Witam i pozdrawiam jako nowy użytkownik tego forum
Szukam od jakiegoś czasu Hyundaia Sonaty IV w wersji z silnikiem 3.3 V6. Znalazłem taką oto "rewelacyjną" ofertę:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]14tys. "do opłat" czyli mam zapłacić samodzielnie za tłumaczenie dokumentów, dużą akcyzę i rejestrację i finito ?
Sprawdzałem po numerze rej. i auto ma przeglądy do 2016r. ale właściciel jednak ciągle nim jeździ. Nie bardzo to wszystko rozumiem a nie chcę się naciąć. Dodatkowo auto jest w małej miejscowości gdzie z Wa/wy jedzie się ponad 4h 2xPKP+2xPKS czyli masakra.
Czy Waszym zdaniem szanowni użytkownicy jest to okazja czy wręcz odwrotnie?