Jakie są przyczyny pożarów samochodów w wypadkach?

10 Sie 2012, 15:15

Witam, otóż czytałem ostatnio o wielu wypadkach samochodowych, i często wypadki te kończyły się pożarem auta - zazwyczaj to uderzenia przodem gdzie uszkodzeniu ulegał silnik i auta te doszczętnie płonęły. Jaka jest tego przyczyna? Czy w przypadku diesla też jest to możliwe czy to przypadłość aut z silnikami benzynowymi :?: Czasami jeżdżąc benzyniakami zastanawiam się jak duże jest prawdopodobieństwo że samochód w razie zderzenia zapali się, co możecie o tym powiedzieć :?:

Pytam na forum ponieważ w google nie wiele można znaleźć na ten temat :?
M_TT
Początkujący
 
Posty: 150
Miejscowość: ...

10 Sie 2012, 21:25

M_TT napisał(a):Jaka jest tego przyczyna?

Prąd,zwarcie,rozszczelniony układ paliwowy,paliwo lejące się się na kolektory czy turbinę.Czy paliwem jest benzyna czy ropa to już mało istotne.
kant95
Zaawansowany
 
Posty: 695
Miejscowość: lublin
Prawo jazdy: 01 01 1981
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Chrysler Voyager
Silnik: 2.5
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

11 Sie 2012, 20:55

No tu nie mogę się zgodzić bo benzyna ma niższą temperaturę samozapłonu niż ropa dla benzyny wystarczy iskierka i opary płoną a do ropy można wrzucić zapałkę i nic. A czy producenci nie stosują jakiś systemów chroniących przed pożarem :?: moim zdaniem powinno to być jakoś przemyślane i np. wraz z otwarciem poduszki powietrznej powinien być odłączany prąd zaraz za akumulatorem...
M_TT
Początkujący
 
Posty: 150
Miejscowość: ...

16 Sie 2012, 07:52

kant95 napisał(a):Czy paliwem jest benzyna czy ropa to już mało istotne


No właśnie istotne. Wiem z własnego doświadczenia, choć co prawda nie miałem wypadku, ale rozszczelnieniu uległ kiedyś przewód paliwowy wysokiego ciśnienia w moim dieslu - ropa polała się na cały silnik, w tym kolektor wydechowy. Nie zorientowałem się od razu, bo nie bardzo było czuć cokolwiek, a auto jechało. Zatrzymałem się dopiero po 15 km na postoju i zauważyłem dym spod maski. Jak ją otwarłem, to mnie zmroziło - wszędzie ropa. Mechanik powiedział, że gdyby to była benzyna, to na pewno by się zapaliła, a ropa na moje szczęście potrzebuje wyższej temp...

M_TT napisał(a):moim zdaniem powinno to być jakoś przemyślane i np. wraz z otwarciem poduszki powietrznej powinien być odłączany prąd zaraz za akumulatorem...


I tak jest. Tzn zapłon jest odcinany przy zderzeniu, jeśli wychwycą to czujniki. Należy tylko spytać, czy auto, którym się jeździ, nie było wcześniej "bite", bo wtedy czujniki mogą być usunięte, żeby nie wywalało błędów w komputerze. Dodatkowo paliwo też jest odcinane, ale to, co zostało w przewodach, już tam jest i może ulec zapłonowi, a już go się nie cofnie.Poza tym niektórzy producenci wsadzali akumulator zaraz nad zbiornikiem paliwa, te auta dość często się paliły w razie wypadku (np. starsze BMW chyba seria 5 albo 7 ???). Wnioski - częściowo przyczyną jest zła konstrukcja, albo nieprawidłowe działanie czujników, albo po prostu coś, czego się nie da przewidzieć i temu przeciwdziałać - czyli czynniki niezależne od nas.
smarekxy
Początkujący
 
Posty: 219
Miejscowość: podkarpacie
Prawo jazdy: 29 09 2000
Auto: Chevrolet Cruze 2.0 VCDI 175KM

16 Sie 2012, 11:54

ale dostawcze auta chyba tak często się nie palą? W każdym razie nawet mając nowego diesla nie możemy być pewni że nie spłoniemy żywi w wypadku :? A stary benzyniak który był bity daje nam gwarancje ze spłoniemy razem z benzyną w baku :|
M_TT
Początkujący
 
Posty: 150
Miejscowość: ...

16 Sie 2012, 20:36

M_TT napisał(a):No tu nie mogę się zgodzić bo benzyna ma niższą temperaturę samozapłonu niż ropa dla benzyny wystarczy iskierka i opary płoną a do ropy można wrzucić zapałkę i nic.

smarekxy napisał(a): Mechanik powiedział, że gdyby to była benzyna, to na pewno by się zapaliła, a ropa na moje szczęście potrzebuje wyższej temp...

Wszystko jest klawo tylko chyba ktoś zapomniał jakie było pytanie.
M_TT napisał(a):Witam, otóż czytałem ostatnio o wielu wypadkach samochodowych, i często wypadki te kończyły się pożarem auta - zazwyczaj to uderzenia przodem gdzie uszkodzeniu ulegał silnik i auta te doszczętnie płonęły. Jaka jest tego przyczyna?

Pytanie było o przyczynę pożaru samochodu po wypadku a nie po awarii jakiegoś układu paliwowego czy innego.Chyba jest spora różnica między wypadkiem a awarią?Przy wypadku iskry z porwanej instalacji sypią się gęsto dlatego strażacy najpierw odłączają akumulator żeby nie doszło do zapłonu paliwa.A właściwie par paliwa bo wszystko paruje na rozgrzanych elementach silnika.Przy awarii to co innego nic nie iskrzy nic się nie topi luzik.
kant95
Zaawansowany
 
Posty: 695
Miejscowość: lublin
Prawo jazdy: 01 01 1981
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Chrysler Voyager
Silnik: 2.5
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

17 Sie 2012, 06:12

kant95 napisał(a):Wszystko jest klawo tylko chyba ktoś zapomniał jakie było pytanie.


Nie zapomniałem, dlatego:

smarekxy napisał(a):Wnioski - częściowo przyczyną jest zła konstrukcja, albo nieprawidłowe działanie czujników, albo po prostu coś, czego się nie da przewidzieć i temu przeciwdziałać - czyli czynniki niezależne od nas.


Poza tym trudno rozmawiać na ten temat, nie wchodząc - nawet mimo woli - w temat paliwa, bo co innego ma Ci się zapalić w czasie wypadku??? :roll: Spalonego plastiku albo tworzyw bym się raczej nie bał, bo nie palą się same od iskier, jedyne czego się należy obawiać, to paliwo i jego opary. Więc jak dyskutować o temacie, nie wspominając o paliwie????

A jeśli autorowi chodziło by TYLKO o otrzymanie odpowiedzi na pytanie, to dużo więcej mógłby się dowiedzieć od wujka google.pl :lol: Więc zakładam, że skoro zakłada temat na forum, to chce o tym podyskutować...???
smarekxy
Początkujący
 
Posty: 219
Miejscowość: podkarpacie
Prawo jazdy: 29 09 2000
Auto: Chevrolet Cruze 2.0 VCDI 175KM

17 Sie 2012, 21:28

tak, ale płonąca instalacja elektryczna to chyba też zagrożenie :?: Nawet gdy mamy rope w baku to może być wiele dymu a czy ognia? Nie wiem ciekaw jestem moze ktoś ma jakieś doświadczenia, mnie tylko zaniepokoiły wypadki osobówek często kończące się pożarem, bo wtedy nawet 5 gwiazdek NCAP nie pomoże ani duże gabaryty auta :wink:
M_TT
Początkujący
 
Posty: 150
Miejscowość: ...

17 Sie 2012, 21:53

Nie koniecznie pożar mógłby powstać od zapalenia się paliwa. Zwarcie w instalacji elektrycznej w połączeniu z wszędobylskim plastikiem i innymi materiałami Łatwopalnymi (np. maty wygłuszające , środki konserwacyjne , masy uszczelniające , lakiery , kleje , tapicerka itp....),może dać niezły cug ............
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4729
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

19 Sie 2012, 19:15

M_TT napisał(a):płonąca instalacja elektryczna to chyba też zagrożenie

Przy porządnym zwarciu dobrze jak zdążymy zatrzymać samochód i wysiąść z niego.Duży błąd w większości samochodów to brak głównych wyłączników no chyba że założy się samemu.
kant95
Zaawansowany
 
Posty: 695
Miejscowość: lublin
Prawo jazdy: 01 01 1981
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Chrysler Voyager
Silnik: 2.5
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

20 Sie 2012, 21:18

hmmm lublin 1 miał taki :mrgreen: czyli dobry polski sprzęt :D
M_TT
Początkujący
 
Posty: 150
Miejscowość: ...

20 Sie 2012, 21:51

kant95 napisał(a):Duży błąd w większości samochodów to brak głównych wyłączników


W zasadzie wszystkie obwody są zabezpieczone bezpiecznikami więc nie powinno być problemu przy jakimś tam unfalu. Robi się zwarcie i bezpiecznik się topi. Gorzej jak zdeformowania są duże i wszyskto się zgrzewa i topi. Tu nawet wyłącznik główny nie pomoże , bo najpierw jest uderzenie , a potem kto go wyłączy ?
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4729
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

21 Sie 2012, 07:12

bonifacy napisał(a):W zasadzie wszystkie obwody są zabezpieczone bezpiecznikami więc nie powinno być problemu przy jakimś tam unfalu. Robi się zwarcie i bezpiecznik się topi.

:shock:
Może pomyśl chwilę jak zbudowana jest instalacja w samochodzie.Szkoda że nikt się nie odezwał komu zapalił się samochód podczas jazdy.
kant95
Zaawansowany
 
Posty: 695
Miejscowość: lublin
Prawo jazdy: 01 01 1981
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Chrysler Voyager
Silnik: 2.5
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

21 Sie 2012, 10:11

kant95 napisał(a):Może pomyśl chwilę jak zbudowana jest instalacja w samochodzie


Pomyślałem dłuższą chwilę i rzeczywiście nie wiem jak jest zbudowana instalacja elektryczna. Przepraszam , wyrwałem się jak filip z konopii.
kant95 napisał(a):.Szkoda że nikt się nie odezwał komu zapalił się samochód podczas jazdy.

A miało być o pożarach podczas wypadków .........skoro jednak podczas jazdy to się zgłaszam !!! Spalił mi się tył maluszka . Moja wina , moje niedbalstwo . Straż pożarna w protokóle napisała że przyczyną było zwarcie w instalacji , ale ja wiem swoje ........było co innego. Inne zdarzenia bez mojego udziału - robiłem porządek u klienta , po wypaleniu komory silnika . Tutaj rzeczywiście było to zwarcie . Tylko że ........jak kogoś nie stać na nowy bezpiecznik (nietypowy , Cytryna C15 , jak ktoś miał z tym czymś styczność , to wie ) i zamiast niego wkłada śrubkę , przewody są poprzecierane , wiszą w nieładzie , to całe szczęście że całe auto się nie spaliło. Pamiętam też że gasiłem pod domem na ulicy jakiegoś starego strucla. Jaka przyczyna to trudno było się dopatrzeć . W każdym bądż razie na pierwszy rzut oka po otwarciu maski można było się domyślać że nastąpił strzał w kolektor ssący ( LPG II generacja) i zajął się papierowy filtr powietrza ( spotkałem się z takim czymś dwukrotnie ), potem puszka plastikowa , potem wszystko co naokoło.........
Nie odpowiadam na problemy na PW
bonifacy
Stały forumowicz
 
Posty: 4729
Zdjęcia: 0
Prawo jazdy: 01 01 1981
Auto: Fabia II , Fabia II
Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna

21 Sie 2012, 12:29

bonifacy napisał(a):A miało być o pożarach podczas wypadków

Też tak myślałem ale wyszło jak wyszło.
kant95 napisał(a):Pytanie było o przyczynę pożaru samochodu po wypadku a nie po awarii jakiegoś układu paliwowego czy innego.Chyba jest spora różnica między wypadkiem a awarią?

Jakoś mało kto widzi różnicę między pożarem samochodu a pożarem samochodu po wypadku a różnic jest sporo.
bonifacy napisał(a):Robi się zwarcie i bezpiecznik się topi.

Zgadza się. Tak jest chroniony obwód za bezpiecznikiem ale zasilenie już nie.Sporo obwodów nie ma żadnego zabezpieczenia.
kant95
Zaawansowany
 
Posty: 695
Miejscowość: lublin
Prawo jazdy: 01 01 1981
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Chrysler Voyager
Silnik: 2.5
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995