Prośba o recenzję modelu samochodu

30 Sie 2013, 12:49

Oczywiście z góry dzięki za wszystkie recenzje.
Interesuje "nas" wszystko co możecie powiedzieć na temat Renault Scenic II. Silnik raczej diesel za wyjątkiem 1,9 dci. Najchętniej 1,5 dci-105KM.
Fajnie byłoby poczytać opinie użytkowników. W grę wchodzi jeszcze benzyna i ewentualna sekwencja do niej. Jak to się sprawuje?
Zalety i wady oprócz takich,że lepszy jest VW czy Volvo.

,bo budżet jest do 24k.
A może warto pomyśleć o III-ce???
Tylko ...im nowsze auto tym bardziej okazuje się tandetne.

30 Sie 2013, 13:20

Ja się obawiam ze 105km to troche mało jak na Scenica. Lepiej byłoby kupić mocna benzynę i zagazowac. Nie będzie też problemów z turbina a w dieslu tak.

30 Sie 2013, 13:25

No tak 105KM to niewiele ale co powiesz na 80 konną wersję w tym aucie..? Jak 80 KM napędza to auto,to w 105KM nie jest pewnie tak źle? Dobrze myślę?
Z benzyną jest problem,że nie ma ich tyle do kupna jak w dieslu. Sam mam I-kę z sekwencją 1,8 16V i to wszystko działa poprawnie. Z II-kami jest problem z podażą na rynku aut z benzyną.

30 Sie 2013, 13:37

http://autokult.pl/2012/10/05/renault-s ... i-problemy -dość obszernie opisane wady i zalety. Co do tego 1.5 DCI to ciężko wyrokować, zależy co się kupi, ojca kolega od nowości ma Megane II grandtour z tym silnikiem, po 180 000 km wciąż osprzęt ma oryginalny, mój kolega skusił się na sprowadzonego Scenica z tym silnikiem i padła mu 4 panewka i korbowód przy stanie licznika ~160 000km czyli pewnie tak jak w innych dieslach, najwięcej zależy od przebiegu.
Na SIII to zdecydowanie za mały budżet.
Skoro moderator taką estymą darzy VW to czemu nie Touran? http://www.auto-swiat.pl/1-vw-touran-20 ... jego-zycie

30 Sie 2013, 14:02

Nie no tu masz racje pewnie to 105KM sobie poradzi no ale rakietą napewno nie będzie i przy wyprzedzaniu mogą być pewne problemy.

31 Sie 2013, 10:32

Jasiek90 napisał(a):http://autokult.pl/2012/10/05/renault-s ... i-problemy -dość obszernie opisane wady i zalety. Co do tego 1.5 DCI to ciężko wyrokować, zależy co się kupi, ojca kolega od nowości ma Megane II grandtour z tym silnikiem, po 180 000 km wciąż osprzęt ma oryginalny, mój kolega skusił się na sprowadzonego Scenica z tym silnikiem i padła mu 4 panewka i korbowód przy stanie licznika ~160 000km czyli pewnie tak jak w innych dieslach, najwięcej zależy od przebiegu.
Na SIII to zdecydowanie za mały budżet.
Skoro moderator taką estymą darzy VW to czemu nie Touran? http://www.auto-swiat.pl/1-vw-touran-20 ... jego-zycie

Dzięki za linki.

Co do VW ,to wszyscy wiemy że to już nie to samo co kiedyś,a im nowsze auto tym bardziej to widać... Tylko co z tego?Kupując trzeba myśleć o odsprzedaż w perspektywie czyli brać to co lepiej będzie trzymało cenę. No i wracamy do naszych "marek-odnośników" .

31 Sie 2013, 10:40

Wątpię by Touran lepiej trzymał cenę, to, że jest droższy wynika z tego, że na wejściu kosztuje więcej.
Scenic to jednak najpopularniejszy van na naszym rynku, tak samo jak na europejskim i to się raczej nie zmieni patrząc na statystyki sprzedaży.
Jak trzymanie wartości jest najważniejsze to najlepszym wyborem będzie Logan MCV, przez 20 lat straci mniej niż Touran przez 3

31 Sie 2013, 11:39

Co sadzisz o tym aucie..?
Lakierowany zderzak przedni i wymieniony błotnik przedni.Przyjechał sam na kołach z Niemiec. Ma książkę z ASO do 2012 roku. Jeden właściciel.Są zdjęcia sprzed naprawy. Wszystko sprawne,poduchy ok podobno.
Warto podjechać i oblookać??? Oczywiście pod kątem lpg sąsiad się zastanawia.

[link do Gratka wygasł]

31 Sie 2013, 11:54

Trzeba zobaczyć te zdjęcia sprzed naprawy, biorąc pod uwagę rozmieszczenie czujników i poprowadzenie elektryki we francuzach taki strzał w przód nawet pozornie niegroźny może prowadzić do późniejszego potwierdzenia stereotypu o wariującej elektronice.
LPG do 1.6 było montowane fabrycznie więc jeśli gazownik dobierze instalację powinno być ok, [link do AutoGaleria wygasł] tutaj test 1.6 16v z LPG tyle, że w Megane II.
Bardzo tani, musiał za niego dać max 3500 euro a średnia cena takiego Scenica 2007, PB z przebiegiem 90 000-100 000 km to w niemieckich ogłoszeniach koło 7000 euro: [link do mobile.de wygasł]
mam handlarza w rodzinie i ciężko mi uwierzyć, że ktoś sprzedał auto za pół ceny z powodu uszkodzenia jednego elementu, niemcy też takie rzeczy naprawiają bo wymiana błotnika to nie jest wielki wydatek.
To, że poduszki nie wystrzeliły niekoniecznie musi w przypadku nowych konstrukcji świadczyć o niegroźnej kolizji:

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

czołówka najprawdopodobniej ze skutkiem śmiertelnym dla pasażerów starego auta, w Espace nawet poduszki nie wystrzeliły.