Lexus IS 200 od dzidy

27 Lut 2016, 14:34

mike liczę na Twoją inwencję w zakupie

27 Lut 2016, 15:51

[link do oferty na Allegro wygasł]

U mnie na mieście jest jeden taki. Zawsze się za nim oglądam i poniekąd zazdroszczę gościowi

wiem, jestem dziwny

27 Lut 2016, 16:42

Poza częściami blacharskimi tam nie ma jakiejś filozofii i podejdą podzespoły z innych renówek

27 Lut 2016, 19:16

dzida napisał(a):Niestety nie można edytować postów starszych niż kilka dni, więc wrzucam link do moich raportów spalania, które są uaktualniane po każdym tankowaniu w tablecie samochodu i są do podejrzenia tutaj...

A ja mam stały temat w GS V8 spokojne miasto 62l i 550-570km albo trasa spokojna bez wyprzedzania jazda do 140km/h 62l i 620-640km a mój rekord to prawie 700km tylko trudno było bo cierpliwość siadała

Oczywiście wyniki bez eco głupot i od czasu do czasu mocniejsze ruszenie na światłach.

Sorki dzida za off top

28 Lut 2016, 11:44

Żaden offtop

U mnie jest względnie wysokie spalanie, bo auto głównie użytkowane w mieście na zimno - jak masz takie spalanie to jakby mi się trafiła jakaś V8 w GSie to bym przygarnął - ostatnio bardzo mnie przekonuje ten model

Oczywiście dla zwykłego Janusza nasze wyniki to są jakieś astronomiczne wartości, gdzie on chce 5l

Jednak wolę spalić 2x więcej i posłuchać cylindrów

28 Lut 2016, 11:59

dzida napisał(a):Oczywiście dla zwykłego Janusza nasze wyniki to są jakieś astronomiczne wartości, gdzie on chce 5l Jednak wolę spalić 2x więcej i posłuchać cylindrów

Nie koniecznie bo ostatnio miałem wycieczkę do de z synem i z januszem a do tego centusiem. Dzień przed wyjazdem dowiedział się że nie jadę avenem na lpg tylko GSem na pb nastąpiło straszne poruszenie... generalnie w pierwszym momencie zrezygnował.

Ale najciekawsza była jego mina przy rozliczeniu gdy jadąc wartko autostradą (w/g przepisów) wyszło 10,5l a jak wracaliśmy w deszczu spadło do 9,2l oczywiście tankowania pod korek...

Więc ile spali zwykłe auto r4 przy 130-140km/h ?

dzida napisał(a):jakby mi się trafiła jakaś V8 w GSie to bym przygarnął - ostatnio bardzo mnie przekonuje ten model

Pisałem Ci co przyśpiesza decyzję

28 Lut 2016, 12:57

szybki napisał(a):Pisałem Ci co przyśpiesza decyzję

najbardziej przyśpieszyłoby decyzję dobra sztuka z "możliwością zamiany na tańszy najlepiej IS 200"

04 Mar 2016, 19:54

Dziś robiłem tankowanko do pełna GSa w celu sprawdzenia spalania w mieście, korki, bardzo krótkie odcinki, korzystanie z przyśpieszenia wyszło 13,7l pb

Czyli 440km na 60l.

05 Mar 2016, 18:15

szybki i tak Ci tu niektórzy nie będą wierzyć

Mały update stanu samochodu, bo jest o czym napisać

Od czwartku samochód został oddany pod opiekę trzeciego już mechanika i chyba znalazłem tego co się zna na robocie (a raczej znają, bo to ojciec z synem).
Plan wyglądał następująco:
- skończenie poliuretanów wahaczy i magla (stare były jeszcze dobre)
- wymiana zapieczonych łączników stabilizatora (FEBI Bilstein)
- uszczelnienie zacisku hamulcowego
- uciszenie tego piep**** sprzęgła
- wymiana tylnych klocków (TRW)
[zdjęcie wygasło]

Plan wykonany ponad programowo, ponieważ udało się zrobić wszystko z pewnymi różnicami:
Zacisk nie został uszczelniony tylko kupiona została używka z IS 300, bo była na szrocie o dziwo - 120zł. Zostały mi wszystkie zestawy naprawcze. Na zdjęciu stare części
[zdjęcie wygasło]

Guma jednego sworznia została rozerwana i wpadły dwie sztuki marki OYODO - 240zł komplet. Tak wyglądał obecny:
[zdjęcie wygasło]

Została mi do ustawienia zbieżność, bo kierownica jest przekręcona o jakieś 15 stopni - niestety nie udało się dzisiaj, bo za późno i nie sprawdziłem jak się teraz jeździ.
Najlepsze na koniec - jak przestawili samochód to zapomnieli o wyłączeniu świateł. Aku mi padł kompletnie, że chcąc zadowolony odjechać nic się nie odezwało. Dojechałem do domu i szykuje się nocka pod prostownikiem.

Koszty:
Łacznik stabilizatora x2: 270zł
Poliuretany na wahacze i magiel: 500zł
Używany zacisk z IS300: 120zł
Sworzeń wahacza x2: 240zł
Klocki hamulcowe tył: 146zł
Robocizna: 330zł
Razem: 1606zł

05 Mar 2016, 22:54

Jakiej firmy kupiłeś sworznie wahaczy?

Uważaj na ten element bo można się przejechać

06 Mar 2016, 11:39

szybki napisał(a):Jakiej firmy kupiłeś sworznie wahaczy?

Uważaj na ten element bo można się przejechać

Mechanik mi zamówił w sklepie OYODO , bo były od ręki i wziął na swoje rabaty. Przynajmniej nie TRW co się sypią po 5000km... Zobaczymy jak te, bo na forum nie widziałem aby ktoś miał.
Miałem zamówić oryginały z ASO ale wtedy uziemiłbym auto na ponad tydzień zanim by doszło... a kuźwa poprzedniego mechanika specjalnie się pytałem czy sworznie są ok, to stwierdził, że są dobre i nie zamówiłem. Przy montażu tulei wyszło co innego...
jak się sypną (mam nadzieje bez urwania koła) to zamówię z ASO

Narazie się cieszę błogą ciszą w aucie i od jutra precyzją prowadzenia, po ustawieniu geometrii

P.S. Ten mechanik co u niego robiłem to dobry spec-samouk jak się go posłucha na temat napraw. Opowiadał też jak w latach 80tych modził Granadę turbiną na silniku z Peugeota

We Francji stwierdzili "specjaliści", że to niewykonalny projekt i potem nie dowierzali jak to jeździ - wtedy był rzeźnikiem i jeszcze większe oczy robili, że nie jest mechanikiem z zawodu

I druga anegdota to, że zrobił sobie sprężarkę powietrza na bazie turbiny z renault 25

edit:
Test do 140km/h po ustawieniu pełnej zbieżności na dwóch osiach (120zł) przeszedł śpiewająco

A wnętrze wygląda teraz tak:
[zdjęcie wygasło]

07 Mar 2016, 21:37

dzida napisał(a):Niestety nie można edytować postów starszych niż kilka dni, więc wrzucam link do moich raportów spalania, które są uaktualniane po każdym tankowaniu w tablecie samochodu i są do podejrzenia tutaj:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... sp=sharing

Nie myślałeś o tym żeby wpisywać tankowania i inne wydatki na motostacie lub AWC?

07 Mar 2016, 21:42

nie, bo tam wpisuje sobie bezpośrednio przez tablet w samochodzie szybko i wygodnie

13 Mar 2016, 17:02

Powiem Ci, że jak na 16-letnie auto klasy premium koszty utrzymania rzeczywiście póki co są na bardzo niskim poziomie - zazdroszczę w szczególności tych biłgorajskich stawek za robociznę (we Wrocku taka ilość wymian nieźle pociągnęłaby mnie po kieszeni

). Zastanawiam się jakby to wyglądało przy bardziej intensywnej eksploatacji (trochę mało jeździsz).
No i fajne jest to, że tak dbasz o swoje autko - podejrzewam, że jak już przyjdzie do odsprzedaży będzie całkiem spora kolejka chętnych. Przy tak niewielkich przebiegach rocznych w sumie można by było faktycznie pomyśleć o jakimś V8, skoro nie masz póki co żadnych innych wydatków i zobowiązań

13 Mar 2016, 19:06

łysy30 napisał(a):azdroszczę w szczególności tych biłgorajskich stawek za robociznę (we Wrocku taka ilość wymian nieźle pociągnęłaby mnie po kieszeni ).

Ten mechanik podchodzi inaczej do sprawy brania kasy

Powiedział, że za rozrząd zawsze bierze 150zł czy to Lexus z łatwym dostępem, czy coś z trudnym np V6 VAG. Wie, ze ludzie mają mało kasy i z nich nie ździera, a sam nie jest pazerny. Robił też wielu na krechę.
Inna sprawa, że mieli na warsztacie Grand Vitarę 1,9 diesel i przez pół tygodnia szukali usterki ale wzięli tylko za to co zrobili bez naliczania niewiadomo ilu roboczogodzin

... i chyba jest dobry skoro ma cały podwórek samochodów różnej maści i musiałem się umówić 2 tyg. wcześniej

łysy30 napisał(a):Zastanawiam się jakby to wyglądało przy bardziej intensywnej eksploatacji (trochę mało jeździsz).

Myślę, że większe trasy wyszły by mu na dobre, a nie ciągle na zimno, a w zawszeniu pewnie coś tam by porobił jeszcze z tyłu - np. 16 poliuretanów za 700zł, bo pewnie poddałyby się przy większym przebiegu. Myślę, że nie bawiłbym się w wymianę jednej tulejki

A tak co do odsprzedaży w sumie po to robię tą całą historię aby potem nie robić długiego opisu tylko ktoś będzie mieć wgląd. Ułatwi mi to sprzedaż

V8 mi się marzy ale z drugiej strony mam pewne przymiarki na budowę domu i ustatkowanie się