CELOWA STŁUCZKA

Czy to jest sprawiedliwe ?

Ewidentnie Twoja wina.
0
Brak głosów
Polska...
1
100%
Sprzeczna sytuacja.
0
Brak głosów
Nieporozumienie .
0
Brak głosów
Razem głosów : 1

22 Wrz 2014, 12:45

Witam .
Wczoraj byłem uczestnikiem nieprzyjemnego zdarzania tzn. zostałem "złapnany" w celową stłuczkę . Więc tak:
Warunki były trudne padał deszcz , było mokro lecz podczas kolizji troche przestało padać . Jechałem za niby poszkodowanym w tym zdarzeniu w pewnej odległości (moim zdaniem odstęp było spory i na pewno nie siedziałęm na zderzaku tak jak twierdzi "poszkodowany") . No i sytuacja prosta , dojeżdzamy do skrzyżowania z jednym zjazdem w lewo , no i kierujący pojazdem przede mną nagle zaczął hamować silnikiem i gwałtowanie zahamował .Próbowałem go minąć lewym pasem(było pusto) ale zauważyłem że zaczął zjeżdzać na lewy pas , więc zaczełem hamować .Skończyło się tak że na środku drogi w końcu nasze samochody się spotkały i "na szczęście" udało mi się jakoś wybrnąć z tej sytuacji , ratując ją tak że lekko zarysowałem zderzek tego kierowcy i odłamując 1cm plastiku z tylnego światła . Po zdarzeniu kierujący zjechał na pobocze , tuż za skrzyżowaniem , ja zaraz za nim . Podchodzę (wku...) do niego i widzę jak z uśmiechem na twarzy łapie się za szyje i mówi pod nosem "ała,ałą" udając że coś go boli . Po wyjściu z auta i zobaczeniu jak są uszkodzenia , nagle przestało już go boleć . "Poszkodowany: poruszał się audi tt , jest to powiedzmy usportowiony samochód z całkiem niezłymi hamulcami więc jego droga hamowania musiała być krótsza niż w mojej a4. No i gadka z gościem(lekarzem) była dosyć prosta , wprost wyjaśniliśmy sobie że zrobił to celowo , ale zadowolony twierdził że jakiś łoś,dzik czy zielony stworek chciał mu wtargnąć na droge. Jadąca nim , dobrze widziałem że nic takiego nie miało miejsca bo droga jest oświetlona , pobocze wykoszone i z pewnością jakby coś było to bym to zauważył . Poszkodowany pewny siebie , zadzwonił na 112. Pierwsze co mnie zdziwiło to gdy się dodzwonił , dyżurny chciał go przekierować na posterunek w miejscowości która znajdowała się bliżej zajścia (ok.4km) , ale on uparcia chciał dodzwonić się na posterunek oddalony o ok. 20km dalej . Po rozmowie z policją , kierujący zadzwonił zadowolony do swojego ubezpieczyciela , który jak się za chwilę okazało jest również jego mechanikiem .
Po przybiciu policji na miejsce , powiedzieliśmy swoje wersje , ja jak było , on tak jak sobie to zaplanował . Atmosfera była taka jakby wszyscy wiedzieli o co chodzi w tym zdarzeniu . Nie widziałem żeby policja patrzyła na miejsce zdarzenia , ewentualne ślady hamowania czy cokolwiek innego . Zostałem uświadomiony wprost że co by nie było , wina jest moja i nie mam szans nawet w sądzie . Więc z niechęcią przyjełem mandat(220) no i wróciłem do domu . Lecz nie daje mi spokoju to że gość jakby nie było moim kosztem się wzbogaci , takim wydarzeniem .
Już podczas rozmowy z policją coś kręcił że uderzyłem mu w tylne koło , gadał coś o zbieżności i inne takie . Nie chce żeby się wzbogacił moim kosztem a tym bardziej takim zachowaniem .Policja zdjęć nie zrobiła , ja miałem rozładowany tel. i też nie miałem jak. U niego w aucie został podrapany część zderzaka , kilka rys no i odłamany kawałek klosza lampy.
Mam przeczucie że uszkodzenia jego tt się zwiększą , żeby wyciągnąć większe odszkodowanie .
Strasznie mnie to rozdrażniło , z takiego powodu że ewidentne krętactwo jest tolerowane i uznawane jako legalne .
Co wy byście zrobili na moim miejscu ? I wgl. czy mam mieć jakiekolwiek nadzieje na to że chociaż trochę sprawiedliwości w tym kraju jest ? I czy mogę cokolwiek z tym zrobić??
ax33l
Obserwowany
 
Posty: 1
Prawo jazdy: 19 06 2011
Auto: Audi A4 B5
Silnik: 1.9 TDI ok. 140KM
Paliwo: Diesel
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna

23 Paź 2014, 14:11

Witam,
jeżeli poszkodowany (kierowca Audi TT) zgłosi szkodę do TU, to w trakcie likwidacji szkody Ubezpieczyciel skontaktuje się z tobą by potwierdzić okoliczności. Jeżeli poszkodowany będzie bardzo roszczeniowy to TU może chcieć obejrzeć twój samochód w celu porównania uszkodzeń.
BRSiU
Nowicjusz
 
Posty: 8
Prawo jazdy: 04 11 1997
Przebieg/rok: 35tys. km
Auto: Ford
Silnik: 1.6
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    BMW w leasingu – o czym warto pamiętać?
    Luksusowe modele BMW cieszą się dużym zainteresowaniem zwłaszcza wśród przedsiębiorców. Korzystne rozwiązanie stanowi szczególnie BMW leasing. Na co zwrócić uwagę, decydując się na tę formę finansowania? ...
    VII Eliminacja Wojny Północ-Południe / relacja
    W ubiegłą sobotę odbyła się największa do tej pory eliminacja cyklu Wojna Północ-Południe. Areną zmagań zawodników było katowickie Summer Cars Party, które przez 6 lat swojego istnienia urosło do rangi ...