Taki temat w kwestii nieuczciwości byłby jak najbardziej ok, ale co jest nieuczciwego w tym Volvo XC90? W ogłoszeniu stoi jak byk, że "samochód zdekompletowany, karoseria do poprawek i że import z USA". Cena jak za starego Passata, jakieś 40% wartości rynkowej takiego auta. Szczere uczciwe ogłoszenie, więc dlaczego je tu wrzucać i psuć komuś opinię?
Oczywiście wiem, że zaraz znajdzie się jakiś łowca okazji, który postanowi za 15 tys.zł kupić idealne Volvo XC90 warte blisko 40 tys.zł, a potem podniesie wrzawę w internecie, jaki to handlarz zły.
![Uśmiechnięty :)]()
Nigdy nie zrozumiem czego oczekują osoby jadące po samochód za połowę wartości rynkowej i dziwiące się potem, co zastają na miejscu. Prezentów?