Opel Kadet biały dym

31 Sie 2007, 19:02

wi\tam.mam problem z kadetem 2.0 GSi.silnik zapala normalnie na benzynie,po dwóch tysiacach przechodzi na gaz jak zawsze ale po lekkiej przegazówie z tłumika wali biały dym i słodko pachnie(pewnie płyn chłoniczy pożera).chwile pochodzi i gasnie nawet na wolnych obrotach.czasem cicho strzela.co jest nie tak?czy to uszczelka pod głowicą?jesli tak to czy przy wymianie należy zmieniac coś jeszcze,np jakies uszczelniacze? na co zwracac uwage przy wymianie?pozdrawiam
chicken19
Zaawansowany
 
Posty: 554
  • 31 Sie 2007, 21:10

    Napewno poszła uszczelka.Żeby to potwierdzić na 100%,sprawdz poziom płynu chłodniczego w zbiorniczku wyrównawczym.Powinno go ubywać.Co do wymiany uszczelko - nic ci w sumie nie jest potrzebne oprócz uszczelki i klucza dynamometrycznego.W książce obsługi powinno pisać jakim momentem nalezy dokręcać śruby i w jakiej kolejności,bo to ważne.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    01 Wrz 2007, 17:48

    tak ubywa płynu a wycieków nie widać wiec pewnie spala go.a jeśli po wymianie uszczelki bedzie to samo to znaczy ze pękła głowica wewnątrz?jezeli silnik ma 222 tys przelatane to trzeba robić generalke czy nie? bo go zamierzam podkręcic troche
    chicken19
    Zaawansowany
     
    Posty: 554

    04 Wrz 2007, 07:46

    Pęknięta głowica również wchodzi w grę.Ale nie przekonasz się co jest przyczyna,dopóki nie zdejmiesz jej.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    04 Wrz 2007, 22:07

    dzis zdjełem głowke i rano wioze do sprawdzenia.możliwe ze to tylko uszczelka bo gdyby pękła to raczej zdaje mi sie ze w jednym miejscu.a ogladając komory spalania widze ze wszystkie swiece i komory sa jednakowo zanieczyszczone nagarem.jutro sie okaże czy mam racje
    chicken19
    Zaawansowany
     
    Posty: 554

    05 Wrz 2007, 22:19

    głowice zawiozłem do sprawdzenia.jest 100% sprawna.jak juz zdjełem to zmienie zawory i uszczelniacze.głowice splanowałem zeby była równa powierzchnia.jeszcze sprawdze dokładnie blok silnika czy jest prosty bo ślusarz mówił by sprawdzić.jak bedzie krzywy to cały silnik do rozbiórki i blok do szlifu pójdzie.oby nie
    chicken19
    Zaawansowany
     
    Posty: 554

    06 Wrz 2007, 20:46

    Nie sądzę,żeby był krzywy blok silnika.Niby od czego miał sie skrzywić?Skoro już sprawdziłeś głowice i jest ok,to jedynym powodem kłębów białego dymu,a raczej pary była uszkodzona uszczelka pod głowicą.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    07 Wrz 2007, 17:09

    juz sie zdarzały takie przypadki i ten slusarz robił takie bloki.nie mam pojęcia jakim cudem sie to krzywi
    chicken19
    Zaawansowany
     
    Posty: 554

    07 Wrz 2007, 19:07

    Witam. Skoro głowica jest sprawdzona w 100% ( w bęzynie rzadko pękają głowice lecz często w dizlach ) to postawił bym na uszczelkę tymbardziej że auto chodzi na gazie. Dobrze obejrzyj uszczelkę czy metalowe pierścienie na miej są nienaruszone blisko kanału wodnego.
    kopara
    Nowicjusz
     
    Posty: 19

    17 Wrz 2007, 18:13

    normalnie powiesić sie tylko.głowica 100% sprawna i nie pęknięta.uszczelka nowa.głowice dokręcałem bardzo starannie i po nagrzaniu tez dokręciłem.nowe uszczelniacze i zawory szlifowane i dotarte w fachowym warsztacie.głowica planowana.a nadal ostro wali dym i silnik sie dusi.co robić??to pierścienie??jesli tak to czy jest możliwość wyjęcia ich od dołu silnika po zdemontowaniu wału?poprostu nie chce zeby rozbierać znów góre silnika bo tyle sie namęczyłem
    chicken19
    Zaawansowany
     
    Posty: 554

    17 Wrz 2007, 19:04

    A teraz to jest dym,czy para?Jak para to raczej to tylko uszczelka.Może ją źle założyłeś?Albo głowica jest nie tyle pęknięta,co mogą na niej byc jakieś rysy w okolicach własnie kanałów wodnych.Może to być również na bloku silnika.Głowię oczywiście dokręcałeś kluczem dynamometrycznym z odpowiednią siłą i śruby na głowicy wkręcałeś w odpowiedniej kolejności?
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    17 Wrz 2007, 20:17

    teraz to dym.mozliwe ze poszły pierścienie?sruby ciągałem grzechotką do oporu ale z wyczuciem i razem tak zeby nie przekręcac którejś wiecej jak innych.dokręcałem je po spirali tzn od srodkowych dwoch pozniej dwie prawe,dwie lewe az doszłem do ostatniej.tak mi polecały uwagi w książce.
    chicken19
    Zaawansowany
     
    Posty: 554

    18 Wrz 2007, 06:34

    Z kolejnością dokręcania jest ok.Ale z tą grzechotką to już nie bardzo.Niestety głowica jest jedyną częścią w samochodzie,którą nalezy dokręcać kluczem dynamometrycznym.Czyli nie można wykluczyć,że w którymś miejscu,głowica była za słabo dokręcona i ponownie wydmuchało uszczelkę.Ale skoro to nie jest para,tylko dym i do tego biały,to można sugerować bardzo niewłaściwy skład mieszanki,ale to z kolei objawiałoby się bardzo niestabilnymi obrotami,a wręcz braku możliwości uruchomienia silnika.Tłoki i pierścienie odpadają,bo wówczas dym byłby raczej bardziej przy kolorze czarnym - silnik paliłby olej.Sprawdz jeszcze jak wygląda olej w silniku.Czy czasami nie robi się mleko lub czy na korku z wlewu oleju nie czasami białawej śliskiej mazi.Ciągle kieruję się przeciekiem wody z układu chłodzenia do komory spalania.Poprostu woda zalewa mieszankę paliwową i silnik się ksztusi,a z rury wychodzi biały dym,a raczej mieszanina spalin i pary.Sprawdz też poziom cieczy chłodzącej w zbiorniczku wyrównawczym,czy czasami nie ubywa.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000

    19 Wrz 2007, 17:52

    bo to było tak ze odpaliłem po remoncie i chwile było dobrze.pochodził pare sekund i było słychać takie pynięcie jakby lekki strzał i zaczął sie dusić.moze i znów wywaliło tą uszczelkę.a olej jest czyściutki.na bagnecie i na korku zadnych dziwnych śladów nie ma.oddam sprawy w ręce mechaników niech oni naprawiają.po wszystkim napisze Ci Moto Albercik co było przyczyną.dzieki i pozdrawiam.

    p.s sory ze pytam-jestes mechanikiem z zawodu?bo praktycznie co temat jakiś to jest na nim Twoja odpowiedz
    chicken19
    Zaawansowany
     
    Posty: 554

    19 Wrz 2007, 21:56

    Technik mechanik-elektryk.Mam kompleks warsztatowy.Sam obecnie rzadko naprawiam,ale non stop doradzam fachowcom na warsztacie i ich kontroluję. :)
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000