REKLAMA
F1 zarobiła 4,6 miliarda dolarów w sezonie 2009
Światowy kryzys gospodarczy przyczynił się także do spadku zysków Formuły 1 w 2009 roku. W nowym corocznym raporcie nazywanym Formula Money, autorstwa Christiana Sylt’a oraz Caroline Reid, podano że zyski z Formuły 1 spadały w porównaniu do sezonu 2008 o 200 milionów dolarów, osiągając poziom 4,6 miliardów dolarów.
W kryzysowym, 2009 roku spadły także wydatki zespołów F1 z 1,6 miliarda, do 1,1 miliarda dolarów, głównie za sprawą cięć budżetowych odgórnie wprowadzanych przez FIA. Zyski zespołów spadły o 8 procent z 836,9 milionów do 770,75 milionów dolarów.
Co ciekawe, mimo spadku liczby GP, o 11 procent wzrosły przychody Formuły 1 z umów na goszczenie wyścigów. Formula Money upatruje ten wzrost w pojawieniu się w kalendarzu GP Abu Zabi. Bernie Ecclestone zarobił łącznie 448 milionów dolarów na opłatach licencyjnych, a w przyszłym roku dzięki włączeniu do kalendarza GP Korei Południowej kwota ta może jeszcze bardziej wzrosnąć.
Kontrakty od sponsorów także przyniosły F1 duże zyski. W porównaniu z rokiem 2008, przychody z tego źródła wzrosły aż o 79 procent i stanowiły 102 miliony dolarów, co spowodowane jest głównie lukratywnymi kontraktami z LG i Universal Music.
Formuła 1 w sezonie 2009 zarobiła także więcej na opłatach ze sprzedaży praw komercyjnych stacjom telewizyjnym. 450 milionów dolarów stanowiło 18 procentowy wzrost w porównaniu do sezonu 2008, a jak podają autorzy Formula Money było to spowodowane głównie nowymi umowami w Wielkiej Brytanii oraz Hiszpanii.
