Witam wszystkich,
Prosiłbym Was o poradę w sprawie wyboru samochodu. W związku ze zmianą pracy będę dojeżdżal ok 70-75km dziennie (w jedną stronę), tyle, że nie autostradą, a raczej przez małe miejscowości (stara droga na Kraków, przez Alwernię - jeśli ktoś kojarzy). W związku z tym zastanawiam się "jaki samochód powinienem wybrać".
Posiadam Toyotę Auris (kombi) z 2014, z silnikiem diesla 2. 0 D4D 124KM, ale trochę szkoda mi tego samochodu na codzienne katowanie, raczej wolałbym go zostawić żonie i traktować jako samochód rodzinny.
Dla siebie myślałem o jakimś małym (bardzo małym) hothatchu, który miałby jednak trochę koni pod maską, tak, żeby dało się sprawnie wyprzedzić ciężarówkę/traktor/furmankę, ale żeby mimo wszystko zachować ekonomię.
Przy wstępnych wyliczeniach wyszło mi, ze jeżdżąc Toyotą musiałbym wydać na paliwo ok 1000zł/miesiąc. Z kolei licząc
średnie spalanie lpg ~8l (plus 1l benzyny na 100km), wychodzi ok. 750 zł. O 250zł już warto powalczyć
![Uśmiechnięty :)]()
Mój budżet to ok. 15 tysięcy złotych, a wstępne typy to:
- Mitsubishi Colt CZT
- Suzuki Swift Sport
- Renault Twingo GT/RS
Myślę, że roczniki tak od 2007.
Poradźcie proszę czy to się w ogóle opłaca, a jeśli tak, to jaki samochód wziąć, zeby był i żwawy i ekonomiczny
![Uśmiechnięty :)]()
Z góry dziękuję i pozdrawiam!