Cześć,
używam samochodu Renault Megane Hatchback z 2001 roku. Silnik 1.4 16V
Raczej nigdy nie było problemu z akumulatorem.
Samochodu używany był do dnia 30.12.14 kiedy 02.01.15 spróbowałem go odpalić okazało się, że jest rozładowany akumulator (Bosch S 4 002 52ah). Pożyczyłem prostownik od sąsiada (Sena YH-BC 32). Podłączyłem do ładowania. Zapalilły się wszystkie diody na czerwono przy oznaczeniach 0% 25% 50% i 100%. Wyglądało na to, że akumulator się ładuje (wydobywał się też charakterystyczny zapach z prostownika). Po mniej więcej 2 godzinach wszystkie
kontrolki zgasły. Po podłączeniu akumulatora do samochodu okazało się, że trochę się podładował ale nie na tyle aby odpalić. Jak chcę podłączyć go z powrotem do ładowania to już nie zapalają się żadne diody.
Jak myślicie co się stało z akumulatorem czy może jeszcze niestety zepsułem prostownik sąsiadowi?