REKLAMA
Przecież już za same felgi i lampy to powinno iść do kosza.
Tacy ludzie leją benzyną i kręcą do odciny, serwis mają w pompce.
10k to nie budżet na coś konkretnego, a takie 1.8T to kolejne 10k pochłonie żeby doprowadzić do stanu. Chyba że bierzemy i się modlimy by przejechało te kilkanaście tysięcy i dalej sprzedajemy (czyli to samo co zrobił poprzednik).