Podczas skrętu zahaczyłem podwieziem(przodem lewej strony) o wystający fragment studzienki kanalizacyjnej. Usłyszałem przeraźliwy dźwięk otarcia podwozia o studzienkę. Gdy wysiadłem z auta by zbadać sytuacje, na wystającym fragmencie studzienki był widzoczny odprysk, a obok leżał plastikowy element(był nieduży i miał nieregularny kształt), fragment plastiku był brudny i lekko
obd arty. Czy to możliwe, ze po kontakcie mojego podwozia ze studzienka mogło coś takiego odpaść? Dodam, ze auto normalnie się porusza i nic się z nim nie dzieje, a też nie mam tej pewności, czy to na pewno element od mojego auta.