Eliminujmy pijków za kierownicą

20 Kwi 2015, 23:23

dokładnie masz rację, nie pozwólmy im zabijać niewinnych ludzi!

02 Maj 2015, 12:21

Tego nie wyplenisz. Bo głupiego nie nauczysz myśleć, on już przyzwyczajony do takiego. On się napije i pojedzie. Bo jego życie i tak dla nie go nie ma znaczenia.

05 Maj 2015, 10:02

JazdaJazda napisał(a):Tego nie wyplenisz. Bo głupiego nie nauczysz myśleć, on już przyzwyczajony do takiego. On się napije i pojedzie. Bo jego życie i tak dla nie go nie ma znaczenia.

Może i nie wyplenimy, ale skutecznie ograniczymy. Ważne, żeby każdy, kto zauważy pijaka na drodze od razu dzwonił na policję. A jak ktoś widzi, że pijak chce wsiąść za kierownicę i jechać, to mu to uniemożliwić.

14 Maj 2015, 21:46

zgadzam sie z powyzszą wypowiedzią w 100%!

16 Cze 2015, 22:59

ja jestem za

18 Cze 2015, 12:03

ja też

19 Cze 2015, 09:36

Wczoraj pojawiła się informacja, że aktor Daniel Olbrychski został zatrzymany przez policję i był pod wpływem alkoholu - miał 0.9 promila! Jak się tłumaczył, wypił dzień wcześniej wino. Co sądzicie o temacie "wczorajszych" kierowców?
Aktor się kajał, że wydawało mu się, że jest trzeźwy.

19 Cze 2015, 09:49

KasiaMikina napisał(a):Aktor się kajał, że wydawało mu się, że jest trzeźwy.

Tak jak wielu innych kiwerowców - dzień wcześniej coś się wypije, rano człowiek czuje się na siłach, czasem nawet zapomina się, że wczoraj się coś wypiło i wskada się do samochodu. A potem wielkie zdziwienie.
Trzeba mieć jedną zasadę - jak wczoraj piłeś, to dzisiaj nie jedz. A jak wypiło się dużo, to lepiej skorzystać z alkomatu.

19 Cze 2015, 10:20

Ale czy obowiązkowy alkomat w każdym aucie rozwiąże problem?

19 Cze 2015, 10:46

KasiaMikina napisał(a):Ale czy obowiązkowy alkomat w każdym aucie rozwiąże problem?

Obopwiązkowego alkomatu w autach raczej nie będzie. Aczkolwiek żyjemy w Polsce, więc wszystkiego można się spodziewać... Ale taki alkomat w samochodzie może sprawy nie rozwiąże, lecz wielu kierowców jakby sobie dmuchneło, to by się zastanowiło czy jechać, a wielu też zrezygnowałoby z jazdy. Sprawę można też rozwiązać kupując alkomat. Tyle, że dobrej jakości alkomaty są dość drogie niestety.

19 Cze 2015, 12:36

Moja siostra kupiła ostatnio alkomat i efekt zaskoczył nas wszystkich. Samopoczucie dzień po może być naprawdę super, ale to nic nie znaczy.
Wiem, ze to brzmi jak banał, ale oni naprawdę teraz w niedziele raczej jeżdżą komunikacją

20 Cze 2015, 19:24

KasiaMikina napisał(a):Wiem, ze to brzmi jak banał, ale oni naprawdę teraz w niedziele raczej jeżdżą komunikacją

To nie brzmi jak banał - to niestety rzeczywistość. Dzień po, można się czuć idealnie, iśc prosto po białej linii nawet 100 metrów, a jak przyjdzie dmuchać, to się nadmucha...I zdziwienie, że czuję się całkiem ok. Ale niestety jest inaczej.

23 Cze 2015, 12:08

Czyli popierasz postulat alkomatu w każdym aucie?
Bo ja teraz mam taki plan, że będę kupować na wszystkie prezenty

- przynajmniej tym najbliższym, na których mi najbardziej zależy. Siostra ma, mąż dostanie za miesiąc, ale dzisiaj jest Dzień Ojca, to chyba też zainwestuję

23 Cze 2015, 21:09

KasiaMikina napisał(a):Czyli popierasz postulat alkomatu w każdym aucie?

Szczerze powiedziawszy popieram. Mimo, że to niedorzeczne, to może o wiele zmniejszyć ilośc pijaków na ulicach. I nie piszę tu akurat o takich idiotach, co na imprezie wypili alkohol i po imprezce wsiadają do auta i jadą, tylko o takich, co wieczorem wypili kilka piw, a następnego dnia chcą po południu gdzieś pojechać. Nigdy nie wiadomo, czy jest się wtedy trzeźwym czynie, ponieważ spalanie alkoholu wiele zalezy od organizmu, wagi itd. Jeden nie będzie miał nic, a drugi nadmucha.
Problemu by nie było, gdyby można podjechać ( oczywiście z kimś ) czy nawet podejść na najbliższy komisariat i się zbadać. Ale niestety - alkomaty na policji nie służą bezpieczeństwu, tylko są do karania, a konkretniej wyższy cel im służy - pieniądze... A szkoda, że polska policja patrzy na zarobek a nie na bezpieczeństwo. Gdyby można było tak zrobić jak pisałem, to odsetek pijaków na ulicach byłby o wiele mniejszy.
No ale to jest Polska. No i sorry, ale taki mamy klimat

24 Cze 2015, 09:57

Zgadzam się.
I chciałam się z wami podzielić smutną historią.
Mój mąż miał stłuczkę, kiedy jechał motocyklem. Nic takiego - ludzie nie odnieśli żadnych poważnych obrażeń, maszyny - też niewielkie.
Kiedy przyjechała policja, pan się zdziwił, ze mąż jest trzeźwy.
Podobno był pierwszym trzeźwym motocyklistą w wypadku od około dwudziestu przypadków. Uwierzylibyście w to?

Eliminujmy pijków za kierownicą

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum