Który minivan największy?

06 Sie 2021, 11:20

Witajcie!

To mój pierwszy post tutaj. Niedługo na świat przyjdzie czwarte dziecko i nasza Zafira stanie się za mała. Trzeba się powoli rozglądać za większym autem. W związku z tym chciałbym Was spytać, który z europejskich minivanów ma najwięcej miejsca w środku przy 7 siedzeniach?

Interesują mnie tylko takie, które mają pełne 7 miejsc, tak żeby w III rzędzie można było wpiąć fotelik najstarszej córki (7lat). Takie "pseudofotele" jak w naszej Zafirze B nie wchodzą w grę.

Po wstępnym rozpoznaniu na placu boju pozostały:
czworaczki (C8, 807, Phedra, Ulysse)
trojaczki (Sharan, Alhambra, Galaxy),
Avensis Verso od Toyoty
Berlingo/Partner
Grand Espace IV i III (wizualnie bardziej mi się podoba).

Będę szukał raczej starszych wersji, bo budżet dupy nie urywa ~16tys zł.
Raczej zagazowana benzyna, ale póki co szukam po prostu największego w środku.
macius91
Nowicjusz
 
Posty: 10

06 Sie 2021, 11:47

macius91 napisał(a):Grand Espace IV i III (wizualnie bardziej mi się podoba)
Ten chyba będzie największy w tym budżecie.

Jednak pomijając te Europejskie Ja bym na Waszym miejscu szukał Grand Voyagera z szaścioma fotelami. To najlepsza i największą opcja.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 9774
Zdjęcia: 34

06 Sie 2021, 11:51

Z tego co wymieniasz to
"czworaczki (C8, 807, Phedra, Ulysse)"
"Grand Espace IV i III (wizualnie bardziej mi się podoba)"
Reszta będzie po prostu za mała
Osobiście szedłbym jednak w stronę ameryki
np [link do oferty na Olx wygasł]
franccc
Stały forumowicz
 
Posty: 2430
Przebieg/rok: >50tys. km

06 Sie 2021, 11:58

Ameryka raczej odpada. Boję się o ewentualne części. Łatwiej dostepne i co ważniejsze - tańsze będą od europejczyków, tak mi się wydaje. W Sharanie miejsca mniej niż w c8?
macius91
Nowicjusz
 
Posty: 10

06 Sie 2021, 12:02

franccc napisał(a):"czworaczki (C8, 807, Phedra, Ulysse)"
Te bym odpuścił... te modele raz że nie są za duże to dwa że nie grzeszą bezawaryjnością.

Do Voyagera i Dodge nie ma problemu z częściami. Nie kupisz lepszego vana w tym budżecie jeżeli chodzi o komfort jazdy, ilość przestrzeni i silnik który nadje się pod LPG.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 9774
Zdjęcia: 34

06 Sie 2021, 12:03

macius91 napisał(a): Łatwiej dostepne i co ważniejsze - tańsze będą od europejczyków, tak mi się wydaje.


wydaje ci się
dodatkowo eu konstrukcje będą w 90% z dieslem pod maską a taki silnik po kilkunastu latach na drodze potrafi wygenerować duże koszty. w amerykańcu będziesz miał za to idiotoodpornego benzyniaka (z gazikiem)
franccc
Stały forumowicz
 
Posty: 2430
Przebieg/rok: >50tys. km

06 Sie 2021, 12:33

Części dostaniesz szybciej i łatwiej do GV niż do C8 :wink:
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16213
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

09 Sie 2021, 06:46

W wiosce obok wypatrzyłem na sprzedaż Hondę Oddysey z 2002r. To ponoć II generacja. Nie powiem, bardzo mi się spodobała i miejsca na pewno więcej niż w c8, które oglądałem. Ale trochę się boje, że to już egzotyka i tu już z częściami, czy blacharka będzie problem. Warto jechać i zobaczyć?
macius91
Nowicjusz
 
Posty: 10

09 Sie 2021, 07:00

Oddysey w tym budzecie to bardzo ryzykowne posuniecie. Pamietaj, ze czesci do japonczyków nie są najtansze.

Ja bym bral grand espace. Miliony schowków, pełnowymiarowe fotele, zawieszenie bajeczne. Tylko jak brać to wersje nie najbogatsze bo jak to we francuzach im wiecej elektryki tym gorzej.
e0hater
Początkujący
 
Posty: 214
Auto: Toyota Corolla TS
Silnik: 1.8 Hybrid
Paliwo: Hybryda
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2020

14 Sie 2021, 21:06

Mam możliwość kupienia Renault Espace III (niestety nie Grand) niemalże idealnie utrzymanej z udokumentowanym śmiesznie niskim przebiegiem niewiele ponad 100tys km z samego końca produkcji. Zdrowiuteńka, z nowymi ocynkowanymi sankami. Jedyne co na chwile obecna, to zrobić rozrząd, bo jak w DE wymieniali, to bez koła zmiennych faz i teraz „hałasuje”. Sytuacja taka, ze przez kilka najbliższych lat po prostu fizycznie nie będę w stanie odłożyć nic na nowe auto i boje się, bo to prawie 20-letnie auto. Czy pare lat to pojeździ?
macius91
Nowicjusz
 
Posty: 10