Odłączając czujnik naładowania aku, możesz go uszkodzić - przeładujesz go. Dlatego jest właśnie ten czujnik - on decyduje o prądzie ładowania i o tym, czy system start stop ma być włączony czy nie - jeżeli czujnik stwierdzi, że aku potrzebuje doładowania, system wyłącza start stop. System ten pilnuje tego, żeby aku nie został rozładowany oraz żeby nie był niepotrzebnie ładowany. Wspomagają go czujniki m.in. temp. samego aku, alternatora, silnika czy nawet paliwa. Mało tego - jak aku uszkodzisz i będzie trzeba go wymienić, to nie jest to takie proste jak myślisz - niezbędne jest podłączenie się pod komputer. Akumulatorów AGM lub EFB z systemem inteligentnego ładowania nie wolno odłączać od instalacji - wówczas również jest niezbędne podłączenie pod komputer celem wprowadzenia do niego stosownych informacji.
W niektórych samochodach ( nie wiem czy w twoim również ) oprócz podstawowego aku jest jeszcze akumulator energii - są to dwa kondensatory o pojemności kilkuset faradów. Ułatwiają one pierwszy rozruch silnika, a czasem pierwszy w systemie start stop. Wszystko zależy od tego, w jakiej kondycji jest aku główny.
Aku AGM czy EFB nie jest zwykłym aku. Jego obsługa wymaga już dość sporej wiedzy, a domorosły użytkownik nie powinien grzebać niestety przy systemach start stop, bo może się to źle skończyć. W najmniej złym wariancie trzeba będzie wymienić aku, a do tego jak wspomniałem jest potrzeba podłączenia się pod komputer, co już jest dużym utrudnieniem, bo wiąże się z posiadaniem odpowiedniej wiedzy - samo posiadanie komputera jest niestety niewystarczające.
Jedyne co możesz zrobić, to zaopatrzyć się w seperator akumulatora albo modułu regulującego.
Żeby nie przepisywać niepotrzebnie tekstów z netu poczytaj o tym tu
https://techtron.pl/blog/ladowanie-akum ... mochodzie/A z odłączaniem czujnika nie kombinuj. Być może, że jak odłączałeś ten czujnik od aku, to już zaszła potrzeba podłączenia się pod komputer celem sprawdzenia algorytmów.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...