neverhood napisał(a):witam,
mam dokładnie takie same objawy jak Ty, tzn. w deszczu przy dużych kałużach czasem trace moc na pare minut (tak jakby nie działała turbina). Doszedłeś może w czym rzecz??
Jeszcze nie. Na razie (od kilku lat) próbuję zebrać nieco kasy na jakiś samochodowy interfejs diagnostyczny, ale co zbiorę, to Freelander się obraża
![Wink ;)]()
i trzeba go naprawiać
Jakiś w miarę sensowny sprzęt to niecałe 1000 zł.
Przy okazji: może ktoś ma jakiś sprawdzony model, żeby nie kupować w ciemno?
Jak już znajdę przyczynę, to niewątpliwie pochwalę się. Natomiast na chwilę obecną obstawiam problem z przepływomierzem lub zamoczony jakiś czujnik - a raczej przewody do niego.