REKLAMA
Witam. Z racji iż przegląda ten dział więcej osób niż w dziale "lakiernictwo i blacharka", pozwolę sobie zamieścić tutaj drążący mnie problem.
Krótko zwięźle i na temat :
Auto jest po kolizji z karetką, auto stało na parkingu i karetka cofając uderzyła w prawy przód auta. Poniżej zamieszczam zdjęcia. Myślę że wśród nas jest sporo osób z większym pojęciem na temat wyceny rzeczywistej szkody niż ja. Zwracam się do was z prośbą o w/w wycenę abym nie został "pokrzywdzony" przez rzeczoznawcę.
Karetka jest ubezpieczona w PZU.
Tego czego nie widać na zdjęciach to : połamane zaczepy lampy, przesunięty pas przedni a raczej śruba trzymająca pas jest wystająca 8 zdjęcie, pogięte nadkole, zderzak nosi ślady zarysowań natomiast nie jest pęknięty - nie wiem jak zaczepy i ślizgi,
Wiem że realnie zobaczy się w/w szkody dopiero po rozebraniu przodu, natomiast waham się między ASO a gotówkowym rozwiązaniem sprawy. Koledzy poradźcie ponieważ pierwszy raz jestem w takiej sytuacji.
*auto bezwypadkowe, żaden element na aucie nie był lakierowany powtórnie.