Hondy w dobrym stanie są drogie chyba że niepopularny model. Obejrzeć zawsze warto. Potem porównaj z Corollą bo to bardzo dobry model. Jedyne częste problemy w obu autach to rdza. Ze wszystkim innym sobie można poradzić ale jak auto ma ukrytą rdzę to umarł w butach (chyba że to nie przeszkadza i planujemy zezłomować auto po 3-5 latach). Przebieg dla tych japońców to nie straszna sprawa jeżeli auto było odpowiednio traktowane. A to widać przy dokładnych oględzinach - praca silnika na zimno, samo odpalanie, obroty jałowe, czy robi się plama pod silnikiem itp. No i rdza pod spodem - może być trochę i to jest normalne a może być masakra.
Trzeci typ made in japan to Suzuki Swift. Mazdę i Nissana odradzam.
VW, Audi, Skoda, Seat też warte oglądania.
Zaopatrz się w tester lub miernik lakieru i rób testdrive
![Uśmiechnięty :)]()