Bo cała zabawa zaczyna się dopiero po kupnie auta - jeśli chodzi o Danię to ceny rynkowe są średnio 2 x wyższe niż w Niemczech / Polsce (za 5-letnią Mazdę 3 ... 2 lata temu zapłacilem tyle, za ile można kupić nową Mazdę 3 w Polsce - taki rynek), ale eksportując auto dostajesz zwrot podatku rejestracyjnego i wówczas wszystko zaczyna się kalkulować.
Handlarze z Polski biorą auta z Danii ... stąd:
[link do mobile.de wygasł]:
jest to oferta duńskich komisów eksportujących, które sprzedają auta na eksport już w cenie "eksportowej", czyli po odzyskaniu tego podatku.
Niestety są też takie miejsca jak te:
http://www.gedsted-autoophug.dk/#/search/exportz powypadkowymi na eksport.
Śmieszna sprawa - w Danii po drogach nie jeżdżą auta po szkodzie całkowitej, bo ich powtórne wprowadzenie na rynek jest nieopłacalne, wszystko leci do Polski / na Litwę, przykre to, bo takie auta powinny być utylizowane.