franccc napisał(a):Oho, znowu mamy handlarskie mądrości
ja piszę ze swojego doświadczenia
są różni "sprawdzacze" samochodów , są tacy co się kompletnie nie znają.
typu obleciał miernikiem, kopnął w koło, podłączył ELM z Allegro którym sprawdził ...NIC , zainkasował 300,-- i dobra jest i następny i następny,
Przyjechał gościu 500km i kupił...ale i tak był niezbyt zadowolony bo czarne auto i było trochę niegroźnych rysek gdzie już tego mu nie powiedział.
Jest wymianiona szyba z przodu na pilkingtona a "sprawdzacz" mówi że to oryginał , a ja sam ją wymieniałem i się śmiałem w duchu,
Następny odkręcił zbiorniczek wyrównawczy odpalił silnik , który się zagrzał i ciśnienie wyrzuciło płyn ...normalne, a on mówi że uszczelka pod głowicą, zamknąłem maskę i kazałem jechać....następny kupił...jeździ do dzisiaj i jest OK.