REKLAMA
Mam problem z odpaleniem auta po dłuższym postoju (punto II 1.2, stało całą zimę nieodpalane). Przy próbie odpalenia zachowuje się tak jakby miało rozładowany akumulator (z trudem obróci silnikiem 1-2 obroty). Akumulator na 100% w świetnym stanie, przełożony z drugiego auta.
Jak uruchomić takie auto? Czy problem jest związany z powstaniem jakiegoś nalotu na cylindrach przy dłuższym nieużywaniu i przez to powstaniem oporów? Czy przy próbach odpalania wstrzyknąć do cylindrów troche oleju lub wd40? czy może to zaszkodzi?
Akumulator nie ma siły porządnie zakręcić, czy w takim wypadku można spróbować odpalania "na pych"?
Dodam tylko że jesienią auto chodziło jak zegarek i nic mu nie dolegało więc problem powstał podczas postoju auta.