nie ma tego dużo na rynku...więc może coś takiego ?
Raczej coś takiego w tych pieniądzach nie szybko się te pojawia ...raz na kilka lat..
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

16 Sie 2020, 17:14

Ogólnie w Polsce nie jesteś w stanie dobrze zainwestować w auto bo więcej kasy pochłonie OC niż zdąrzy zdrożeć. Ew kupno auta sprowadzonego aby ominąć OC

Moim zdaniem auta które w tym czasie jeszcze dobrze kupić w tym budżecie.
Audi 80 B4 Cabrio lub Coupe v6
Fiat Coupe Turbo (im mocniejszy tym lepiej)
Alfa GT, GTV z V6 (to już ponad 20k)
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16188
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

16 Sie 2020, 17:27

yeti65 napisał(a):To nie ma znaczenia, bo koszty utrzymania zjedzą nominalny przyrost ceny, że już nie wspomnę o inflacji.
edit:całkiem możliwe, że za 4 lata za Outlandera dostane tyle samo złotówek ile dałem w salonie. Czy to będzie znaczyło, że na nim zarobiłem?


Yeti proszę Cię znowu piszesz jak typowy kowalski :D Jestem posiadaczem takich aut i wcale nie kosztowały fortuny a w dodatku są to normalne auta ktore da się serwisować.
andrewb25 napisał(a):Swego czasu była wystawiona w DK Toyota Supra z 84r. 3.0 Turbo benzyna..nie wiem czy to nie był słynny 2 JZ ? (mogę się mylić)

Tak mylisz się to nie był 2jz...
Ale 2jz ta na grubej korbie można kupić w zyklym sedanie i zobaczysz co będzie za kilka lat.
andrewb25 napisał(a): Nie ma tego dużo na rynku...więc może coś takiego ?
Raczej coś takiego w tych pieniądzach nie szybko się te pojawia ...raz na kilka lat..

Jest jeden problem są to stare kible ktore bardzo trudno się serwisuje. Więc żeby byla wartość trzeba zainwestować sporą kasę.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10345
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

16 Sie 2020, 21:39

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi: te optymistyczne, jak i nie. :)

Była mowa o budżecie. Zastanawiam się o jakiej ewentualnie dokladce do budżetu byłaby mowa.

Z założenia auto bedzie więcej stało, w kontrolowanych warunkach, niż jeździło. Chciałem w ten sposób ograniczyć koszta eksploatacji.

Coś fajnego z Lexusa byłoby na horyzoncie? Od pewnego czasu interesowała mnie marka za sprawa ISa200, ale to raczej widziałem do jeżdżenia jako daily.

Oprócz tego rozumiem, że im bardziej "topowa" wersja silnika, tym lepiej.
szejp
Nowicjusz
 
Posty: 5

16 Sie 2020, 22:32

szejp napisał(a):Oprócz tego rozumiem, że im bardziej "topowa" wersja silnika, tym lepiej.
nooo nie do końca :D są na rynku takie majstersztyki, a raczej "majstersztyki", które w topowych wersjach mają ceny niemal za kilogram w skupie metali
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14079
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

17 Sie 2020, 14:57

BMW e34. Jeszcze nie są drogie plus eksploatacja też nie pożera. To piękne samochody które według wielu będą drożeć lada dzień.
Easydriver
Początkujący
 
Posty: 77
Zdjęcia: 1
Miejscowość: Warszawa / Złotoryja
Prawo jazdy: 22 05 2016
Auto: Ford Maverick, poluję na BMW
Silnik: 2.3 i 150 KM
Paliwo: Benzyna
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2005

18 Sie 2020, 22:26

Jakieś opinie nt tych bmek? Gdzie tego szukać, u niemca pod dywanem? :)
szejp
Nowicjusz
 
Posty: 5

18 Sie 2020, 22:45

A co to Niemcy to cały świat? Sa tez inne kraje. Jak chcesz to mogę ogarnąć Ci we Francji, przynajmniej masz pewność że przebieg nie ruszamy i totalne zero rdzy. Tutaj mam nawet ciekawy okaz całkiem niedaleko [link do leboncoin.fr wygasł]
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16188
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

18 Sie 2020, 23:00

Dzięki Panowie,

przemyślę sprawę. Póki co muszę się zastanowić nad wyborem auta. Jak widać jest parę fajnych opcji.
Na chwilę obecną przyjąłem następujący plan działania:
Patrzeć po aukcjach/grupach, czynie ma czegoś interesującego w Polsce. Oprócz tego będę gadał ze znajomymi handlarzami i może się trafi coś ciekawego. W międzyczasie zobaczę także, czy da się zrobić coś z tym budżetem co by mieć większy zakres opcji na oku.
szejp
Nowicjusz
 
Posty: 5