21 Paź 2017, 09:09
Witam,
mam takie pytanko, moja gwiazdka trochę za dużo bierze w obecnych czasach (bywa i po 800 zł miesięcznie na benzynę). Zacząłem się zastanawiać nad gazem, ale słyszę więcej negatywów niż pozytywów w moim otoczeniu, nawet jeden mechanik (dosyć dobry, zawsze potrafił wszystko naprawić), mówił że takowe instalacje niszczą auto i powodują duże uszkodzenia i zajechanie auta. Innym aspektem jest to, że miał diesla, więc może też inaczej patrzył na sytuację? Z drugiej zaś strony stoi kolega z pracy, ma auto od 7 lat, sprawne, poza rzeczami eskploatacyjnymi nic nie wymieniał, a auto jeździ mi na gazie i bardzo sobie chwali.
Teraz przechodzę do konkretnego pytania:
Czy w moim aucie - Opel Astra G 1.6 16V r.2000' z przebiegiem w okolicach 200 tys. Warto założyć gaz? Jeśli tak to z jakimi to się wiąże rzeczami? I czego takie auto wymaga przed i po? Czy jeśli auto jest sprawne (ale ma pewne mankamenty, typu dziury w okolicy tłumika (rdza) - słychać mocne dodawanie gazu, wycieki oleju na poziomie 1l/1000km ) wymaga jakiejś dodatkowej kontroli albo wymian?
I ostatnie pytanie. W tej chwili auto spala mi 7,4l/100km, a średnio jeżdżę dziennie około 32-40km. Czy taka instalacja zwróciła by się ?