bober16060 napisał(a): Kiedy zgłaszałem na policję fakt, iż kompletnie pijany facet wsiadł do samochodu i odjechał, usłyszałem: a skąd pan wie, że on był pijany; a może on się źle czuł; a może on jest chory.
No to trzeba było powiedzieć, że widziałeś jak pił i już. A dodatkowo opierniczyć dyżurnego, że jakby nawet nie był pijany, tylko chory albo źle się czuje, to czy w takim stanie może prowadzić samochód? Czy w takim stanie nie jest czasami zagrożeniem na drodze dla innych? Z policjantami trzeba umieć rozmawiać
![Wink :wink:]()
To zwykle prości ludzie i trzeba z nim i prosto gadać
![Wink :wink:]()
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...