Czy na pewno stać Cię na diesla?

30 Paź 2015, 08:13

tom4sh napisał(a):Pokazujesz jednostkowe przykłady, jaki w tym sens?
Za chwilę każdy będzie "mądry", bo będzie uważać, że każdy diesel robi minimum ponad 50 tys. km rocznie i więcej

To jest przestroga, bo tyle auta tam robią, a te z mniejszymi przebiegami są znacznie droższe i nie opłaca się ich ściągać do Polski ;) Nie ma okazji w stylu kupna diesla z Niemiec z przebiegiem 150tys. km
W Polsce nie jest gorzej. W firmie, w której pracuje Hondy Accord VIII 2,2 z 2008r. mają po 400tys. nalatane co daje 57 tys. rocznie. :ok:
Wczoraj został wystawiony Citroen C5 II 2,0 benzyna z przebiegiem 232tys. km z 2009r. Prawie 40tys. km rocznie.
Dwa dni temu Skoda Octavia Scout 2,0TDI z 2007r. z przebiegiem 350tys. km z uszkodzonym napędem 4x4. Prawie 44tys. km rocznie.
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

30 Paź 2015, 10:02

Zresztą łatwo poznać, jak auta diesle stosunkowo młode rocznikowo powiedzmy od 2008 roku mają przebiegi w przedziale 250-400 tys. km i w środku wyglądają całkiem przyzwoicie, nie zmęczone przebiegiem, a starsze auta z lat 95-05 najczęściej dobijają dopiero do 200 tys. km :P, no niektóre mają nawet 230 tys. :mrgreen:
tom4sh
Nowicjusz
 
Posty: 21
Auto: .

30 Paź 2015, 16:39

tom4sh napisał(a):Pokazujesz jednostkowe przykłady, jaki w tym sens?
Za chwilę każdy będzie "mądry", bo będzie uważać, że każdy diesel robi minimum ponad 50 tys. km rocznie i więcej
Na razie większość tych "mądrych" kupuje 15 letnie Passaty z przebiegiem 180k km. :ok:
Koniu
Forumowicz VIP
 
Posty: 18296
Zdjęcia: 4
Miejscowość: obecnie Fulda
Auto: Mondeo // Astra

01 Lis 2015, 20:15

dzida napisał(a):A co gdy grzałka się zepsuje? Wystarczy wpisać w google jak na to psioczą TIR-owcy :)
Akurat szukać opinii na ten temat nie muszę, bo na co dzień mam z tym do czynienia. :)
Jeśli się zepsuję cały układ podgrzewania, co takie oczywiste nie jest, to w najgorszym wypadku komputer ograniczy moc silnika. Trzeba co jakiś czas sprawdzić działanie elementów wspomagających działanie Adblue, wyczyścić przewody itp i nie powinno być większych problemów. Przez 350tyś.km nie miałem żadnej kosztownej awarii tego układu, a w sezonie zimowym często jeżdżę do Skandynawii.
Problemy z Adblue były jak tą rozwiązanie było jeszcze mało znane, brakowało wyspecjalizowanych warsztatów i nikt nie wiedział jak to obsługiwać prawidłowo. Teraz już dawno nie słyszałem, aby ktoś w jakiejś znajomej firmie psioczył na to.
A to 2000zł na przestrzeni 200tyś.km, to praktycznie tyle co nic. Tym bardziej, ze w artykule było napisane, ze tyle wyniosło to w serwisie. Po za serwisem dolewki kosztowały by polowe tej kwoty. Mi na dwa samochody w skali roku wychodzi koło 6000zł na Adblue. Dużo? Z jednej strony nie mało, z drugiej, patrząc na inne koszty, szału nie ma :)
pkc
Zaawansowany
 
Posty: 715
Prawo jazdy: 10 08 2004
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: BMW E36 Audi A4 B8
Silnik: 328i 2.0TFSI

01 Lis 2015, 21:30

pkc napisał(a):rzeba co jakiś czas sprawdzić działanie elementów wspomagających działanie Adblue, wyczyścić przewody itp i nie powinno być większych problemów. Przez 350tyś.km nie miałem żadnej kosztownej awarii tego układu, a w sezonie zimowym często jeżdżę do Skandynawii.

pkc napisał(a):Mi na dwa samochody w skali roku wychodzi koło 6000zł na Adblue.

no i zasadnicze pytanie - po co to komu? :mrgreen: Pamiętaj, że jedna jaskółka wiosny nie czyni - są ludzie którym 2,0TDI PD w VW się nie psuje :?

pkc napisał(a):w najgorszym wypadku komputer ograniczy moc silnika.

zależy od sterownika - w przypadku wielu modeli samochodów nie da się uruchomić silnika :)

zaktualizowane dane:
AdBlue zamarza dokładnie przy -11 stopniach. Wytrącające się kryształki mogą pozostawać w dodatnich temperaturach. Gdy dostaną się do przewodu stężenie mocznika rośnie więc temperatura rozpuszczania kryształków wzrasta znacząco.
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

01 Lis 2015, 22:14

dzida napisał(a):no i zasadnicze pytanie - po co to komu? :mrgreen: Pamiętaj, że jedna jaskółka wiosny nie czyni - są ludzie którym 2,0TDI PD w VW się nie psuje :?

To sporo tych jaskółek jest :) Nie ma co panikować, tysiące ciężarówek, autobusów, samochodów dostawczych i osobowych z tym jeździ i przy odpowiedniej obsłudze zdaję to egzamin i nie sprawia to problemów. Gdyby było inaczej, to zimą w większości stała by komunikacja miejska czy komunikacja dalekobieżna, do sklepów nie przyjeżdżał by towar i był by jeden wielki chaos. Jakoś jeszcze nie zauważyłem, aby zimą takie coś miało miejsce :)
A po co to komu? Z tym pytaniem to już do ekologów. Pewnie, ze wolał bym mieć pieniądze wydawane na tankowanie adblue w kieszeni, ale niestety za dużego pola manewru nie ma.
dzida napisał(a):zależy od sterownika - w przypadku wielu modeli samochodów nie da się uruchomić silnika :)

Nie da się uruchomić, jeśli nie ma adblue w zbiorniku. Jeśli zamarznie i z jakiegoś powodu podgrzewanie nie pomoże,, to komputer ograniczy moc silnika.
pkc
Zaawansowany
 
Posty: 715
Prawo jazdy: 10 08 2004
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: BMW E36 Audi A4 B8
Silnik: 328i 2.0TFSI
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Koncepcyjny Nissan Resonance
    Śmiała wizja Nissana dotycząca przyszłości crossoverów staje się rzeczywistością za sprawą europejskiego debiutu innowacyjnego samochodu koncepcyjnego Resonance. Model Resonance, który został stworzony przez ...

01 Lis 2015, 22:36

pożyjemy zobaczymy jak się rozpowszechni ale kariera tego jest na drodze DPFów :) Elektryka zacznie się starzeć itp. póki co to świeże i nikt na to nie patrzy ;)

pkc napisał(a):Nie da się uruchomić, jeśli nie ma adblue w zbiorniku. Jeśli zamarznie i z jakiegoś powodu podgrzewanie nie pomoże,, to komputer ograniczy moc silnika.

jesteś pewien, że w przypadku każdego? ja bym się tak nie rozpędzał skoro TIRów nie mogą odpalić :ok:
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

04 Lis 2015, 20:03

dzida napisał(a):pożyjemy zobaczymy jak się rozpowszechni ale kariera tego jest na drodze DPFów :) Elektryka zacznie się starzeć itp. póki co to świeże i nikt na to nie patrzy ;)

W moim aucie mam już przebieg 7 cyfrowy i działa. Adblue w ciężarówkach występuję od 2006 roku, czyli już 9 lat.

dzida napisał(a):jesteś pewien, że w przypadku każdego? ja bym się tak nie rozpędzał skoro TIRów nie mogą odpalić :ok:

Tak, Adblue nie *aktywuję* się zaraz po uruchomieniu silnika. Zimą za nim dozownik zacznie podawać mocznik, mija dobra chwila. Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, aby ktoś nie mógł odpalić ciężarówki zimą przez adblue.
pkc
Zaawansowany
 
Posty: 715
Prawo jazdy: 10 08 2004
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: BMW E36 Audi A4 B8
Silnik: 328i 2.0TFSI

04 Lis 2015, 20:15

pkc napisał(a):Adblue w ciężarówkach występuję od 2006 roku, czyli już 9 lat.

i dlatego opieram się na opiniach TIRowców :)

pkc napisał(a):Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, aby ktoś nie mógł odpalić ciężarówki zimą przez adblue.

no właśnie ja spotkałem - sąsiad jeździ TIRem, wujaszek jeździł ale poszedł już na emeryturę :ok: Modelu Ci nie powiem, bo w ciężarówkach jestem lewy :)
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

04 Lis 2015, 20:44

Widocznie jakaś złośliwość elektroniki nastąpiła. Generalnie w ciężarówkach najczęściej występuje ograniczenie mocy silnika(zazwyczaj uaktywnia się po określonym czasie), a całkowity brak możliwości odpalanie samochodu, to zdecydowanie rzadszy przypadek.
pkc
Zaawansowany
 
Posty: 715
Prawo jazdy: 10 08 2004
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: BMW E36 Audi A4 B8
Silnik: 328i 2.0TFSI

04 Lis 2015, 20:47

no właśnie, może elektronika, bo to się też starzeje (styki zaśniedzieją itp), dlatego jestem ciekaw co będzie w osobówkach za parę lat
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

04 Lis 2015, 20:56

A jak myślisz? Jak zacznie generować koszty, to ludzie zaczną się tego pozbywać. W ciężarówkach, to ryzykowny krok, ale w osobówkach już nie :)
pkc
Zaawansowany
 
Posty: 715
Prawo jazdy: 10 08 2004
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: BMW E36 Audi A4 B8
Silnik: 328i 2.0TFSI

04 Lis 2015, 22:15

będzie jak z DPFami - wywalenie i wstawienie emulatora oszukującego komputer :)
dzida
Forumowicz VIP
Awatar użytkownika
 
Posty: 15174
Zdjęcia: 455
Miejscowość: Biłgoraj
Prawo jazdy: 05 05 2008
Auto: Honda Civic VIII
Silnik: 1.8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2010

08 Lis 2015, 23:37

Adblue da się nawet wyłączyć, nie usuwając go z pojazdu. Jest parę firm, które się tym zajmują. Chodź póki co nie słyszałem, aby w osobówkach ktoś to już robił.
pkc
Zaawansowany
 
Posty: 715
Prawo jazdy: 10 08 2004
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: BMW E36 Audi A4 B8
Silnik: 328i 2.0TFSI

26 Lis 2015, 09:59

Mam prawko od 39 lat,przejechałem ca 3 mln km prywatnie i w interesach zarówno dieslami jak i benzyną . Teraz mam KIa Carens 2006 2,0 CRDi 140 tys km i niezłe doświadczenie.
Sa pewne zasady, kiedy kupic diesla, a kiedy benzyne. do miasta tylko benzyna, w trasy i miasto-tylko diesel, w góry zima -tylko diesel!
Jesli jezdzisz ca 50 tys rocznie-tylko diesel. Nowego diesla nie opłaca sie kupować, jeśli on Ci sie nie zwróci w ciagu 3-5 lat.Ale dobry diesel to znacznie lepszy wybór niz benzyna. Mnie 1 km kosztuje 22-23 grosze. Moja kijanka waży 1550 kg, sasiada skoda Octavia 1250 i benzyna i przednie koła buksuja przy starcie-koszt 85 tys , i samochód jest absolutnie niebezpieczny. moja kijanka 13 tys zł i 140 kM i 6,6 l/100 i absolutnie wygodne MPV. Kiedyś przejechałem 365 tys dieslem bez naprawy, potem 150 tys tez bez naprawy, ale to były Mazdy, super wózki oryginały z Japonii. Dziwi mnie, kiedy Polacy szukaja Golfa, Audi,Peugota, czy Renówki-to sa generalnie sciachane samochody i skarbonki bez dna. Uzywana Kia Carens z tym silnikiem jest do kupienia za 9,5 tys zl ze wszystkimi wydatkami i bezawaryjny- wg mnie najlepszy silnik na rynku. Przejechałem 20 tys w rok-niczego nie naprawiałem, nie mam rdzy/10 lat!/. Polecam i tyle-oczywiscie sam zrobiłem wiele rzeczy i wymieniłem oleje, płyny, filtry i opony/ca 1500 zł/ Dzis mam absolutny spokój z samochodem-tylko leję i polecam! lechutek
lechutek
Nowicjusz
 
Posty: 17
Prawo jazdy: 10 06 1976
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: kia Carens
Silnik: 2,0 CRDi
Paliwo: Diesel
Typ: MPV
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2006