Mazda m-3 wybite nadkole

17 Mar 2014, 17:22

Witam
Jak w temacie, amortyzator wybił kompletnie zardzewiałe nadkole. Blacharz zawołał ponad 1000 zł za naprawe, zalecając zrobienie takzę drugieh strony. Chciałbym się zorientować czy nie jest to zawyżona cena, auto jest stare i w takim przypadku prawdopodnie nie będzie opłacało mi się go już remontować. Zdjęcie to widok od strony bagażnika, przez diurę widać nawet oponę, więc sytuacja pewnie nie za ciekawa..
http://img31.otofotki.pl/qh707_111.jpg.html

21 Mar 2014, 11:54

Nie znam się na cenach blacharzy, ale wydaje mi się, że wstawienie kawałka blachy i jego obspawanie to 500 zł za jedną stronę to dużo za dużo.
Jak pisałem - nie znam się na blacharce, ale ja widzę to tak, że blacharz wstawia odpowiednio wygiętą blachę na tą dziurę i ją obspawuje. No chyba, że trzeba wymieniać cały jakiś element i jest z tym więcej roboty.

26 Mar 2014, 13:16

Jak się dowiedziałem to jest to pęknięty kielich. W tym wypadku w grę wchodzi chyba tylko wymiana całego elementu, jednak opinie mile widziane, bo ponad 1000 zł to i tak wydaję mi się trochę dużo, trzeba będzie się chyba bardziej rozeznać u inncyn blacharzy...

03 Kwi 2014, 09:56

A podjedź też do innego blacharz i porównaj ceny,na pewno kogoś znajdziesz,wtedy będziesz miał ogląd czy ta kwota 1 tyś zł nie jest wygórowana,moim zdaniem spokojnie zrobiłoby się to za 500.

Mazda m-3 wybite nadkole

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum